Konkurs "Tydzień Karmienia Piersią"

Karmiłam piersią pierwsze dziecko.Nie było łatwo laktator na pompkę piersi bolały .Po cesarskim cięciu dwa tygodnie leżałam w szpitalu infekcje nie pozwalały karmić ale nie poddałam się dla syna.Odciagalam mleko mimo to.Tym razem też chce dać maleństwu to co mogę najlepsze.Moj pokarm bo wiem że da to wiele korzyści. Dla nas obojga.

Pierwsze dziecko nie karmiłam zbyt długo piersią natomiast drugie bardzo chciałam i się starałam . Karmie piersią ale niestety nie posiadam laktatora a szkoda bo nie mogę wyjść nigdzie bez dziecka bo kto je nakarmi i czym jak je pierś . Z laktatorem życie by było łatwiejsze mogłabym wyjść z domu sama bo mleczko bym dla dzieciątka ściągła do buteleczki a mąż by spokojnie nakarmił . Moglabym pójść na zakupy bądź odwiedzić chorych dziadków bo niestety z maleństwem nie mogę iść do dziadków .

Już za miesiąc pojawi się na świecie mój drugi synek. Pierwszego nie udało mi się karmić piersią, ale tym razem chciałabym znowu spróbować i zawalczyć o to. Laktator Lovi w początkowym okresie pomógłby nam rozkręcić się w świecie karmienia piersią, a potem ułatwiłby nam kontynuowanie tej drogi, gdy obowiązki domowo - rodzinno - służbowe czasami spowodują, że nie będę mogła być przy synku. Planuję też dość szybki powrót do pracy, a że jestem z zawodu aktorką teatralną, laktator Lovi pomógłby mi w powrocie na scenę i jednoczesnym dbaniu o to, co najlepsze dla mojego dziecka.

Czas kiedy chcesz być i dać to co najważniejsze i najcenniejsze drugiej osobie czeka mnie w listopadzie , to wtedy na świat ma przyjść moja upragniona Córeczka Maja. Nie liczę wylanych łez i cierpienia które przeszłam drogą wysnutą samymi kolcami najważniejsze dla mnie jest to, że nigdy się nie poddałam i szlam do przodu aby osiągnąć cel życia czyli Miłość bezwarunkowa i potrzeba bycia dla kogoś tą najwazniejszą . Nie nastawiam się na nic co będzie jak Mały cud bedzie już w mych ramionach bo niewiem jakie jeszcze niespodzianki lub rozczarowania stoją na mojej drodze ale jeśli będzie mi dane karmić małą moją ciepłą i nieskazitelnie czystą miłością prosto z serca będę najszczęśliwszą osobą na ziemi. Dzieci to dar i najważniejsze to decenić że wkońcu na niego zasłużyliśmy.  A w zamian jedyne co możemy dać to Siebie , pełną piersią.

My w szpitalu jeszcze leżymy, 
Karmienia piersią się dzielnie uczymy!
Mimo że natura nas mlekiem obdarowała, trochę nam drogę utorowała.
My świeżo upieczone mamy wiemy, 
Że na ciężką bitwę się szykujemy! 
Ale dzielnie wierzymy, że laktację rozbudzimy! 
Nigdy się nie poddamy, bo wartości mleka matki znamy!
Mleko kobiece jest magiczne, potwierdzają to badania kliniczne!
Dużo zdrowia i odporności każda kropla przynosi, dużo dobroci dla rozwoju dziecka wnosi!
Ale to także dla mamy karmiącej jest zdrowie,  każdy lekarz to powie!
Przed rakiem karmieniem się chronimy,  przed depresją się bronimy. 
A przede wszystkim więź z dzieckiem zaogniamy, bo przecież mocno się kochamy!
Wszystko co najlepsze dziecku przekazujemy, odporności składnikami go bombardujemy! 
Dlatego mamuśki! Bluzki podwijajcie!
I lakatorem lovi laktacje rozkręcajcie!
By dużo dla maluszka mleko płynęło, a Wam macierzyństwo szczęśliwe minęło.

Już niedługo bo 29 września przyjdzie na świat mój mały Króliczek Michalina. To moja pierwsza ciąża dlatego też, czas ten jest dla mnie czymś wyjątkowym. Wyjątkowe jest dla mnie również karmienie piersią. Chwila gdzie liczymy się tylko my dwie... czas bliskości i nieskończonej miłości która nie zna granic. Chociaż wiem, że początki na pewno nie będą łatwe pojawią się chwile zwątpienia, łez i słabości wierze,że z dnia na dzień, z godziny na godzinę nauczymy się siebie nawzajem. Zarówno dla niej i dla mnie będzie to nowe doświadczenie... ale bycie mamą to najpiękniejsza przygoda która mogła mnie spotkać i chce poprzez karmienie piersią celebrować ten piękny czas razem z moją małą córeczką... :)

Przeżyłam już dwa porody , czeka mnie kolejny . Niestety ból ,stres , zmęczenie zwyciężyły i córki karmione były tylko po dwa tygodnie ,teraz walczymy z próchnica , krzywym zgryzem. Bardzo żałuję że się bardziej nie poświęciłam. Jednak przy trzecim dziecku chce skorzystać z piersi i karmić ile się da . Jestem starsza ,bardziej doświadczona ,ale czy to mi pomoże . Bardzo pomógł by mi przy tym laktator bo i on odgrywa ważną rolę . Jednak to zadanie głównie jest dla mnie. Boże daj mi siły ! Pozdrawiam 

Niedługo na świat przyjdzie maleństwo moje

Chciałabym mieć już wszystko gotowe

Pokoik, łóżeczko i zabaweczki

Wszystko to musi się u nas zmieścić

Do wyprawki jeszcze wiele się przyda

Chciałabym do tego laktator dodać

Na pewno piękny, intuicyjny

Pozwoli nam karmienie usprawnić

Karmić chcę piersią, bo to najlepsze

Tak mogę zająć się moim maleństwem

Gdy przyjdzie na świat nasz maluszek

Będzie drobniutki jak okruszek

Będzie potrzebować bliskości

I ja mu chcę to właśnie zapewnić

Nigdy wcześniej piersią nie karmiłam

A chciałabym bardzo, bardzo spróbować

Może to być wspaniała przygoda

Nic, tylko laktator Lovi testować :)