Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Pierwsze wychodne karmiącej mamy

Data utworzenia : 2017-02-02 18:48 | Ostatni komentarz 2017-04-13 14:29

Redakcja LOVI

10650 Odsłony
138 Komentarze

Mama karmiąca piersią często ma poczucie, że jest „uwiązana” do swojego dziecka. Przekonujemy, że nawet ona może czasem zrobić sobie wolne. Podpowiadamy, jak się do tego zabrać.

2017-02-10 16:08

MAM a ja wlasnie jestem osoba ktora nudzi sie szybko wszystkim, wiec i ta monotonia mnie powoli zaczyna irytowac. Ale dzis masazyk plecków, 40 min relaksu i od razu nowego powera dostane na kolejne 2 tyg :) Ja jestem osobą ktora zawsze cos robila, nie umiem usiedziec na miejscu dlatego kanapa-bujak-spacer po domu-łozeczko..to dla mnie "za malo" hehe :) Ale na szczescie maz sam mnie wypycha z domu choc na chwile bo mnie zna i wie ze zaraz ta monotonia odbije sie na nim i bedzie wojna :D

2017-02-10 15:57

A ja powiem Ci uwielbiam swoją monotonię, siedzę w domu jak juz gdzieś pisałam od września 2014 i dobrze mi z dzidziuchami. Teraz trochę się zamknelismy w domu ze względu na niunię, Alexa jakieś dwa miesiące jak mała będzie miała ze 4 miesiące to znów drzwi otwarte i my też powychodzimy do znajomych :)

2017-02-10 12:19

Ja w 2 tyg poszlam na szybkie zakupy dla malego..akurat wbilam sie miedzy karmieniami....ostatnio zmezem na godzine na basen sie wyrwalam...ostatnio bylam u kolezanki na urodzinach (wiec musialam sciaganac mleczko i maly zostal z mezem i moimi rodzicami). Dzis ide na masaz pleców w koncu (bo zaraz oddechu nie ebde mogla znalezc). Ja nie widze problemu z wychodzeniem. Sciagam pokarm....troche tez dokarmiam z butelki bo mam za malo pokarku wiec to tez ulatwia wychodzenie...i na chwile smigam. Oczywiscie wyjscia sa bardzo sporadyczne, ale uwazam ze conajmniej mi sa bardzo potrzebne. Ja nie czuje sie uwiazana bo karmie, bo dziecko....po prostu czuje ze brakuje mi kontaktu z ludzmi i otoczeniem. Kazdy dzien wyglada przy takim malcu tak samo a monotonia to dla mnie najgorsze zlo. wiec zeby nie zwariowac staram sie czasem choc na pol godzinki wyskoczyc nawet i po chleb i mleko :)

2017-02-09 22:22

u mnie starsi rodem tez sie dziwili ze nie pozwolili mi karmic, bo wlasnie zawsze sie mowilo ze mleko matki najlepsze niezaleznie jakie jest.

2017-02-09 22:16

Ja jak byłam w szpitalu to tez prawie wszystkie dzień miały zoltaczke i wszystkie jadly z piersi...no ale może cos w tym jest...chociaz dziwi mnie to bo przeciez mleko mamy jest najlepsze na wszystko...

2017-02-09 21:12

Jak urodziłam synka troje dzieci z szóstki na sali miało żółtaczke i żadnego od kp nie odatawiali

2017-02-09 17:45

To prawda ze poziom bilirubiny może się zwiększać przez substancje zawarte w mleku matki, wtedy lekarze każą odstawic na pewnien czas piers i przejsc na mm. Jest gdzies tu taki wątek.

2017-02-09 16:38

Mój maluszek też nie miał, więc z ciekawością czytam co napisałyście.