Konkurs "Tydzień Karmienia Piersią"

Karmienie piersią było dla mnie zaraz po porodzie wielkim cierpieniem, bólem, walką z nawałem pokarmu. Po 2 tygodniach wszystko się zmieniło. Stały się to dla mnie chwile pełne miłości, 100procentowego spełnienia. Wiedziałam, że daje córci wszystko, co najlepsze. Czułam radość i ogromną satysfakcję. Po 3miesiącach nastąpił kryzys. Córeczka odwodniona trafiła do szpitala. Okazało się, że prawie nie mam mleka. Czułam wielkie rozczarowanie i obwiniałam się za tą sytuację. Nie udało się już rozkręcić laktacji. Karmienie piersią było intensywną, pełną emocji przygodą. Teraz jestem bardziej świadoma wszystkiego i mam nadzieję na długą drogę karmienia piersią w przyszłym roku. Chcę tego, ponieważ są to chwile nie do opisania słowami, jest się wtedy jednością z maluszkiem, czuje się wielką odpowiedzialność za życie i chce się dać małej istotce wszystko, co najlepsze. 

Uwielbiam karmić piersią ❤ dzięki temu czuje kontynuację  niesamowitej więzi z synkiem która rozpoczęła się w momencie zobaczenia 2 kresek na tescie  :) wiem że w ten sposób daje mu wszytsko co najlepsze ❤ starszego synka karmiłam 3 lata zobaczymy ile teraz się uda ❤

Karmienie piersią to dla mnie priorytet! 

Babcia i mama zawsze mi powtarzały, że mam być pewna siebie całą ciążę i mieć w głowie myśl, że wykarmię dziecko piersią. Teraz już wiem dlaczego! 

Karmienie piersią to nie lada wyzywanie! Niby natura obdarzyła nas tym darem, ale po drodze napotykamy wiele przeszkód. A to brak mleka.. A to zapalenie piersi.. A to krótkie wędzidełko. Walka o laktację nie jest łatwa, ale nie warto się poddawać! 

Starszą córkę wykarmiłam piersią i jestem zadowolona! Tym razem spodziewamy się bliźniąt i wiecie co? Jestem przerażona! Czy tym razem się też uda? Zwłaszcza że rozwiązanie ciąży będzie przez cięcie cesarskie? 

Na szczęście natrafiłam na informacje o nowym laktatorze  lovi i myśl że pomoże mi rozkręcić laktacje i w łatwy sposób wspomóc karmienie piersią, sprawia że jestem pozytywnie nastawiona i czuje się pewnie i bezpiecznie! Wiem że mi się uda!  Dwulatka w domu i małe bliźniaki to nie lada wyzywanie, ale po to właśnie jest lovi! By wspierać mamy. Dlatego z wielką przyjemnością biorę udział :) 

Karmienie piersią to wspaniała przygodą, która wzmacnia więź z dzieckiem, a przede wszystkim zdrowie maluszka! Nasze mleko jest bardzo cenne, więc warto o nie walczyć 

Karmię piersią ponieważ daje mi to niesamowitą więź z moim dzieckiem. Starszego nie karmiłam, nie chciałam, przy drugim chciałam spróbować, zobaczyć czy faktycznie jest to magia którą potrafi zrozumieć tylko matka i dziecko.. 

..i faktycznie okazało się ze to jest magia, patrzeć na swoje dziecko, które przytulone do Twojego działa, tworzy z Tobą jedność. Co więcej kiedy karmię w miejscach "publicznych" czuje się jeszcze bardziej wyjątkowo, ze jestem wyjątkową kobietą i mamą, która nie tylko może ale i chce być jak najbliżej swojego dziecka przynajmniej przez kilka miesiący. Chce je chronić i dawać mu to co mogę najbardziej wartościowego.

Karmię piersią każdego dnia i to sprawia, że jestem bardzo szczęśliwa. Dzięki temu mój maluszek zdrowo je i częściej do mnie przytula się. Spędzamy blisko każdą chwilę, synek zdrowo rośnie a ja weselnej żyje. Dostarczam mu mnóstwo dobrego bo nie ma nic lepszego od mleczka z cycusia mamusiego �

Karmię piersią każdego dnia i to sprawia, że jestem bardzo szczęśliwa. Dzięki temu mój maluszek zdrowo je i częściej do mnie przytula się. Spędzamy blisko każdą chwilę, synek zdrowo rośnie a ja weselnej żyje. Dostarczam mu mnóstwo dobrego bo nie ma nic lepszego od mleczka z cycusia mamusiego �