Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Terror laktacyjny

Data utworzenia : 2015-11-03 11:37 | Ostatni komentarz 2015-12-30 13:57

malalady

8724 Odsłony
129 Komentarze

Dziewczyny czy przydarzyło Wam się to? presja, krzyki, i ogólnie nacisk na karmienie naturalne? Pokarmu nie ma, mama się stresuje, a tu jeszcze takie coś....jak było u Was?

2015-11-26 20:13

Chyba trochę odbiegacie od tematu wątku dzewczyny :/

2015-11-26 19:38

roxi133 ja też tak mam :-))) i jestem ogromnie szczęśliwa, że mogę mieć dzieci, że mam już dwóch chłopaków :-))) Słuchajcie dziewczyny, może to zabrzmi dziwnie, ale ja nauczyłam już dawno mojego starszego synka zasypiać na rekach - w ogóle mi to nie przeszkadzało, że go noszę. Wiele osób na mnie krzyczało, po co ty go nosisz i będziesz tak go nosic do 10 lat!! Po pierwsze to moja sprawa, ze go tak usypiałam i ja uwielbiam jak się tak we mnie wtula i zasypia. po drugie - na pewno do 10 lat nie będzie chciał :-)))) Potem jak byłam w drugiej ciąży to oczywiście przestałam go nosić na rękach, ale przy mnie zasypia - tak lubi i ja go na siłe nie ucze, nie zmuszam zasypiać samemu. Uważam, że dzieci może do 4 - 5 roku życia tak będa się do nas przytulać jak teraz - potem jak dorosną i nawet jak będą miały te 6-7 lat,nie będa się już się chciały przytulać, tym bardziej chłopcy a ja mam dwóch :-))) więc muszę się cieszyć nimi teraz bo już tak blisko ich nigdy nie bede miała :-))) A jeśli chodzi o wyjścia,to ja muszę wyjść, ale wiecie co mi wystarczy jak się wybiore raz na tydzień czy dwa na zakupy spozywcze i już jestem zregenerowana :-))))

2015-11-26 16:51

to ja jestem głupia matka polka bo uwielbiam siedzieć z moim dzieckiem :) i gdybym mogła to bym z nim siedziała 5 lat ale wiem że musi iść do przedszkola bo potrzebny mu kontakt z dziećmi więc jeszcze 2 lata bedziemy razem. Bywa ciezko,czasem się wkurzam ale nie zamieniłabym tego na nic innego :) I czasem siedzi mi ciągle na rękach,nie mogę zjeść obiadu bo chce się ze mną bawić,nie pamietam kiedy sama byłam w wc ale to najpiekniejsze lata macierzyństwa i tak jak Mandarynka nie rozumiem takich osób co robią wszystko aby wyjść z domu od dziecka :( po co komu to dziecko jak nagle czuje się uwiązany i chce koniecznie wyjść z domu. Ja też wychodzę bo tego potrzebuje żeby odświeżyć sobie umysł ale wracam stęskniona za dzieckiem i na żadne szaleństwa bo po prostu już się oduczyłam tego życia że imprezki,piwko,winko czy coś :)

2015-11-26 15:33

Bławatkowa niech Twoja siostra sie nie poddaje i cały czas stymuluje brodawki,karmi swoim mlekiem, dzieciaczki podrosną i załapią pierś, na prawdę można karmić mając duże brodawki :-) Lenka karm piersią cały czas i pokarmu będzie dobrostrazze. Dziewczyny niegdy nie poddawajcie się i nie rezygnujcie tak łatwo z karmienia, ja walczyłam dwa tygodnie,żeby mój pierwszy synek pił mleko z piersi, cały czas odciągałam i walkę wygrałam, karmiłam go 23 miesiące. Trzeba być silnym, ja wiem, ze trudno,ciężko bo jest zmęczenie,ale matka potrafi wiele :-)))) Ja niestety też znam dziewczyny, które rodzą dzieci, bo chcą, a potem je "zostawiają" nie mówie tu o porzucenie, ale tak jak piszecie, wybierają towarzyskie życie. To że ma się dziecko, nie znaczy, że trzeba zupełnie ze wszystkiego rezygnować, ale troche jednak wypadało by poświęcić się dla dziecka i być z nim przynajmniej przez te pierwsze pół roku. Mam taką sąsiadkę z bloku, która urodziła i już zaczęła gadać, ze ona musi wrócić do pracy, bo nie wytrzyma.....ja tego ne rozumiem, owszem przy dziecku jest mnóstwo pracy, ale trzeba jakoś zmienić swoje myślenie i cieszyć się dzieckiem. Ta sąsiadka stwierdziła, ze jak tylko dziecko będzie miało pół roku to wraca do pracy (mimo, że nalezy je się roczny urlop macierzyński), ale dobrze, że chociaż pół roku posiedzi z tym dzieckiem

2015-11-26 12:41

To super Lenka, będzie dobrze:) Najważniejsze, nie poddawać się.

2015-11-25 09:21

Dziewczyny nie poddaje sie najpier piers a nastepnie mm. Pokarmu coraz wiecej jest, maly jak narazie trzyma wage. Karmie co 3 h mm ale ma tak silny odruch ssania ze musialam dac smoczka :)

2015-11-24 14:35

Ja nie broniłam kobiet, które nie chcą karmić, bo ważniejsze jest dla nich niezdrowe jedzenie, alkohol czy imprezy... Ja mówiłam o takich kobietach, które nieważne czy świadomie czy nieświadomie zdecydowały się na dziecko, ale świadomie rezygnują z karmienia piersią, bo po prostu nie chcą i już, bez żadnego innego powodu. Mam taką koleżankę, która ma synka młodszego od mojego o 2 tygodnie i tak właśnie zrobiła, od urodzenia karmiony jest tylko mm. Nie chciała to nie, nikt jej do tego nie zmuszał, a kocha swoje dziecko ponad wszystko i wszystkich.

2015-11-24 14:30

Dokładnie taka zasada najpierw pierś potem mm bo inaczej się na je mm i piersi nie będzie chciał bo będzie trzeba się po meczyć żeby poleciało to dobrze koleżanka mówi tej kolejności pilnuj jeśli chcesz karmić tylko swoim mlekiem. Dacie radę :))) A i dużo teraz pij to też pomoże na laktacje.