Jak odciągać pokarm, żeby mieć dość mleka na bieżąco i na zapas

Moim zdaniem, na swoim przykładzie, należy jeść wszystko, jednak po troszeczkę wprowadzać pewne smakołyki, które mogą uczulać i patrzeć jak dziecko zareaguje. Ja mam wrażenie, że na początku przesadzałam z nabiałem. I tak sobie teraz myślę, że to mogło mieć jakiś negatywny wpływ, ponieważ mały nabawił się refluksu, i cały czas zastanawiam się czy to nie przyczyna tkwi w alergii.

Nie sądzę żeby to miało wplyw na tą sytuację.

Moja coreczka potrafiła mieć bolący brzuszek i gazy po moim jedzeniu, ale dałyśmy radę podawałam biogaje i delico, ale teraz tak się zastanawiam czy jak tak jadłam wszystko i ona miała po tym problemy z brzuszkiem to czy teraz ma takie ograniczone jedzenie w sensie jest jej trudno posmakować czegoś nowego, je tylko to co się nauczyła jeść a jak tak sobie myślę to ona je takie rzeczy których ja nie jadłam podczas karmienia 

Lekarz mówi jedno a życie weryfikuje i dziecko też. Wiadmo najlepiej dwie nie ograniczać się jak dziecko ma duże kolki to potem robi się wszystko żeby mu pomóc łącznie z tym że wprowadza się dietę która może okazać się pomocą ;)

Każdy lekarz wam to powie że im więcej jemu tym lepiej bo mniejsze prawdopodobieństwo że dziecko będzie mieć jakieś alergie pokarmowe :) ja pamiętam że się bardzo bałam jeść cokolwiek z początku aż w końcu wyluzowałam i wyszło nam to na dobre 

Trzeba patrzeć jak dziecko reaguje na to co my jemy. Jedno dziecko będzie trawić ok a inne niestety może mieć problem i wtedy trzeba trzymać dietę. Ja przy pierwszej córce nie mogłam sobie pozwolić na jedzenie wszystkiego bo kolki to był istny dramat wtedy. Przy diecie było całkiem ok. Kolki były ale nie tak często i nie tak silne

w sensie chodziło mi o urozmaicenie tej diety

też tak uważam nie powinno się zbytnio patrzeć na dietę dziecka, bo później mogą występować różnego typu alergie