Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)

Konkurs "Światowy Dzień Karmienia Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Data utworzenia : 2019-08-01 10:47 | Ostatni komentarz 2019-09-05 02:39

Redakcja LOVI

10614 Odsłony
722 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 zestawów z laktatorem elektrycznych Expert i wkładkami laktacyjnymi Discreet Elegance!  

Zadanie konkursowe:  Napisz, dlaczego karmisz/chciałabyś karmić piersią. 
Nagrody czekają!  

Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. Zgłoszenia konkursowe należy dodawać w tym wątku.

 

2019-08-14 09:40

Moje dzieciątko przyjdzie na dniach na świat. Może jeszcze w tym m-cu? Bardzo chcę je karmić piersią. Dlaczego?

Pierwszy powód jest banalny.. jest to moje marzenie. Ale nie wiem jeszcze na ile mi się uda, wiem, że początki nie są łatwe. Będę się starać.


 

Co zachęca mnie do tego, aby karmić piersią?

– Przede wszystkim możliwość nawiązania głębszego kontaktu i więzi z dzieckiem. Podobno karmienie piersią wspomaga poczucie wzajemnej bliskości.

– Wartościowy skład matczynego mleka, który jest zmienny. Na każdym etapie rozwoju dziecka jest ono specjalne dostosowywane do potrzeb maluszka przez matczyny organizm.

– Wspiera naturalną odporność dziecka.

– Ma zawsze odpowiednią temperaturę, nie trzeba go podgrzewać (-: i biec szybko do kuchni, kiedy jest potrzeba karmienia, aby je przygotować

–  Przyczyny czysto ekologiczne. Mleko mamy nie ma opakowań i nie tworzy śmieci, które trafiają tuż na śmietnik. Może to niewielka ochrona dla planety w kontekście innych zużywanych produktów, ale jestem zwolenniczką stawiania małych kroków niż nic nie robienia.

– mnóstwo przeczytanych artykułów, książek czy wysłuchanych wystąpień na youtubie, które motywują do karmienia piersią i informują też o kłopotach, które mogą wystąpić przy laktacji, ale da się je często pokonać


 

Są też inne powody, o których „prawdziwości” dowiem się niebawem. Narazie są to powody „książkowe”, bo nie mogę ich potwierdzić własnym doświadczeniem:

– mniejsze dolegliwości w okresie połogu

– szybsze zgubienie dodatkowych kilogramów [ choć tych nie przyszło mi zbyt wiele]

mniejsze ryzyko zachorowania na raka piersi i jajnika

zmniejszenie ryzyka wystąpienia zespołu nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt (SIDS).

2019-08-14 09:12

Zostały mi tylko dwa miesiące na przygotowanie się do pełnienia najważniejszej roli w moim życiu... Za dwa miesiące na świat przyjdzie mój Ukochany Syneczek, zaś ja zostanę tatą. I choć nigdy nie będę karmił mojego synka piersią, to jednak wiem jak ważne jest to dla mojego dziecka i mojej żony. Dlaczego mleko matki jest tak ważne? Przede wszystkim jest idealnie dostosowane do potrzeb bobaska. Wraz z mlekiem matki dziecko otrzymuje wszystko to, czego w danej chwili potrzebuje. Mleko matki jest bezpieczne dla dziecka. Nigdy nie uczula, nie jest skażone substancjami chemicznymi.  Karmienie dzidziusia piersią wpływa również na rozwój kubków smakowych. Bo kto z nas chciałby przez sześć miesięcy lub dłużej jeść to samo, kilka razy dziennie? A tak to wygląda przy karmieniu mlekiem modyfikowanym… Mleko matki ma jeszcze wiele innych zalet jak np. to, iż jest wygodniejsze, tańsze. Jednak karmienie piersią ma jeszcze jedną, chyba najważniejszą zaletę… Pomaga w tworzeniu pięknej więzi pomiędzy mamusią a dzidziusiem. Więzi, której nic innego nie może zastąpić. Więzi, która sprawi, iż mój syneczek w ramionach mojej żony będzie się czuł bezpiecznie i spokojnie. Więzi, dzięki której będziemy wiedzieć, iż nasz synek otrzyma wszystko co najlepsze, by zdrowo rosnąć, śmiać się i psocić.

2019-08-14 00:06

... karmię piersią dlatego, bo mąż kazał. To po części żart a po części niestety prawda. Śpieszę wyjaśnić ten wątek. 

 

Karmienie piersią to dla mnie ciągła walka. Pisząc odpowiedź na pytanie konkursowe czekam na kolejne cudowne spotkanie matki z dzieckiem przy piersi. 

 

Zawsze chciałam być mamą. W kwietniu na świat przyszedł nasz kochany synek. Urodził się ze złożoną wadą serca, która wymaga wieloetapowego leczenia operacyjnego. Pobyt w szpitalu i pierwsza operacja utrudniały bezpośredni kontakt podczas karmienia piersią. Pomagał mi wtedy elektryczny laktator pożyczony od bratowej. Służył dosyć długo aż wysiadł. Kolejny pożyczyłam od drugiej bratowej. 

 

Karmienie piersią to nie tylko mój osobisty wybór. To najlepszy prezent jaki mogę dać mojemu synkowi. Kiedy przypomnę sobie jak pokonywałam trasę z mieszkania do szpitala niosąc buteleczki z odciągniętym mlekiem, często we łzach i nadzieją, że to mleko doda mu sił...

 

Dziś już w domu i karmię piersią. Laktator jeszcze pożyczony służy mi nocami by odciągać mleko i mieć na "czarną godzinę". Niestety w listopadzie czeka nas powrót do szpitala i kolejna operacja na serduszku. Przydałby się nowy i własny sprzęt na trudne chwile, które przed nami. 

2019-08-13 20:35

Jedząc świeże warzywa i owoce, zwłaszcza te że swojego ogródka, sprawdzone i pelnowartosciowe produkty dostarczam sobie i mojemu jeszcze nienarodzonemu dziecku wszystkie witaminy i mikroelementy niezbędne do rozwoju maleństwa. Po porodzie nadal chce mieć możliwość decydowania o diecie dziecka i mieć pewność że z pokarmem zapewnie mu wszystkie niezbędne składniki do jego prawidłowego funkcjonowania i rozwoju co jest możliwe tylko i wyłącznie karmiąc mlekiem matki. Karmienie piersią to coś czego chciałabym doświadczyć, aby zachować więź z maluszkiem.  Planuje karmić jak najdłużej dziecko własnym mlekiem, ale również planuję zachować dotychczasową aktywność i wrócić do pracy, więc na pewno będę korzystać z laktatora, aby moje maleństwo jak najdłużej dostawało to co dla niego najcenniejsze. 

2019-08-13 19:48

Jeszcze nie karmie piersią, ponieważ Nasze Szczęście na świat przyjdzie pod koniec października i mimo iż jiz nie możemy się doczekać to staramy się bardzo dobrze przygotować na nadejście nowego członka rodziny, który obróci nasze życie do góry nogami �

2019-08-13 15:32

Chciałabym karmić piersią, gdyż uważam, że jest to najlepsza ochrona jaką mogę zapewnić mojemu dziecku. Z początkiem października pojawi się na świecie długo wyczekiwana córeczka Maja, której chciałabym zapewnić taki komfort jak karmienie piersią. Synek, który ma już 5 lat, przez pierwsze pół roku był karmiony piersią, na szczęście nie miał z tym problemu i mogliśmy szczęśliwie realizować przygodę z tymże karmieniem. Jednak nie posiadałam wtedy laktatora elektrycznego, a ręczny i niestety musiałam być na posterunku non stop, ewentualnie wyjść na 2, 3 godzinki... Z ręcznym laktatorem strasznie się męczyłam, bolały ręce jak i piersi... Bardzo chciałabym wygrać zestaw Lovi aby w końcu poczuć ulgę i szybkie napełnianie mleka do zbiornika ;) Jak i móc zostawić maluszka z Tatą lub Babcią i wyjść na troszkę dłużej aby odpocząć lub załatwić coś pilnego, bez konieczności zerkania na zegarek. Karmienie piersią dla mnie jest czymś absolutnie naturalnym i zwykłym, nie mam problemu aby w każdej chwili i sytuacji gdzie dziecko jest głodne, znaleźć spokojny kąt i go nakarmić. Przez to dziecko ma zapewnioną ochronę przed większością chorób, infekcjami, zarazkami i bakteriami. Mleko mamy jest stanowczo nie do podrobienia a najlepsze jest w nim to, iż dostosowuje się do potrzeb dziecka co dla mnie jest fascynujące! Raz potrafi być rzadsze (lato, upał aby dziecko bardziej napoić) innym razem bardziej gęste aby przypominało pokarm. Coś niezwykłego. Kochane Mamy, walczcie o to aby karmić piersią, wiem, że nie raz to ogrom wyrzeczeń, krwawiące sutki, ból, lecz nie ma nic lepszego dla Waszych maluchów! Pozdrawiam serdecznie :)

2019-08-13 15:10

Bardzo chciałabym karmić moje trzecie dziecko piersią, wiem że to najlepsze co możemy dać dziecku. Pierwszej córci nie karmiłam w ogóle, druga córcie udało sie tylko miesiąc teraz chciałabym karmić dłużej. 

2019-08-13 14:12

Po urodzeniu dziecka chciałabym karmić piersią, ponieważ uważam, że to jest najlepszy pokarm jaki można zapewnić dziecku. Karmienie piersią buduje więź matki z dzieckiem, pozwala im się lepiej poznać, jest niezapomnianym przeżyciem dla matki. Całym sercem wspieram akcje #karmiędługo bo chciałabym po narodzinach dziecka brać w niej czynny udział.