Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1178 Wątki)

Co jeść gdy karmi się piersią a czego zdecydowanie unikać?

Data utworzenia : 2018-03-05 20:19 | Ostatni komentarz 2018-09-07 10:13

Ewelina .PAPROTNA

5609 Odsłony
126 Komentarze

Na co wolno pozwolić sobie (chodzi o jedzenie i napoje również) podczas karmienia piersią? Pierwsze dziecko urodzę w lipcu , chciałabym karmić piersią i odpowiednio się do tego przygotować. Dlatego proszę o pomoc z waszej strony. Za wszystkie sugestie z góry dziękuję.

2018-03-15 17:05

My mamy wujka który sam robi wędliny i często od niego kupujemy:) robimy też czasem pieczony boczek lub schab. Smak jest zdecydowanie inny od wędlin że sklepu

2018-03-15 16:30

ja żelki robię sama naprawdę są smaczne i nie mają chemii w sobie co w normalnych zelkach. wędliny też lubię robić sama bo te w sklepie niestety mają dużo azotanow ( można to zauważyć po prostu próbując wędlina ma posmak taki słony)

2018-03-15 14:58

Wiadomo samorobne wyroby najlepsze :) ja synkowi robie na przykład czekoladę sama żeby nie kupować ze sklepu i zamrażam:)) do tego piekę chleb ,ale drożdżowy nie na zakwasie ;)

2018-03-15 14:01

Jeszcze dobrze bylo by robić samemu wedliny kiedyś moja mama robila i maslo i chleb piekla ale jak już poszła do pracy tak skonczylo sie niestety

2018-03-15 12:11

Agata, przez Ciebie aż poszłam do piwnicy po kompot :P W tamtym roku zrobiłam ze 20 słoików kompotu z wiśni. Wiśnie są tanie w sezonie, więc warto - szczególnie że to banalnie proste :) <3 :)

2018-03-14 20:16

Ja mieszkam w centrum miasta prawie i niedaleko przy ulicy stoją babcie często z jajami i mlekiem, także mozna kupić, z tym, że ja się trochę boję, bo nie wiem ile to wcześniej stało :/ ale za to w sezonie truskawki, jagody, maliny itd często kupuję. Pochodzę ze wsi i brakuje mi tego naturalnego jedzonka. Rewers co do kompotów, to ostatnio nawet myślałam o takim z wiśni, ale niestety mogę tylko pomarzyć :)

2018-03-14 17:32

Mleko ciężko dostać. Ale to wszystko przez te ustawy. Trzeba się rozliczyć z każdego litra, a później jeszcze kary muszą płacić bo za dużo mleka oddali. Mój wujek to 12 tysięcy musiał kary zapłacić, a przecież nikt nie wie czy krowa będzie miała dużo mleka czy mało.

2018-03-14 16:46

U nas na szczęście mają kury choć tak naprawdę mieszkam w mieście ale na obrzeżach