Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Wybaczanie w związku - Zdrada

Data utworzenia : 2016-09-22 14:07 | Ostatni komentarz 2018-10-12 07:28

iwona886

8743 Odsłony
153 Komentarze

Kochane czy byłybyście w stanie wybaczyć mężowi lub partnerowi zdradę ? Pytanie czysto teoretyczne...jestem taką osobą, ze zdrady nie wybaczyłaby... Musiałyście się borykać z tym problemem czy jednak wasze relacje z partnerami są idealne lub dobre i nie przyszłoby wam do głowy coś takiego...

2016-10-04 12:49

Z pewnością każda z nas jest inna, to nie podlega dyskusji....dzięki temu świat nie jest nudny ;-) Szanowanie siebie na wzajem dużo dobrego wnosi w związek to pewne i należy umieć własnie okazywać to zrozumienie naszemu partnerowi aby czuł się potrzebny i kochany. Justyna ja nie wyobrażam sobie takich oddzielnych wyjść (zdarzają sie ale rzadko) tak samo jak Ty ! Więc pewnie większość kobiet jest za tym aby wspólnie organizować sobie takie wyjścia i czas wolny a jak widać czasami prowadzi to do nie chcianych sytuacji i zachowań w związkach.

2016-10-04 11:59

No tak tylko też jest kwestia charakteru i doboru ludzi bo ja jestem bardzo przeciwna np osobnym wyjściom i cały czas mojego męża ograniczam bo on to traktuje jako ograniczanie bo nie widzi nic z tym złego i nie czerpie przyjemności tylko w siedzeniu z rodziną a ja bym chciała żeby tak było więc to też kwestia ludzi

2016-10-04 09:05

A w moim środowisku spotykam się z krytyką że tak jest między nami, że trzeba się czasem wyrwać i odetchnąć od siebie. Jakoś my tego nie czujemy. Lubimy spędzać ze sobą czas i mimo że ma wady i czasem mnie tak wkurza że mam ochotę wyjść i się więcej nie pojawić to i tak go Kocham że po kilku minutach mi przechodzi. Wiem że mogę na niego liczyć i nigdy nie zlekcewazyl moich problemów. Ale idzie to w dwie strony, ja też go wspieram, staram się zrozumieć i gdy jest zmęczony czy chce pograć to po prostu mu na to pozwalam nie siedzę nad głową że ma zrobić to czy tamto. Doceniam go. To jest kluczem w związku trzeba nastawić się na "dawanie" a nie tylko "branie" i wylewanie a ty jesteś taki czy taki...

2016-10-04 08:39

Kasiu S tak jakbym troszczę czytała o mnie i o moim mężu :) My jesteśmy ze sobą już 12 lat i nie znudziliśmy się sobie więc ci co gadają niech se gadają a życie i tak pokazuje swoje...jest nam z tym dobrze i choć czasami gdzieś wyskoczymy ale to też wspólnie więc tak jakby całe życie i wolny czas razem. Kasia.S. moja koleżanka (tak bardziej znajoma) wyprowadziła się do swojej siostry i na razie u niej mieszka, nie wiem na jak długo.... z tego co mówiła to chłopak strasznie żałuje tego co zrobił i stara się już przeprosić i robi wszystko aby mu wybaczyła lecz ona uparcie trzyma sie tego co postanowiła. Ona z kolei postawiła na swoim i powtarza mu że to co zrobił jest nie do wybaczenie i choćby nie wiadomo jak się starał nic z tego nie będzie....a wieczorami płacze w poduszkę i zatraca się w rozpamiętywaniu...czas pokarze co to będzie ale na dzień dzisiejszy zakończyła dawny rozdział.

2016-10-04 08:10

Tylko pozazdrościć takiego męża.

2016-10-04 06:52

Sepiolo zatem zazdroszczę że trafiłaś na takiego mężczyznę bo mało takich. Gdybym miała takiego męża byłabym najszczęśliwsza kobieta pod słońcem

2016-10-03 21:56

Ja nigdy bym nie zdradziła, nie ma mowy dla mnie to brak szacunku dla samej siebie. My jesteśmy z mężem lustrzanym odbiciem. Jesteśmy w charakterze i przekonaniach identyczni. On nie zdradził by mnie bo to dla niego brak szacunku dla siebie, jest zadziorny, czasem prawi moraly ale ogólnie jest bardzo dobrym mężem. Traktujemy siebie jak przyjaciół bo zwierzamy się sobie, nie wychodzimy do kolegów czy koleżanek ale nam z tym dobrze, wolimy spędzać czas ze sobą... Ktoś powie do czasu, znudzicie się sobą? A właśnie że nie! Jesteśmy ze sobą już 5 lat i to sie nie zmienia. Mój mąż zawiodł się na kolegach ja na pseudo koleżankach. Jeśli chce z kimś popisać na typowo babskie sprawy to pisze do was albo dzwonie do mamy i to mi wystarcza. Nigdy nie wyszedł z kolegami na piwo itp jeśli mieliśmy chęć napicia się to kupował winko i saczyliśmy cały wieczór. Takie już mamy charaktery i cieszę się że trafiliśmy na siebie. Zdrada u mojego męża by nie przeszła to człowiek zbyt honorowy i ani w jedną ani w drugą stronę nie dojdzie do zdrady. On jeśli komuś coś obieca to choćby nie wiem co musi słowa dotrzymać.

2016-10-03 20:39

Masz rację Kasiu bo walczyć oznacza chcieć zmienić naprawić a najpierm trzeba wiedzieć co dokładnie i czego oczekuje ta druga osoba