Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co jeść gdy karmi się piersią a czego zdecydowanie unikać?

Data utworzenia : 2018-03-05 20:19 | Ostatni komentarz 2018-09-07 10:13

Ewelina .PAPROTNA

5603 Odsłony
126 Komentarze

Na co wolno pozwolić sobie (chodzi o jedzenie i napoje również) podczas karmienia piersią? Pierwsze dziecko urodzę w lipcu , chciałabym karmić piersią i odpowiednio się do tego przygotować. Dlatego proszę o pomoc z waszej strony. Za wszystkie sugestie z góry dziękuję.

2018-03-12 00:01

Ja jajek nie kupuję. Jajka dostaję od dziadków lub teściów. Wiem jak są chowane.

2018-03-11 22:07

Wiecie dziewczyny opryski są stosowane od początku jak rośnie roślina i wątpię że moczenie ma jakiś wpływ na pozbycie się ich .. chociaż możliwe ze dokładnym myciem ścieramy ta warstwę która jest po to żeby warzywa i owoce dłużej zachowały świeżość ;) To o banana tez wiem bo Cejrowski mówił o tym w swoim programie :)

2018-03-11 22:07

Ewelin też to słyszałam . Przecież te banany w transporcie dopiero dojrzewają a jak je pakują to są zielone one też nie mają takiego smaku . Koleżanki mamą była teraz i mówiła że to co u nas jest to nic prawdziwy banan który dojrzewa tam na miejscu to jest bardzo smaczny

Konto usunięte

2018-03-11 21:37

Jeśli chodzi o opryski etc. to zgadzam sie z tezą, że samo umycie nic nie da. Przecież jak warzywa/owoce są pryskane to są bardzo małe i ta cała chemia wnika do środka. To nie jest tylko na skórce. Natomiast są produkty, które mogą bardziej lub mniej uczulać i na nie trzeba zwrócić uwagę. No i powoli zaczyna się okres nowalijek, które wbrew pozorom nie są najzdrowsze i bardzo często można mieć problemy żołądkowe po nich. Lepiej odczekać z warzywami do pełnego sezonu.

2018-03-11 21:28

Dziubus może takie moczenie chociaż w jakiejś części pomaga pozbyć się opryskow. Ostatnio oglądałam program w którym mówiono że np banany trzeba dokładnie myć bo przed załadowaniem są pryskane jakąś substancją która powoduje że banany dojrzewają

2018-03-11 21:20

Przez pierwsze dwa miesiące po porodzie miałam taką ochotę na czekoladę, że mąż śmiał się, że dziecko piję kakao zamiast mleka. Jadłam wszystko - cytrusy, orzechy, codziennie mleko i jogurty, smażone, surowe warzywa - teściowa mało zawału nie dostawała jak się pytała co jadłam. A synek ani jednej kolki nie miał :)

2018-03-11 19:26

Aisa nie da się pozbyć oprysków z owoców i warzyw myjące je ponieważ to wszystko przenika do środka niestety... nawet moczenie w wodzie nic nie pomoże . Jak dla mnie dieta powinna być zrównoważona i wszystko z umiarem ;) Przekonałam się sama bo przy pierwszym dziecku ciągle eliminowalam coś z diety a syn cały czas wysypki . Przy drugim synku jem wszystko dosłownie a mały zareagował jedynie na orzechy uczuleniem. Po ograniczeniu ich nie eliminowaniu małemu nic nie było.

2018-03-11 14:11

Ja się cieszę że mam dostęp do swojskich jaj od sąsiadki tym bardziej że widzę jakie warunki mają te kurki. :)