Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co jeść gdy karmi się piersią a czego zdecydowanie unikać?

Data utworzenia : 2018-03-05 20:19 | Ostatni komentarz 2018-09-07 10:13

Ewelina .PAPROTNA

5608 Odsłony
126 Komentarze

Na co wolno pozwolić sobie (chodzi o jedzenie i napoje również) podczas karmienia piersią? Pierwsze dziecko urodzę w lipcu , chciałabym karmić piersią i odpowiednio się do tego przygotować. Dlatego proszę o pomoc z waszej strony. Za wszystkie sugestie z góry dziękuję.

2018-03-14 13:46

Magros teraz swojskie jajka czy mleko jest bardzo ciezko dostać... Szczególnie to mleko bo ludzie musza sie z każdego litra rozliczac. Ja mieszkam typowo na wsi i uwierz nikt tu kur nie trzyma. Zeby kupic jajka musimy jechac do innej wsi. A mleko kiedys dawali u nas, za darmo dla mieszkańców ( facet ma tutaj bardzo duze gospodarstwo po starym PGR) ale z wejściem tej ustawy wszystko sie skonczylo ;/ W sumie to chcieli od nas wykupić tez działki bo właściciel tego gosp. stwierdził ze ma za malo ziemi ale ludzie sie nie zgodzili i dobrze bo nawet warzyw i owoców swoich byśmy nie mieli.

2018-03-14 13:46

mi też się marzy domek najlepiej z ogródkiem by dziecko miało gdzie się bawić gdzie będą owoce i warzywa no ale to kosztuje na razie nas nie stać ale może w przyszłości się uda.

2018-03-14 12:56

Jak studiowałam, to mieszkałam akurat w bloku niedaleko takich ogródków działkowych i zawsze w pt podjeżdżał taki pan z wozem i koniem i miał tam właśnie takie swojskie warzywa, jajka, mleko od krowy. Fajna sprawa. Obecnie mieszkamy też na obrzeżach, no ale o własnym ogródku mogę pomarzyć, na szczęście co nie co mam jeszcze od rodziców czy dziadków. Ale nie powiem, bo marzy mi się domek w przyszłości.

2018-03-12 16:07

My prawdopodobnie wyprowadzimy sie do bloku za jakiś czas ale pewnie kiedyś jeszcze wrócimy na obrzeża do domku ale to jak dziecko/dzieci będą większe i samodzielne. Zobaczymy z resztą jak to będzie ;) przed przeprowadzką do męża mieszkałam w bloku ale takim dwupiętrowym przy cichej spokojnej ulicy. Po drugie stronie mieliśmy duże podwórko także było gdzie posiedzieć latem. :) co ciekawe taja magiczna uliczka była prawie w centrum miasta ;)

2018-03-12 15:49

Ja wolę mieszkać na obrzeżach niezaduzego miasta. Tak jak do tej pory. Tylko we własnym domku, a nie bloku.

2018-03-12 15:37

Dziubus wiem zresztą jest więcej rodzajów bananów niż u nas i Cejrowski jeszcze mówił że te banany co my jemy to u nich są pastewne czyli dla zwierząt w sensie ta odmiana no i tak wiadomo smak nigdy nie będzie taki sam. A ja planuje uciec z Polski chyba zobaczymy na razie trzyma mnie tu nauka a później się okaże.

2018-03-12 15:33

My też planujemy uciec z miasta i oby nam się udało :) traktuje to jak tymczasowa sytuacje ;) z mężem pochodzimy ze wsi i na wieś chcemy wrócić :D

2018-03-12 13:16

My mieszkamy w sumie na obrzeżu miasta i mamy dużo ziemi ;) tzn tak naprawdę teście bo oni się tym zajmują. Ja tylko zbieram plony na własne potrzeby hehe. Także dostęp do świeżych warzyw i owoców na szczęście mamy:) A ja o bananach słyszałam w programie Wiem co jem, wiem co kupuję ;)