Gdy pojawia się kolka niemowlęca

Aneczka ale to czy wierzę w Boga to moja prywatna sprawa. I nie jest przedmiotem wątku. Przepraszam, ale dla mnie wiara w takie rzeczy jak jakieś babuszki, szeptuły i ich modlitwy raczej kłóci się z byciem wierzącym katolikiem. Ale to, podkreślam twoja sprawa, wierz w co chcesz. Dla mnie takie osoby mają po prostu dobry biznes i tak jak powiedziała Aisa intuicję. 

Aneczka ale też nie wszyscy wierzą w Boga bo istnieją ludzie którzy są niewierzący wiec cóż nie ma co tak mówić bo każdy może mieć inna wiarę bądź jej nie miec po prostu. Zresztą każdy ma inne doświadczenia i szczerze mówiąc ja nie ufalabym różniez takim osobom jak znachor czy też inne takie odmiany wraz z wróżkami znam osobę która jest wrozbita i wiem że takie osoby mają intuicję po prostu wiedzą kiedy jest coś nie tak w naszym życiu zresztą sami im to mówimy nie wprost ale odpowiadając na pytania pośrednio ich nakierowujemy. 

Nikt nie zna przyszłości jedynie co może mieć intuicję są ludzie którzy po prostu więcej czuja i w To jestem w stanie uwierzyć ale te kretynskie pomysły znachorow i innych ja bym w to nie wierzyła bo niekiedy szkodzą zamiast pomagać a niekiedy pomaga coś bo wierzymy w to że pomoże i psychika działa na zasadzie efektu placebo pomimo że olejek tak zwanie np to zwykły olej rzepakowy albo po prosty  woda jakąś niby z jakiegoś super źródła a tak naprawdę zwykła kranowka. Ale do rzeczy lekarzom też nie ufam do końca w końcu to też człowiek i może się pomylić gdybym wierzyła im całkowicie i nie sprawdzała dzisiaj bym była roślinka bo chcieli zrobić nowatorska operacje i zrobić ze mnie królika doświadczalnego niejako.... Poszliśmy z mamą do 5 innych lekarzy z czego jeden stwoerdzil że farmakologia może pomóc dlatego niekiedy warto pójść do 5 różnych a jak choć jeden ma inny pomysł mniej inwazyjny to warto spróbować. To tak z mojego doświadczenia. 

A co do tych ludzi to oni bazują czszto na naiwnych którzy zapłacą za w zasadzie nic takiego albo inaczej za pocieszenie za dobre wiadomości zapłacą takie jest moje zdanie ale są ludzie którzy wierza w różne rzeczy ale ta wiara znika kiedy się okazuje że coś zaszkodzi i lekarze odratuja życie albo nie odratuja co gorsze a okaże się co zaszkodziło. 

Karolina skóry za stwierdzenie ale  sama mnie sprowokowała tym textem "wierzę tyko w to co widzę' - dobrze że Boga nie musisz zobaczyć żeby w niego uwierzyć. 

Magicznypazur tak wiem rozmawiałam na ten temat z Panią mgr i sama przyznała, że mają taki sam skład jak nasz Polski espumisan a jednak działają lepiej. Przy kolce synka próbowałam różnych i tylko te niemieckie Sab simplex mu pomogły. 

Magicznypazur moja pomyłka, to były pestki moreli. Ale tak czy inaczej bardzo szkodzą na nerki, czego oczywiście już tą osobą nie przekazała. 

Wiem, że ciężko patrzeć na cierpienie dziecka. Też mamy dni kiedy córeczka płaczę nic nie pomaga i jest się bezradnym. Ale mimo wszystko ją w sprawach dziecka jestem zdania, że w ostateczności podaję jakikolwiek lek i tylko po konsultacji z lekarzem. 

Aneczka nie mam żadnego, nie interesują mnie takie rzeczy. Nie wierzę w żadne leczenie modlitwami i innymi czarami. I nie musisz mi tego tłumaczyć bo zwyczajnie dla mnie to jest taka sama sprawa jak zabobony. Czyste głupoty i tyle. Ja wierzę tyko w to co widzę, w wiedzę ludzi, w to, że nie po to medycyna poszła tak do przodu żeby cofać się do jedzenia "korzeni" i leczenie się ziołami i modlitwami. Nie musisz starać się wszystkich przekonać, że to super sprawa bo są osoby, dla których to jest śmieszne, na przykład dla mnie. I ma prawo być, bo każdy ma prawo mieć swoje zdanie. 

Karolina między znachorem a szeptucha jest duża różnica. Bo znachor leczy ziołami itp a szeptucha modlitwa. Ale widzę że masz małe na ten temat pojęcie skoro twierdzisz że to to samo.

Ludzie nie niektórzy mają słaba wiarę. Wierzą dopóki się przykonaja na własnej skórze. Tak jak w Jerozolimie następuje zejście swojego ognia. Ludzie w to zbytnio nie wierzą, jadą sprawdzić przekonać się na własne oczy. A potem niedowierzaja przekonują się jak ich wiara jest słaba. 

Tak samo w Orli jest szeptucha czemu tak dużo ludzi jedzi do niej z całej Polski? Bo wiedzą że pomoże i wielu ludziom pomogła. 

Moja babcia pojechala do baciuszki żeby za mnie się pomodlił. Wiedziała że jestem w szpitalu ale nie wiedziała z jakiego powodu bo mama nie chciała jej martwić. A baciuszka do mojej babci powiedział tak "za tydzień się obudzi będzie wszystko wporzadku" i tak było po tygodniu wybudzili mnie że śpiączki farmakologicznej w której byłam z powodu sepsy. Kiedy pojechałam z rodzicami do tego baciuszki (nie umawiając się) w drzwiach jak nas zobaczyć podszedł i powiedział do mnie "to Ty byłaś tak ciężko chora. I po co tak straszysz rodziców?" Powiem że byliśmy pierwszy raz i ja i rodzice. Nawet nie wiedzielismy jak ten braciszka wygląda. A on z oczu wyczytał..

Patrycja. Niedopytalska jasne, że kładę małą na brzuszku. Wczoraj i dziś było lepiej, zobaczymy, jak jutro. A co do tych niemieckich kropelek, to nie wiem, czy masz świadomość, ale wszystkie kropelki na kolkę zawierają ten sam główny składnik, czyli simeticon, czyli nie trzeba mieć kropelek Sab Simplex, czy Lefax, bo Espumisan zawiera to samo :) Bardzo fajny wpis na ten temat jest u Pana Tabletki na blogu

karolinach wiesz to sprawa indywidualna każdej mamy i każda z nas ma swój rozum, więc teoretycznie powinno wiedzieć co się robi. Chyba żadna z nas nie chciałaby krzywdy dla swojego dziecka, wręcz przeciwnie. A dziecko, które cierpi jest mocnym ukłuciem w serduchu mamy, bo w żaden sposób nie da się mu pomóc. Osobiście do znachora bym nie poszła, ale tak, jak wspomniałam, nie neguję mam, które idą, by choć w jakimś stopniu załagodzić ból u dziecka. Przecież też nie muszą stosować się do rad.

A co do pestek moreli, to są to tzw. gorzkie migdały i pomagają chociażby w zwalczaniu chorób nowotworowych, także nie do końca są takie złe.