Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1175 Wątki)

Pierwsze przystawienie do piersi

Data utworzenia : 2014-01-03 11:21 | Ostatni komentarz 2015-03-02 12:24

Redakcja LOVI

16727 Odsłony
64 Komentarze

Jesteś w ciąży i zamierzasz karmić piersią? A może już urodziłaś, i jesteś tutaj, poszukując informacji, bo masz problemy z karmieniem maleństwa? Czasami coś, co wydaje się być naturalne, nie jest łatwe, szczególnie na początku. Przeczytaj, jak prawidłowo przystawić dziecko do piersi.

2015-02-08 07:45

Pomijając kangurowanie podczas, którego córka się przytulała bardziej aniżeli ciągnęła pierś, z sondą w buz było to raczej utrudnione. Podczas tego kangurowania mleko leciało ciurkiem, gdy dziecko przebywa w inkubatorze idealnym sposobem (a miałam ich kilka) jest właśnie kangurowanie. A pierwszy raz przyłożyłam ją d piersi po ok 2 ms po urodzeniu, warunki szpitalne..mało sprzyjające, ale kto by się tym przejmował, było to jedno z najwspanialszych przeżyć w moim dotychczasowym życiu, tak bardzo wyczekiwane, pełne obaw i strachu..

2015-02-07 23:31

ja w szpitalu byłam już tym zmęczona, bo mała cały czas przy piersi chciała też być w nocy, a ja na początku bałam się że ją przygniotę i nie chciałam jej karmić na leżąco. Ale w końcu nie wytrzymałam i się z nią położyłam i później już było lepiej. W domu na szczęście to się zmieniło nie chciała już tak cały czas być przy piersi. Teraz je fajnie, karmię ja co 2 godziny i je tak max do 10 minut, w nocy zazwyczaj karmię ją raz, albo dwa razy i przesypia ładnie noce. Choć zdarzyły się już noce co prawie całych nie przespała.

2015-02-07 23:26

Andzia no haha efekt uboczny ;) JJ też przez pierwsze miesiące (!!) potrafił ciągle wisieć na piersi. Najpierw długo mu zajmowało samo jedzenie, jadł co 1-1,5 godziny, a potem też domagał się często.

2015-02-07 22:53

Ja próbowałam Amelkę przystawiać do piersi od razu jak ją dostałam do kangurowania. Ale zanim córcia zaczęła ssać minęła dobra godzina. Prawdę powiedziawszy zaczęłam się martwić, że trwa to tak długo, bo starsza córka praktycznie zaraz po przystawieniu zaczęła ładnie ssać pierś. Ale w końcu doczekałam się, że udało mi się ją przystawić, za to później wcale nie chciała się z nią rozstawać, chciała być praktycznie cały czas przy piersi.

2015-02-07 22:44

Angie - lepsza odpowiedź późno niż wcale. Otóż sprawdziłam specjalnie dla Ciebie nawet mój pamiętniczek ciąży/porodu i mały leżał na mnie jakieś 20 minut. I tylko do jednej :) a drugą próbowaliśmy dopiero rano a w sumie przed południem.

2014-10-01 23:40

Przy pierwszym pomagała mi położna i odpowiednio chwyciła pierś, tak że mały mógł ją chwycić. niby mi wyjaśniła jak to zrobić ale jak zostałam sama to już nie potrafiłam - u mnie problem był z brodawkami płaskimi, a wręcz wklęsłymi - nakładki dopiero rozwiązały problem. Czy trwało długo, no cóż, mój synek był cycożłopem wybitnym:) potrafił po 20 minut przy każdej piersi siedzieć i faktycznie ssać, do tego stopnia, że zwracał nadmiar pokarmu:) ale samo pierwsze przystawienie chyba nie było aż tak długie bo wtedy nie zwróciłam na to uwagi, no może z emocji nie zauważyłam ale był na pewno tylko do jednej piersi przystawiony bo tez nie potrafiłam go sama przystawić.

2014-10-01 22:28

Mamuśka, to może lakti zabierz od razu do szpitala? A czy pierwsze przystawienie też u Ciebie trwało tak dlugo?

2014-10-01 17:15

Mi się wydaje, że to pierwsze przystawienie i późniejsza laktacja miała u mnie jakiś związek. Faktycznie ta pierś zawsze była pełniejsza i nieco większa. Nie była to jednak na tyle duża różnica aby stanowiła problem, bo i druga pierś dawała radę. Bardziej boję się teraz, bo prawdopodobnie czeka mnie cc i tego się boję, że nie będę miałam maluchów przy sobie odrazu, no i że będzie ich dwójka. Sama nie wiem jak to ogarnę :)