Koszyk

Twój koszyk jest pusty

Kontynuuj zakupy

Pogaduchy (1593 Wątki)

Mieszkanie, teściowie, rodzice, relacje

Data utworzenia : 2013-01-15 22:42 | Ostatni komentarz 2021-02-02 11:05

27100 Odsłony
290 Komentarze

Gdzie mieszkacie w domu, u teściów, z rodzicami czy na swoim? Jakie sa wasze relacje? Czy sie wtracaja?

Dodaj komentarz

Strona: 1 .. 19 20 21 22 23 .. 37

Sortowanie:

2014-04-04 14:23

Witam :) ja na szczęście już nie mieszkam z moimi teściami,ale mieszkałam i nie mam zbyt miłych wspomnień.. teraz mieszkamy z mężem i jeszcze nie narodzoną córcią u moich rodziców i jest naprawdę fantastycznie! mieszkamy już dwa lata,możemy na siebie liczyć- mój mąż świetnie się dogaduje z moimi rodzicami,szanują się nawzajem,a moja mama wręcz przepada za swoim zięciem ;) razem z tatą oglądają mecze, piją wino lub wódkę jak jest okazja,a co najważniejsze,w ciężkim chwilach wzajemnie staramy się wspierać!!! wiadomo, bywają sprzeczki,ale wszyscy mówimy sobie prawdę w twarz i myślę,że jest ok! Wiem,że kiedy mała się urodzi, mój tata zwariuje na jej punkcie,a mama będzie mi i mężowi starała się pomóc przy młodej jak tylko będzie potrafiła :)

2014-04-03 22:13

O mamabasia ma racje na tatusiów to najlepiej osobny wątek;) aż im się czkawką odbije;) U mnie Carol ja jestem najmłodszą i najgorsza synową, bo? juz tłumaczę bo nie pozwalam dzieci całować, nie pozwalam im słodyczy dawać, bo się wyprowadziłam, bo mi papierosy przeszkadzają, bo jak to jest że my nie chcemy nic od nich (w kwestii kasy) No bo wolę żyć skromnie niż ma mi później powiedzieć, że mi zapłaciła za coś. Ostatnio jest, ze częściej jeżdżę do swoich rodziców, a jeżdżę bo do lekarza jak jadę to 2 kroki dalej jest mój dom rodzinny no i jak ja moge w ogóle zwracać uwagę przeciez ona wychowała dzieci, a no i przesądna nie jestem i wyśmiewam te głupoty. Wiem, że jestem najgorsza i dobrze mi z tym :)

2014-04-03 21:24

Mojego nie musze pytac bo wiele razy mowil,ze my jestesmy najwazniejsi ;) ale wiecie jak co do czego to ja bede ta zla i obgadywana przez tesciowa bo to ja ciagle zwracam jej i tesciowi uwage... Martus, na nowego kompa jeszcze skypea nie sciagnelam, jutro musze nadrobic te zaleglosci :p

2014-04-02 23:01

Kikacu, ja tez juz tak kiedys powiedzialam. Zapytalam sie po prostu kto jest wazniejszy, xzy corka czy jego mama. Przez chwile zgupial, ale powiedzial, ze corka. Wiec teraz niech sie wykarze :) Carol a jak cos to jeszcze skype, dzieciaki sie poogladac beda mogly :)

2014-04-02 22:59

na mężów dziewczyny to trzeba oddzielny wątek na forum założyć, będzie na pewno bardzo oblegany

2014-04-02 22:58

mój mąz też mówi , że mogłam jej powiedzieć a nie mam do niego ale, że to nie jego wina. Kiedyś się tak z nim pożarłam o to, bo jak jest ale co do mojej mamy to ja zawsze musze załatwiac bo to moja mama, ale jak chodzi o jego mame to on ja by pazurami bronił. Więc powiedziałam mu wprost jak tak, to niech sie pakuje do mamusi, a ja sama zostanę z dziećmi i nie będę miała problemu z teściową. I powiedziałam że teraz to ma mu być żal i szkoda dzieci i naszej rodziny a nie mamusi czy tatusia, którzy im starsi tym dziwniejsze i głupsze numery odwalaja. Oczywiście ja szanuje i teściów i moich rodziców, ale jak cos odwalają to nie mam dla nich skrupułów, bo tu chodzi o moje dzieci, a one teraz sa najważniejsze. To samo jak mówie nie dawac słodyczy to wiecie, że potrafi mi powiedzieć teściowa zrobiłabyś mi kae córcia i wysyła do kuchni i pakuje do buzi kinderki młodej:/ a ona później całą noc nie śpi bo ja brzuszek boli (nic dziwnego jak się po 5 sztuk naraz zje)

2014-04-02 22:41

Pff, bejbe, zaraz ci na fejsiku zapodam :) i juz bedziesz miala :) duzo to trzeba?:)

2014-04-02 22:31

No tez wlasnie, ja jak tak czytam silje czesto ciebie to juz nie raz w ciagu dnia zalowalam,ze nie mam twojego telefonu bo mialybysmy o czym porozmawiac oj mialybysmy :p

Strona: 1 .. 19 20 21 22 23 .. 37

Pokaż: 8 16 24