Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Dieta karmiącej mamy

Data utworzenia : 2013-03-17 09:54 | Ostatni komentarz 2016-12-14 21:46

Redakcja LOVI

21159 Odsłony
155 Komentarze

Ciąża i karmienie piersią to wielkie obciążenia dla organizmu mamy. Do tego często dochodzi zmęczenie, wynikające z opieki nad małym dzieckiem, i brak dostatecznej ilości snu – to wszystko nie pomaga w regeneracji. Stres, zmęczenie, niedożywienie nie sprzyjają laktacji. Dlatego Twoja dieta powinna być dobrze zbilansowana. Nie może w niej zabraknąć cennych składników odżywczych, takich jak białka, witaminy, wapń.

2016-11-07 19:07

Na szkoleniu położna własnie wspominała o tym, że można prawie wszystko jeść byle z rozwagą, są produkty których nie powinnyśmy jeść np smażone jedzenie czy pikantne potrawy. Z produktów mlecznych takie jak samo mleko i jego przetwory nie musimy całkiem rezygnować. Możemy na początek spróbować mleka czy np twarogu, a następnie odczekać parę dni. Jak nic nie dzieje się z maluszkiem jesteśmy pewniejsze, że dalej możemy spożywać dany produkt. To samo się tyczy owoców cytrusowych, truskawek czy poziomek, można w ten sam sposób przetestować. Nie jemy oczywiście surowego mięsa, unikamy kofeiny czy mocnej herbaty- w tym przypadku herbaty owocowe będą najlepszym pomysłem. Woda niegazowana mineralna jak najlepiej wskazana, ja uwielbiam soki z kartonu, ale wiem że zawierają dużo cukru i będę musiała je rozcieńczać.

2016-11-06 10:44

Skoro już pojawił się na szczycie listy ten wątek, odsyłam karmiące Mamusie do moich ulubionych źródeł: Co do wzdymających, sprzyjających kolkom właściwości mleka, polecam ten artykuł: http://mataja.pl/2014/03/suche-suchary-mokra-woda-dieta-rezim-i-niewygoda-wytrwaj-i-karm-kobieto-dieta-w-czasie-karmienia-piersia/ a dla zainteresowanych artykuł o tym, jak wytwarza się mleko kobiece (z krwi!) http://www.mlecznewsparcie.pl/tag/jak-powstaje-mleko/

2016-11-06 10:05

Na szkole rodzenia Panie powiedzialy, ze mozna jesc wszystko oby zdrowo :) Bo co to za mleko, kiedy jemy sam rosołek albo kurczaka gotowanego ? Dziecko tez musi poznawac nowe smaki, a wiadomo ze smak naszego mleka ulega lekkiej przemianie po roznych posilkach :) oczywiscie jemy z głowa i obserwujemy maluszka, czy przypadkiem nic go nie uczula

2015-04-22 10:38

Mojego synka karmiłam tak już regularnie od drugiego tygodnia życia, bo wcześniej nie chciał, płakał, nie chciał mi ssać piersi, ja płakałam, ale nie poddawałam się i mimo tego, że podawałam mu mleko w butelce, przykładałam go najpierw do piersi co 2-3h i w końcu załapał- ale to chyba inny temat:) Co do diety - ja jej przestrzegałam bardzo, przynajmniej przez pierwsze 3-4 miesiące. Nie jadłam nic smażonego, wzdymającego, większości warzyw, nie przyprawiałam za mocno zup, oczywiście żadnych słodyczy. Piłam praktycznie tylko wodę mineralną - bałam się, że coś może zaszkodzić synkowi, że dostanie kolki itd. Owoców też starałam się nie jeść, jedynie chyba banany, ale unikałam cytrusów - teraz już dokładnie nie pamiętam (muszę sobie przypomnieć, ale miałam gdzieś listę składników, które można jeść, a których lepiej unikać:) Synek na szczęście kolki nie miał. Znam mamy, które dosłownie jedzą wszystko i dziecku nic nie jest jak również i takie, które bardzo rygorystycznie przestrzegają diety, a dziecko i tak ma kolkę, bóle. Ja tak czy inaczej jestem z tych ostrożniejszych osób i wole nie ryzykować :-)

2015-04-22 07:14

Karmię już 4 miesiące. Z początku byłam bardzo ostrożna, jadłam bez przypraw, nie smażone, bardzo łagodne potrawy i piłam bardzo dużo wody mineralnej. Głód i pragnienie było wzmożone. Po ustabilizowaniu się laktacji i obecnie, próbuję wszystkiego po trochu, to znaczy: jadam smażone, piję herbatę z cytryną, przyprawiam potrawy. Wszystko to robię ostrożnie, by nie zaszkodzić dziecku i obserwuję jaka będzie reakcja. Samej zupy grochowej nie jadłam, ale groch jasiek w rosole lub groszek konserwowy w sałatce. Jadłam także ananasa i po tym dziecku wyszła maleńka wysypka na buzi, która zeszła bardzo szybko. Jadłam także kapustę i nie zauważyłam jakiś rewolucji brzuszkowych u dziecka. Myślę, że nie powinnyśmy popadać w skrajności, jedzmy wszystko ale mądrze.

2015-04-21 17:53

Witam drogie mamy czy w trakcie karmienia pięrsią jadłyście zupę grochową lub zarzucajkę.

2015-03-20 09:03

Cerien mnie też wydaje się to absurdalne, ale autentycznie zajadała się tym jak jabłkiem..teraz będąc już 9latką gdy jej o tym przypominamy mówi afuj i się krzywi :)

2015-03-20 08:57

O matko cebulą jak jabłkiem!! Fuuuu lubię cebule ale nie miałabym odwagi tak zrobić :P Za to całe dzieciństwo przebiegałam z cytryną w ręku ;) ale fakt dzieci czasami mają zaskakujące upodobania smakowe :) ale to przez to że dopiero poznają smaki :)