Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1593 Wątki)

tycie po ciązy

Data utworzenia : 2015-12-11 19:45 | Ostatni komentarz 2020-03-24 22:36

Karolina. W

9389 Odsłony
89 Komentarze

słuchajcie, zaczynam się bać :( po urodzeniu mojego szkraba nie miałam wgl widocznego brzucha ( byłam plaska jak deska ), natomiast teraz ( 15 tyg po porodzie ) dzieje się dziwna sprawa, zaczynam tyć, brzuch mi rośnie strasznie :( nie wiem czy to kwestia siedzenia w domu na tyłku czy po prostu tak jest i tyle. karmie piersią i mm. powiedzcie czy któraś z was tak miała ? to normalne ?

2016-03-11 07:28

Sporo osób u mnie w pracy ćwiczyło skalpel Chodakowskiej. Sama próbowałam i faktycznie fajnie zbilansowane ćwiczenia- na wszystkie partie. Też czytałam, że same brzuszki nic nie dadzą, a nawet gorzej bardziej mogą uwypuklić brzuch jeśli wyjdą nam mięsnie, a mimo wszystko dużo tłuszczu zostanie. Podobno to najcięższa partia do odchudzenia. Wiosna się zbliża i lato, zaczynam się martwić tą wagą.Prawie pół roku po porodzie to kawał czasu :(

2016-03-11 00:25

Karolina ja tam miałam - wydaje mi się że to hormony... Ja dopiero zaczynam chudnąć a jest 5 miesięcy po porodzie...

2016-03-07 15:03

pływanie jest bardo dobre, bo nie obciąga stawów w porównaniu do ćwiczeń typu crossfit czy do biegania... Ja pływałam i naprawdę to lubiłam, ale do najbliższego basenu mam 30 km w jedną stronę, więc mało opłacalne niestety... Ale jak tylko pogoda się ładniejsza zrobi to wracam do biegania... Bo tylko to mnie nie nudzi na dłuższy czas :)

2016-03-07 13:30

Oj a myslałam że sauna mi cos pomoże a szkoda bo lubie w niej trochę odpocząć wiem że dobrym patentem jest pływanie ale jak jest się z dzieckiem na basenie to ciężko sie odprężyć i na spokojnie sobie trochę popływać

2016-01-08 22:09

Agnieszka to nie zawsze coś, bo to jest dużo. Podstawa schudnięcia to 70% dieta, 30% ćwiczenia :)

2016-01-08 08:32

Ja w ciągu trzech dni zgubiłam 800 gramów. Jak na razie zmniejszyłam ilość porcji, ograniczyłam cukier do minimum i zaczęłam ćwiczyć 15 minut dziennie - szału nie ma, ale zawsze to już "coś".

2016-01-07 22:58

Oliwcia muszę się zmartwić, ale pobyt w saunie nie sprawi, że spali nam się tłuszcz. Przebywając w saunie "wypacamy" wodę, a nie tłuszcz, którą później i tak należy uzupełnić. Bo jeśli nie będziemy uzupełniać wody to ona nam się będzie zatrzymywać w organizmie, a co za tym idzie, waga będzie pokazywała więcej naliczniku...

2016-01-06 10:28

magiczny a co powiesz o spalaniu tłuszczyku na saunie??