Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1592 Wątki)

Wybaczanie w związku - Zdrada

Data utworzenia : 2016-09-22 14:07 | Ostatni komentarz 2018-10-12 07:28

iwona886

8746 Odsłony
153 Komentarze

Kochane czy byłybyście w stanie wybaczyć mężowi lub partnerowi zdradę ? Pytanie czysto teoretyczne...jestem taką osobą, ze zdrady nie wybaczyłaby... Musiałyście się borykać z tym problemem czy jednak wasze relacje z partnerami są idealne lub dobre i nie przyszłoby wam do głowy coś takiego...

2016-10-06 15:46

Na początku tak kazalam mu zrobic. Ale teraz przyznam się ze boję sie, zeby zmienial prace, tu ma zalatwiona ja po znajomości, czyli raczej pewna praca. U nas jest taka sytuacja, że ja mam zasilek macierzynski do listopada, potem koniec, zostaje bez pracy. Chcemy kupić mieszkanie, bo narazie mieszkamy u moich rodziców i jest ciasno. Maz ciagle narzeka, nic mu tu nie pasuje, zreszta mieszkaliśmy już w wynajmowanyn mieszkaniu, sami i teraz tej prywatności troche brakuje, mimo ze rodzice sie nam do niczegi nie wtracaja. Chcemy sue starac o kredyt więc pitrzebna nam jest umowa na stale" wiec musimy sie teraz przemeczyc. Zdenerwowało mnie tez przy zmianie meza pracy, ze wiedzac ze chcemy kupic mieszkanie, zostawil poprzednia prace na stanowisku kierowniczym, ktora byla lepiej platna, i to o 1000 zl" ,czyli wcale nie male pieniadze. Ok godziny pracy nie były najlepsze, ale mieliśmy jakiś cel i tu tez nie liczył się z moim zdaniem. Z tym zaufaniem masz racje. Moj maz tez ciagle pyta " Ty mi nie ufasz?" , a przecież ma tak na własne życzenie. Trafil mi się mężczyzna z ciężkim charakterem. Kiedyś nawet siostra mojego brata powiedziała ze mnie podziwia, ze tyle wytrzymuje z jej bratem;)

2016-10-06 15:20

Ewelina dokładnie tak samo jest z moim mężem nie czuje się w obowiązku mówienia di wszystkiego a potem pretensje bo ty mi nie ufasz. Chodź już teraz i tak jest lepiej z tym ale kiedyś na każdym kroku. A co do tej pracy to ja jestem taka że kazałaawm w tej sytuacji szukać innej. Wiadomo że jak jest dziecko to nie jest to proste bo pieniądze potrzebne ale postawiła bym sprawę jasno że skoro mi nie powiedział a wie że się nie zgadzam to teraz ok niech pracuje ale między czasie szuka innej. Ba sama bym przeglądają oferty i kazała wysyłać cv żeby nie mówił że nic innego nie ma. Ja jestem wredna wiem ale nienawidzę kłamstwa oraz zmuszania mnie na siłę do czegdp czego nie akceptuje. Inaczej gdybyśmy oboje na ten temat dyskutowali przed podjęciem decyzji. Sama wiem że bez zaufania albo z bardzo ograniczonym żyje się w związku bardzo ciężko ale nasi mężowie mają to na własne życzenie

2016-10-06 15:06

Niestety mojemu mężowi bardzo często zdarza się zatajac pewne fakty, myśląc ze tak bedzie lepiej, nie chce mnie denerwowac. Predzej czy pozniej te kłamstwa zawsze wychodza i nie moge mu przetłumaczyć ze tylko sobie tym szkodzi bo traci moje zaufanie, ktore i tak jest juz mooocno nadszarpniete:/

2016-10-06 13:27

Witaj w gronie domowników Kasiu :) nam z tym dobrze a to najważniejsze ! Ewelina przykra ta sytuacja z Twoim mężem..jednak szczerość to podstawa dobrych relacji i pomimo tego, ze zrobił to dla Was nie powinien ukrywać wyjazdów służbowych bo to jednak baaaardzo dużo zmienia nawet jeżeli praca jest korzystniejsza, wolałabym wiedzieć i ewentualnie wspólnie przedyskutować tą kwestie a nie być oszukana w ten sposób jak Ty...jednak pomimo wszystko dobrze, ze znaleźliście jakoś wspólny język i doszliście do porozumienia...

2016-10-04 23:20

My z moim mężem mamy tak jak Wy - Kasia i Iwona. Przed porodem jak gdzieś wychodziliśmy to zawsze razem (na prawdę rzadko się zdarzało, że mąż czy ja wychodziliśmy osobno, można by w sumie takie przypadki policzyć na palcach jednej ręki) teraz po porodzie nie wychodzimy nigdzie i nie mamy takiej potrzeby. Wolimy nasz wony czas spędzić razem we troje niż każde w swoim gronie. Nie zabraniamy sobie ale nie czujemy takiej potrzeby, żeby wychodzić osobno. Co nie powiem bardzo mi odpowiada. Teraz nie ma go 6 tygodni bo jest na kursie z pracy i jest to nasze najdłuższe rozstanie - dobrze, że to już ostatni tydzień i będzie w domu. Mój mąż ma jeszcze to do siebie, że ja przy nim czuje się piękna i doceniona. Nigdy nie czułam się gorsza a ponadto w moim towarzystwie nigdy nie obraca się czy nawet nie patrzy na inne kobiety. Jak rozmawialiśmy o zdradzie to on powiedział, że w swoim życiu już wybrał tą jedyną i nigdy w życiu nie zaryzykowałby utraty mnie dla jakiegoś skoku w bok. On już niczego nie szuka bo znalazł i ma to co w życiu najważniejsze. Ja zresztą o nim uważam tak samo. Znalazłam i mam w domu wszystko to czego potrzebuje.

2016-10-04 21:20

Ha u nas byl taki problem w czerwcu. Maz w poprzedniej pracy mial delegacje dwudniowe i bardzo sie wtedy denerwowalam. W czerwcu postanowil zmienić prace, mimo ze ja bylam przeciwna, nie wziął mojego zdania pod uwage. W dniu kiedy zlozyl wypowiedzenie, powiedzial mi że bedzie mial raz na 3 mies delegacje w nowej pracy o czym, jak wtedy twierdzil, nie mial pojecia. Tak mnie to denerwowalo, ze caly tydzien byly u nas ciche dni, az nawiazala sie awantura podczas ktorej wyszlo, ze maz od poczatku wiedzial, ze bedzie mial wyjazdy sluzbowe, ktore koncza sie impreza firmowa dla wszystkich,nie powiedzial mi bo wiedział jak zareaguje i jaki mam do tego stosunek, i nie pozwole przyjac mu tej pracy. Wyobraź sobie jak sie czulam, kazalam mu się pakowac i wynosic sie z domu. Poczulam sie zdradzona,oszukana, strasznie po prostu, jedna z najwazniejszych osob w moim zyciu perfidnie, bezszczelnie mnie oklamala. Miesiac czasu bylo zle miedzy nami, prawie nie rozmawialismy, a juz na pewno nie o jego pracy, z gory mu powiedzialam ze nie bedzie mial mojego wsparcia, nie bede przyjmowala do wiadomości ze jest zmęczony itd, zadnej taryfy ulgowej i rzeczywiście postarał sie o to zebym mu wybaczyla. Za wszelka cene chcial mi udowodnic że zmienil prace dla nas, zeby wiecej czasu spedzac z nami. W poprzedniej pracy pracowal nawet po 12h, zdarzalo sie ze cale weekendy. Teraz pracuje od pn do pt, jest przedstawicielem handlowym wiec sam ustawia sobie godziny pracy,ale przeważnie do 16 jest w domu. Wyjazdy sluzbowe sa, imprezy tez sle co chwile do mnie dzwoni,pisze zebym sie nie martwila, caly czas zapewnia ze Nas kocha najbardziel, ale jednak niepokój we mnie jest:/ Muszę jednak przyznac ze do tej pory jak sobie przypomne jego oszustwo to az sie gotuje ze złości i mam nadal ogromny żal do niego o to:(

2016-10-04 20:40

Nie dziwie się Ewelina bo mój mąż wie że wyjazdy z pracy nie wchodzą w grę nie godze się na żadne delegację ani wyjazdy integracyjne. U nas ten problem nie istnieje gdyż praca męża na szczęście tego nie wymaga i gdyby mógł (bo inaczej jak by nie miał wyjścia)to wie że zmieniając pracę musiałby wziąć to pod uwagę. Tylko u nas jest problem taki że zdaniem męża ja mogę wychodzić sama i nic z tym złego sam mnie namawia ale raczej nie korzystam z obawy że potem powie teraz ja przecież ty byłaś. A ja takich wyjść nie potrzebuje tzn mówię o wieczornych samotnych wyjściach u facetow zakrapianych alkoholem. Bo czasem na kawę w ciągu dnia bym wyskoczyła z koleżanką czy na paznokcie ale też robię to bardzo rzadko bo nie chce pozwalać na to mężowi. Uważam że takie wyjścia sprząjaja zdradzie bo stwarzają okazję.

2016-10-04 20:28

Ja też nie lubie takich osobnych wyjsc dlatego mężowi nie pozwalam, bo i mi nie wolno wychodzić wiec jestesmy kwita,czasami sa przez to klotnie, ale zaraz mu przechodzi. Niestety nie mam wpływu na jego szkolenia z pracy, ktore tez mnie bardzo denerwuja, i tez sie o to klocimy, a czasami ma co 3 mies, a teraz co miesiac, niby tylko dwa dni ale ja i tak sie wsciekam:/