Jak odciągać pokarm, żeby mieć dość mleka na bieżąco i na zapas

Nie powinno zaszkodzić ciężkostrawne jedzenie maluszkowi ale czasami szkodzi niestety. Trzeba się o prostu pilnowac i obserwować dziecko. Wiadomo ze jak beda kolki czy ciężko z kupą to na pewno nie bede ładować do siebie kotleta schabowego czy kiełbaski z grilla bo mi sie akurat bedzie chciało.  

Dokładnie, tak się przyjęło i cały czas krąży ten mit że nie można jeść wszystkiego bo dziecku zaszkodzi. 

Tak samo żebyście czasem nie nosiły cienkich bluzek czy dekoltów w chłodniejsze dni bo piersi  wyziebicie i dostaniecie zapalenia :p

Zawsze można zamienić czekoladę truskawkowa np na mleczna czy po prostu gorzka ale mniej gorzką bo są różne gorzkie czekolady mamusie też nie muszą sobie odmawiać każdej przyjemności ;) Oliwejra ale tak jest tak się przyjęło i tak zostało mamy czasami się po prostu trzymają tego co slysza albo co było dawniej mówione że tak czy tak może być a to już dawno nie prawda 

Dobre z tym zatwardzeniem :P Jak wiadomo mleko powstaje z krwi matki a do krwi przechodzą głównie  witaminy i składniki odżywcze więc nie ma się co martwić jak się zje coś ciężkostrawnego bo dziecku to nie powinno zaszkodzić :) Oczywiście wszystko z umiarem bo matka też musi się czuć dobrze by dzieckiem mogła się zajmować :) 

nikomu nie zaszkodziła kostka czekolady, zwłaszcza że nie je tak często. 

Warto się też kierować własną intuicja :) czasami to najlepsze wyjście :) osobiście nie pochwalam jedzenia dużych ilości czekolady, ale kostka czy dwie nie powinny zaszkodzić, no chyba że dziecko ma alergie :) 

Ja po powrocie ze szpitala dostałam od teściowej gołąbki do zjedzenia i dziecku nic nie było a w szpitalu mi odradzali jedzenie czekolady bo dziecko będzie mieć zatwardzenie a babka co leżała około mnie jadła i nic jej nie było i mi ona powiedziała że nie wsystskiego warto się sluchac

Mnie tez to zastanawia