Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1584 Wątki)

Naprawdę będę miała dziecko - czyli kiedy ta informacja dociera do przyszłej mamy

Data utworzenia : 2015-04-14 21:58 | Ostatni komentarz 2015-10-20 23:24

Mega Naczelny Papuśny Bobas

5822 Odsłony
61 Komentarze

Jestem w 22 tygodniu ciąży i nadal nie dowierzam, że za kilka miesięcy będziemy mieli swoje dzieciątko. Marzyłam o nim od kilku lat, a teraz to stanie się rzeczywistością. I niby wiem, że ten mały organizm rozwija się w moim brzuszku, bo widzę dziecko na monitorze USG, kilka razy w ciągu dnia czuję jego kopnięcia, jednak mam wrażenie, ze to wszystko nie do końca doszło do mojej świadomości. Będę mamą! Będę miała własnego człowieczka do przytulania, którym trzeba będzie się zaopiekować i o którego będę się od tej pory cały czas martwić. Czy z Wami jest/było podobnie? Kiedy to wszystko do Was dotarło tak naprawdę?

2015-05-09 17:00

U nas niestety nigdzie blisko nie ma żadnych hurtowni ani z rzeczami dla dzieci, ani z akcesoriami, więc pozostają zwykłe sklepy lub internet :/

2015-05-09 16:40

Ja skorzystałam bardzo z targów dziecięcych, niby to były tylko branżowe, ale udało sie wejsc i kupic coś taniej ;)

2015-05-09 16:32

Ja jutro wybieram się na targi dziecięce do jednej z hurtowni z art, dla dzieci i ciężarnych - są fajne promocyjne ceny, więc liczę na to, że kupię większość "braków". A resztę zamówię przez internet i wyprawka będzie gotowa :)

2015-05-09 16:29

dokładnie, ja tak porównywałam też mój wózek to za nowy zaplaciłam niewiele więcej, więc o pare zł nie było nawet sensu. przy meblach zgadza się wysylki czasem są tak wysokie ż e lepiej po nie jechac osobiście. Ale jeśli są to jakieś pierdoły to można zamawiac, często jeden sprzedawca ma dośc szeroki asortyment i przy okazji większą paczke mozna zamówic.

2015-05-09 16:19

To się zgadza - internet cudowny wynalazek wybawieniem w wielu sytuacjach :) Też często robię zakupy na różnych portalach i ta forma mi odpowiada. Ale akurat po meble opłacało nam się jechać osobiście. Oglądaliśmy w internecie wiele ogłoszeń - używanych i nowych - w przypadku nowych 200 zł za przesyłkę to dość sporo, a samochód spalił mi paliwa za znacznie mniejszą kwotę i jeszcze przy okazji kupiłam wiele rzeczy, których mi brakowało po remoncie :) Co do używek - ludzie oszaleli! Za używane 3- letnie meble w stanie powiedzmy daleko odbiegającym od ideału życzą sobie niewiele mniej niż za nowe... No to wybór był dla nas prosty ;)

2015-05-09 14:21

Poza tym na internecie niejednokrotnie rzeczy kosztują mniej, niż w sklepach.

2015-05-09 09:21

Doris85 - szukanie wyprawki dla niemowlaka nakręca baaardzo, ma się tyle energii :) ale jak już się wróci do domu to nagle czujemy jacy zmęczeni jesteśmy tą bieganiną :) mi teraz to już chyba pozostanie tylko internet ;) kurier przyniesie do domu i nie bede musiała biegac :)

2015-05-08 22:34

Oliss też nie wyobrażam sobie czekać do ostatniej chwili. Dziś pojechaliśmy po meble - upatrzyliśmy sobie komplet w sklepie oddalonym od naszego miejsca zamieszkania o 120 km - niby nic, ale teraz czuję się jakbym przynajmniej przebiegła maraton -ledwo się ruszam, Położyłam się na kanapie i nie mam siły wstać. Teraz - w 7 miesiącu, a co to by było jakbym wszystkie zakupy zostawiła na 8 - 9... Masakra ;) A tak ogólnie to ja leżę, a mąż ze szwagrem skręcają meble - z tej radości mimo zmęczenia to chyba nie zasnę aż nie zobaczę efektu końcowego :) A co do porodu - ja tam nie mam zamiaru się hamować - bardzo po mnie widać jak wszystko przeżywam, także na pewno będzie jeden wielki ryk szczęścia :) Już teraz przy każdym USG czy słuchaniu serduszka lecą mi łzy, to co to dopiero będzie jak już synka zobaczę i będę mogła przytulić.... :)