Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Tydzień Karmienia Piersią"

Data utworzenia : 2021-08-02 10:46 | Ostatni komentarz 2021-11-30 13:50

Wątek edytowany: 2021-08-02 10:56

Redakcja LOVI

7498 Odsłony
478 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 10 zestawów z laktatorem elektrycznym Expert 3D Pro, wkładkami laktacyjnymi Discreet Elegance oraz torebkami do przechowywania pokarmu. 

Zadanie konkursowe:  Napisz, dlaczego karmisz lub chcesz karmić piersią. 
Nagrody czekają!  

 

W dniach 02.08-15.08.2021 zamieść odpowiedź w wątku poniżej. Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. 

2021-08-05 13:58 | Post edytowany:2021-08-05 14:02

By maluszek był spełniony potrzebuje właściwej ochrony.
To co najlepsze przekaże mu mama, gdyż na karmienie piersią zdecydowała się sama.
Czasem też dla siebie będzie potrzebować chwili wytchnienia, więc z pomocą przybywa niezbędny w wyprawce mamy: laktator elektryczny, przez wielu tak uwielbiany.
Przy tym zadba o zdrowie maluszka i szczęście jego małego brzuszka.
Gdyż wiadomo to nie od dziś: jak szczęśliwa mama to i szczęśliwy jej mały Miś!

2021-08-05 13:49

Niedługo na świat przyjdzie mój synek 💙👣 Jestem w trakcie kompletowania wyprawki ☺️ w tym niezwykle ważnym dla maluszka okresie chce karmić piersią żeby dostarczyc mu jak najwięcej wartości odżywczych zawartych w mleku matki potrzebnych do prawidłowego rozwoju , cieszyc sie i patrzec jak rośnie a laktator ten z pewnością nam to ułatwi 🤰

2021-08-05 13:28

Córkę urodziłam 6 lat temu, niestety mimo szczerych chęci i dużej ilości pokarmu nie udało mi się jej karmić dłużej niż 3 miesiące. Pierwszym problemem była budowa moich sutków, były zbyt płaskie aby mała mogła je ssać, z uporem maniaka i pomocy laktatora ręcznego starałam się odciągać mleko ile tylko dałam radę i podawałam je córce w butelce. Gdy już ten problem zniknął i mogłam córkę przystawiać do piersi okazało się że nie radzi sobie ona z prawidłowym jej ssaniem. Połykała za dużo powietrza i przez to cierpiała na bóle brzucha, cierpieliśmy wszyscy przez nieprzespane noce. Zostałam przy odciąganiu pokarmu ręcznie i podawaniu go z butelki, mimo że wiedziałam że córka dostaje ode mnie to co najlepsze miałam wyrzuty sumienia że nie ma między nami tej bliskości. Za 3 miesiące na świecie pojawi się syn, mam wielką nadzieję że tym razem damy radę, że z głową podniesioną dumnie do góry będę karmić piersią i będę się czuła spełniona jako matka.

2021-08-05 13:24

„Może odstaw od piersi, nie możesz jeść mleka i jajek, teraz jeszcze glutenu, wykończysz się.”

„Jak Łucja nie chciała chwytać piersi to po co się tak męczyłaś?”

„Po co karmisz piersią skoro i tak częściej podajesz butelkę?”

 

Tak, walczyłam o pokarm ponad tydzień.

Tak, męczyłam się, żeby nauczyć dziecko jeść z piersi (ponad miesiąc).

Tak, płakałam dzień w dzień, że mi nie idzie, że nie dam rady , że nie umiem.

Tak, malutka ma alergię i nie mogę jeść jajek i mleka (gluten w fazie testowej).

Tak, karmię też butelką.
 

I po co to? Po co się tak męczyć?

Dla dziecka. Dla Łucji.

Dla cudownego uczucia spełnienia w roli matki.

Dla cudownego widoku rączek, które trzymają pierś i się w nią wtulają.

Dla pięknego widoku, gdy najedzone dziecko kładzie policzek na piersi i zasypia.

Dla nierozerwalnej więzi jaka powstaje między matką a dzieckiem.

Dla zdrowia jakie płynie z mleka do dziecka.

Dla niej, tylko dla niej.

 

I tak zadaję sobie pytanie czy nie szkodzę jej bardziej skoro ma problemy brzuszkowe?

Ale ona tak to lubi i czuje się bezpiecznie w moich objęciach, to czemu miałabym jej to odbierać? Jestem jej matką, zdolną do poświęceń i choćbym miała jeść tylko wegańskie i bezglutenowe produkty to dam radę. Bo nic nie zastąpi karmienia piersią 

2021-08-05 13:23

Zawsze marzylam karmić dzieci jak najbardziej naturalnie, jednak po 2 cesarskich cięciach miałam duże problemy z karmieniem piersią, to mało pokarmu, to dziecko źle chwytało pierś. Oboje dzieci karmiłam krótko tez tylko z uwagi na to że męczyłam się ręcznym laktatorem, dlatego też wiem, jak bardzo potrzebny jest dobry laktator, wspomagający naturalne karmienie. Pod koniec września znowu urodze poprzez cesarskie cięcie a dalej zależy mi na karmieniu piersią dlatego bardzo chciałabym wygrać laktator lovi 3d pro expert, ponieważ uważam że jest najlepszym laktatorem na rynku i dzięki niemu będę mieć szansę na naturalne karmienie dziecka. 

2021-08-05 13:22

Witam, jestem w 7 miesiącu ciąży, powoli przygotowuje wyprawke dla mojej dzidzi. Jestem zdecydowana karmić piersią. Nie zniechęcają mnie różne negatywne opinie mam, które piszą, że to boli. Bardzo chce karmić dziecko, mleko matki jest najlepsze i dlatego warto ! Oczekuje pierwszego dziecka i wiem że dobry wybór laktatora jest ważny. Dlatego myślę nad waszym i wiem ze będę mogła go w przyszłości polecać innym matką.

2021-08-05 13:21

„Może odstaw od piersi, nie możesz jeść mleka i jajek, teraz jeszcze glutenu, wykończysz się.”

„Jak Łucja nie chciała chwytać piersi to po co się tak męczyłaś?”

„Po co karmisz piersią skoro i tak częściej podajesz butelkę?”

 

Tak, walczyłam o pokarm ponad tydzień.

Tak, męczyłam się, żeby nauczyć dziecko jeść z piersi (ponad miesiąc).

Tak, płakałam dzień w dzień, że mi nie idzie, że nie dam rady , że nie umiem.

Tak, malutka ma alergię i nie mogę jeść jajek i mleka (gluten w fazie testowej).

Tak, karmię też butelką.
 

I po co to? Po co się tak męczyć?

Dla dziecka. Dla Łucji.

Dla cudownego uczucia spełnienia w roli matki.

Dla cudownego widoku rączek, które trzymają pierś i się w nią wtulają.

Dla pięknego widoku, gdy najedzone dziecko kładzie policzek na piersi i zasypia.

Dla nierozerwalnej więzi jaka powstaje między matką a dzieckiem.

Dla zdrowia jakie płynie z mleka do dziecka.

Dla niej, tylko dla niej.

 

I tak zadaję sobie pytanie czy nie szkodzę jej bardziej skoro ma problemy brzuszkowe?

Ale ona tak to lubi i czuje się bezpiecznie w moich objęciach, to czemu miałabym jej to odbierać? Jestem jej matką, zdolną do poświęceń i choćbym miała jeść tylko wegańskie i bezglutenowe produkty to dam radę. Bo nic nie zastąpi karmienia piersią ���

2021-08-05 13:15

Niedługo zostanę mamą po raz pierwszy. 

Poniekąd spodziewam się co mnie czeka, ponieważ na co dzień pracuję jako położna ze świeżo upieczonymi mamami i ich pociechami.  Niejednokrotnie było mi dane obserwować piękne karmienie piersią już od pierwszych chwil życia, jednak bardzo często też widzę problemy z jakimi borykają się mamy: niedobory pokarmu, nawał, obrzęk piersi czy trudności z uchwyceniem piersi przez noworodka, to tylko ułamek trudności z jakimi możemy się spotkać na swojej drodze laktacyjnej. Wiem jednak, że na wiele takich problemów pomocnym okazuje się laktator, dlatego nie wyobrażam sobie zacząć swojej laktacyjnej drogi bez niego! Mam nadzieję, że rozpocznę ten piękny etap swojego życia z Waszym laktatorem i później z czystym sumieniem będę mogła go polecać kolejnym świeżo upieczonym mamom ;) 

Życzę Wszystkim powodzenia w konkursie ;*