Karmienie piersią w restauracji

Fajerka zgadzam się z Tobą. Nie powinnyśmy jako mamy oceniać innych mam. Każda z nas ma wybór, jak karmić swoje dziecko, jak z nim postępować. Najważniejsze, by dziecko miało zapewnione podstawowe potrzeby. A w jaki sposób będziemy to realizować to już nasza sprawa.

W mm nic złego nie ma, sama karmię mm. Ale też nie widzę nic złego ani żadnej przesady w tym, że ktoś karmi nie swoje dziecko, albo podaje nie swoje mleko, np. z banku mleka. Zarówno karmienie mlekiem sztucznym, czy też innego zwierzęcia to jest coś co się stosuje od wieków - nawet w starożytności karmiło się dzieci krowim mlekiem ze specjalnych dzbanuszków - jak i karmienie przez inną matkę też istnieje od wieków, np. wynajmowane były mamki. Po prostu każdy wybiera to co mu się wydaje najlepsze i najwygodniejsze, albo to co jest konieczne ze względów np. zdrowotnych.

Oliwejra znam takie przypadki,niestety nic na siłę się nie da mimo ze bardzo się chce. 

Jestem matka która bez problemu karmiła piersia dzieci ,ale nie widzę nic złego w mm...

Oliwejra zgodzę się ! znam przypadki gdzie nie było mowy o podaniu mm. Ja jeden dzień nie mogłam dawać mojego mleka córce i odstawiłam ją na 24h . MIałam rezonans z kontrastem, więc był zakaz na 24h i jedna osoba mi powiedziała, że ona by dalej karmiła i by nie pozwoliła na butelkę i mm bo nie zdążyłam , aż tyle ściągnąć by był zapas na cały dzień. Tylko to wszystko przeszło do mojego mleka, a po tym mogłu być migreny, wymioty itp czyli naraziłabym na to dziecko również. Ja miałam potem migrenę 

Nie potrafiłabym nakarmić obce dziecko... ani nie pozwoliłabym na karmienie mojego, wolałabym podać MM.

Syn karmiony piersią 4 msc (sam odrzucił)

Córa 3 tygodnie (wcześniak- nie miała odruchu ssania, ściągałam jej mleko i podawałam przez butelkę albo łyżeczką. Niestety dostałam żółtaczki i musiałam zaprzestać ściągania, karmienia - a już zaczynała łapać pierś :( )

Oboje są zdrowe. ;)

Myślę, że jest wiele osób, które zamiast mm wolałyby podać prawdziwe mleko matki jeśli by miały taką możliwość :) 

LOL 

przeciez jest mleko MM,

bez przesady to nie sa takie mleka jak 20 lat temu.

matki wariatki...

Są różne sytuacje, dlatego do każdej należy podejść indywidualnie. Szczerze nie wiem jakbym się poczuła gdyby inna kobieta karmiła moje dziecko piersią. Ale myślę że gdyby okoliczności tego wymagały nie miałabym żadnych oporów, ale tylko w sytuacji kiedy byłoby to konieczne.