Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1584 Wątki)

Naprawdę będę miała dziecko - czyli kiedy ta informacja dociera do przyszłej mamy

Data utworzenia : 2015-04-14 21:58 | Ostatni komentarz 2015-10-20 23:24

Mega Naczelny Papuśny Bobas

5825 Odsłony
61 Komentarze

Jestem w 22 tygodniu ciąży i nadal nie dowierzam, że za kilka miesięcy będziemy mieli swoje dzieciątko. Marzyłam o nim od kilku lat, a teraz to stanie się rzeczywistością. I niby wiem, że ten mały organizm rozwija się w moim brzuszku, bo widzę dziecko na monitorze USG, kilka razy w ciągu dnia czuję jego kopnięcia, jednak mam wrażenie, ze to wszystko nie do końca doszło do mojej świadomości. Będę mamą! Będę miała własnego człowieczka do przytulania, którym trzeba będzie się zaopiekować i o którego będę się od tej pory cały czas martwić. Czy z Wami jest/było podobnie? Kiedy to wszystko do Was dotarło tak naprawdę?

2015-05-08 22:01

To jedyna taka chwila w życiu, więc pewnie będę miała gdzieś co kto o mnie pomyśli :).

2015-05-08 17:48

Ja podejrzewam że w chwili przyjścia na świat dzidzi zapomnimy o wszystkich obcych i będzie tylko nasz bobasek najwazniejszy ;)

2015-05-08 17:11

Ja chyba też się popłaczę, chociaż przy obcych staram się nie okazywać uczuć :p

2015-05-08 12:12

hirudo - porodu póki co ja też nie ogarniam do lekarza panikuje i mówie zostały już tylko 2 miesiące a on że AŻ ;) jedna wielka niewiadoma, jak to będzie : ) Jedyne co bym chciała to już trzymac tego szkraba w ramionach i wycałowac za te całe 9 miesięcy :) czuję że będę płakac z radości, bo na samą myśl o trzymaniu w ramionach mojego synka oczy pełne łez się robią :)) Ja teraz z perspektywy tego jak się czuję to nie żałuję że zakupiłam wszystko wcześniej, podziwiam kobiety które czekają ze wszystkim do ostatniej chwili, a ja już teraz coraz mniej sił mam.

2015-05-08 10:23

My Doris rodzimy natomiast pod koniec sierpnia :). Nadal nieraz nie ogarniam tego, że będę mamą. Noszę tego człowieczka w sobie, nieraz pogadamy, pogłaszczę brzuch, poczuję parę kopniaków, ale jakoś tak... dziwnie. Może jak będę trzymać maleństwo w ramionach w końcu wszystko do mnie dotrze :). Ps. Ja nawet nie ogarniam dziewczyny tego, że mam rodzić :P

2015-05-08 08:00

Ja wyprawkę całą kupowałam sama, jak tylko poznałam płec koło 15 tc pomalutku kupowałam co miesiąc coś nowego. A przy wyborze wózka razem decyzje podjęliśmy :)

2015-05-07 22:11

Co do wyprawki i szykowania wszystkiego dla malucha to mąż bardziej ciśnie, żeby wszystko kupować, a ja podchodzę raczej spokojnie do tego tematu. W 4 miesiącu mieliśmy już tapetę na ścianie położoną, w piątym wózek i fotelik - wszystko wyszukał tatuś :) Strasznie mnie cieszy, że się tak angażuje i pozwalam mu się wykazać ;) Termin mam koniec lipca/początek sierpnia a patrząc po tempie kompletowania wyprawki - do końca miesiąca będzie już wszystko gotowe ;)

2015-05-07 22:00

U nas w sumie nie uwierzyłam do końca póki nie zobaczyłam swojej pociechy :) dopiero wtedy zaczęło do mnie docierać,że zostaliśmy rodzicami..ale nie powiem.. to już 9 miesięcy gdy jesteśmy razem,a mi wciąż zdarza sie patrzeć i nie dowierzać,ze nasza rodzina powiększyła sie :) wyprawkę zaczęłam komponować około 6 miesiaca.. pierwszą rzecz kupiłam bedac w 5 miesiącu,ale to był drobiazg :)