Pogaduchy (1593 Wątki)
słuchajcie, zaczynam się bać :( po urodzeniu mojego szkraba nie miałam wgl widocznego brzucha ( byłam plaska jak deska ), natomiast teraz ( 15 tyg po porodzie ) dzieje się dziwna sprawa, zaczynam tyć, brzuch mi rośnie strasznie :( nie wiem czy to kwestia siedzenia w domu na tyłku czy po prostu tak jest i tyle. karmie piersią i mm. powiedzcie czy któraś z was tak miała ? to normalne ?
2020-03-24 22:36
W kwestii jedzenia kwarantanna na mnie nie wpływa. Ile jadła tyle jem.
2020-03-24 22:06
Ja mam mało produktów, które mogę jeść, do sklepu chodzi się rzadko, więc i tyg nie ma z czego
2020-03-24 16:48
Ja przy kwarantannie tez nie jem wiecej. Dziecko pochlania sporo czasu i jakos nie mysle o przekaskach
2020-03-24 06:31
Ostatnio spojrzałam w kartę pierwszej ciąży i się mocno zdziwiłam jak porównałam moją obecną wagę z tą odpowiadającą tygodniom z pierwszej ciąży... wtedy ważyłam już ponad 5kg więcej, na mnie ten stres koronawirusowy sprawia, że jej mniej i bez apetytu
2020-03-23 07:52
Ja przy kp msm bardzo duży apetyt i ochotę na słodkie ale staram się ograniczać żeby wrócić do wagi sprzed ciąży
2020-03-22 23:09
Najlepiej ponoć jeść gorzką czekoladę
2020-03-22 21:38
Ja jakoś nie zauważyłam żebym przez kwarantanne więcej jadła
2020-03-22 20:12
Najgorzej jest właśnie jak siedzimy teraz cały czas w domu mamy ograniczony dostęp do świeżego powietrza to kilogramy przybywają. A nie oszukujmy się siedząc w domu też jemy dla zabicia czasu :D ja staram się unikać słodyczy to dla mnie porytet zastępuje owocami albo jakimiś ciastami ale zbożowymi zobaczymy jaki będzie efekt :)
