Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Pierwsze wychodne karmiącej mamy

Data utworzenia : 2017-02-02 18:48 | Ostatni komentarz 2017-04-13 14:29

Redakcja LOVI

10647 Odsłony
138 Komentarze

Mama karmiąca piersią często ma poczucie, że jest „uwiązana” do swojego dziecka. Przekonujemy, że nawet ona może czasem zrobić sobie wolne. Podpowiadamy, jak się do tego zabrać.

2017-04-13 14:29

Ja dzieci rzadko z kims zostawiam.

2017-03-30 20:01

Natka to fajnie usłyszeć coś takiego :)

2017-03-30 19:54

No pewnie by przytaknela, ale dalej robiła po swojemu bo przecież 5 dzieci miała, a moje dopiero pierwsze

2017-03-30 18:18

A ja jak 1 raz zostawilam malego z mamą na 2h to mama zakazala mi dzwonienia do soiebie:D Powiedziala ze wychowala 2 dzieci i da sobie roade :) I ze jesli bedzie cos sie powazngo dzialo to sama zadzwoni a ja mam kategoryczny zakaz dzwonienia....mam za to sie troche wyluzowac :)

2017-03-30 16:34

Zezowata, ale jakbyś spokojnie wytłumaczyła jej o co Ci chodzi i co byś chciała zmienić w jej zachowaniu to na pewno by zrozumiała, to ty jesteś matką i to twoje dziecko więc jasne że chcesz dla niego najlepiej i ona powinna to zrozumieć.

2017-03-30 12:54

Magros to prawda, to nasze błędne myślenie ze nikt lepiej nie zajmie sie naszymi dziecmi od nas samych jest bez sensu i nie potrzebnie sie martwimy. My teraz byliśmy kilka dni u teściów i corka uwielbia tam byc. Jak już jest moj tesciu to ni potrzebuje nikogo, tylko ciagle u dziadka na rekach, on jej wymysla rozne zajecia i na wszystko pozwala a jej sie to bardzo podoba;) Nawet nie zwracala uwagi, ze my z mezem wychodzimy. To samo jak szla na spacer z tesciowa, chodzily po mieście godzinami i nie bylo zadnych problemow, nie była potrzebna ani mama ani tato;)

2017-03-30 09:54

Ewelina bo czasami właśnie to my mamy bardziej przeżywamy niż to warte. Pamiętam jak pierwszy raz wyszliśmy z mężem byłam przekonana, że jak córa się obudzi to nikt poza mną jej nie uśpi. Dzwoniłam co chwilę do mamy i pytałam, a ona mi mówi, że właśnie od niej wróciła i śpi dalej... Podobnie było teraz ze żłobkiem, myślałam, że poza nami, to nikt jej nie uśpi, a tu co, w żłobku ładnie chodzi spać na drzemki. Ale np. u teściów córa niezbyt chętnie zostaje. Już nawet nie chodzi o nich, bo z nimi w innym miejscu jest super, nie wiem, czy coś w tym mieszkaniu jej nie odpowiada czy co.

2017-03-28 20:14

No wiesz nie chce jej sobie obrazic a czasem musze wyjsc, a tylko ona może narazie zostac z małym bo reszta mieszkaq dalej