Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Pierwsze wychodne karmiącej mamy

Data utworzenia : 2017-02-02 18:48 | Ostatni komentarz 2017-04-13 14:29

Redakcja LOVI

10663 Odsłony
138 Komentarze

Mama karmiąca piersią często ma poczucie, że jest „uwiązana” do swojego dziecka. Przekonujemy, że nawet ona może czasem zrobić sobie wolne. Podpowiadamy, jak się do tego zabrać.

2017-02-17 07:51

Dziecko to pretekst na to wychodzi i żeby zona nie była zła, że zamiast na dziecko nowonarodzne wydawać kasę to powie że to dla dziecka ;)

2017-02-17 03:57

Kurde skąd faceci biora te pomysly pilka i play station :D fajnie na przyszloosc maja mniej do kupowania aczkolwiek lepsza pilka jak ta gra. Zdecydowanie zauważyłam ze jak facet musi to swietniie daje rade a na ci dzien ze niby dqoe lewe rece :-)

2017-02-16 21:06

Haha mama dobre:D na to bym nie wpadła:D a co do tego ze mąż czegos nie umie to ja mojemu zawsze mowie nie umiem nie moge znalesc to znaczy nie chce mi sie i tak zazwyczaj jest poprostu im sie nie chce

2017-02-16 20:34

Natka mój mąż i szwagier jak arek miał miesiąc kupiło mu na gwiazdkę play station czy jak to się pisze

2017-02-16 13:12

Ewelina oczywiscie ze lepiej pozno niz wcale :) no wlasnie zawsze sie zastanawiam jak tatusiowie nic nie robią, a przeciez jak malenstwo je butelke, to nalanie wody czy wszypanie mm wcale nie wymaga wyjatkowych zdolnosci..leniuchy jedne hehe

2017-02-16 11:50

Przypuszczam ze tak bylo w przypadku mojego meza, bo od poniedziałku, duzo wiecej mi pomaga. W nocy wstaje i robi mleko albo zagaduje córkę. Szkoda ze po 15 miesiącach dopiero, ale lepiej pozno niz wcale;)

2017-02-16 11:26

Bo tatusiowie to czasem tylko udają ze nie potrafią, ze nie zrobią....a jak przyjdzie co do czego to nam szczeki opadaja :) Potrafią i naprawde dobrze zajmują sie dziecmi. Moj to juz planuje kupic pilke i grac z malym w noge :D (no tak 2,5 mieseczne dziecko) hehehe :)

2017-02-15 23:10

Z żadną moją babcią, wiec dla dzieci prababcią, dzieci nie mogłabym zostawić. Jedna ponad 80 lat, mną i moją siostrą nigdy się nie zajęła, bo siły do 2 dzieci nie miała. Tym bardziej teraz. Druga, po 70, ale po udarach, nie chodzi, inne problemy też są. Ale już moja mama i teściowa to często opiekę podejmują. Teściowa częściej bo blisko. Syn szybko z dziadkami zostawał. Jak miał 1,5 roku to na weekendy bez nas jeździł do moich rodziców, którzy 100km pd nas mieszkają. Teraz tylko wychodnego od córki jeszcze nie miałam. Raz tylko sama do lekarza i do fryzjera. W tym drugim udało się miedzy karmieniami.