Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (376 Wątki)

Konkurs "Karmię Piersią" (ZAKOŃCZONY)

Data utworzenia : 2019-12-17 15:35 | Ostatni komentarz 2020-01-10 09:34

Redakcja LOVI

12027 Odsłony
633 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 zestawów  z elektrycznym laktatorem Expert, smoczkami Buddy Bear, wkładkami, rożkiem i poduszką do karmienia marki Sango Trade.

Zadanie konkursowe:

Dokończ zdanie: Karmienie piersią to dla mnie... 
Nagrody czekają!  
 

W dniach 17 - 31.12.2019 zamieść odpowiedź w przygotowanym przez nas wątku konkursowym na forum. 

 

Pamiętajcie, że zgłoszenia bez uzupełnionych danych w serwisie nie będą brane pod uwagę. Zgłoszenia konkursowe należy dodawać w tym wątku.

Wygrani: 

Martaen

[email protected]

ankaakna

[email protected]

Spinka

maratenka

Sigmabook

[email protected]

M.Walska

Magda.Lena

[email protected]

AnnaBren

TataRoku

[email protected]

Adleri

Monika3105

[email protected]

[email protected]

lila.lilianna

[email protected]

 

 

 

 

2019-12-31 09:50

Karmienie piersią to dla mnie... najpiekniejsze przeżycie. 

Wydalam Na świat nowe istnienie i pragnę dać mu to co najlepsze. Karmienie jest dla mnie czymś wyjatkowym..ta bliskość którą tworzymy z dzieckiem jest wręcz magiczna. Karmiac wiem .. że dostarczam dziecku to co najlepsze oraz czuje się bardzo spelniona w tej wyjątkowej roli mamy .

2019-12-31 07:41

Karmienie piersią, to dla mnie... Właśnie cycamy, jestem niedospana, zmeczona, znowu cała zalana mlekiem, sczególnie w nocy czasem wydaje mi się, że już nie wstanę do tego cyca, ale jak przystawiam moją maleńką, tygodniową córeczke, wszystko mija jak już się dośśe, jak już znajdziemy odpowiednią pozycje, zaczyna sie ten moment niewiarygodnie silnej więzi. Duma mnie rozpiera, jest to niesamowita frajda, radość i ulga dla nabrzmiałych piersi. Coś niesamowitego zachodzi wczasie karmienia piersia, coś co jestem przekonana buduje na lata cudowna relacje matki z dzieckiem. 

2019-12-31 07:04

Karmienie piersią to dla mnie udręka! 

Moje dziecko płacze, łapie dużo powietrza, jest niespokojne.. 

Jestem Mama po raz pierwszy i będąc w ciąży byłam przekonana, że będę karmić tak mojego pierworodnego.. 

Nic bardziej mylnego.. Po nieprzyjemnych chwilach w szpitalu okazało się, że laktator uratował moją laktację. I już przy nim zostałam.. Karmienie piersią dla mnie to strata czasu i bolące skutki, a także brak zorganizowania.. Odciągam sobie mleczko dla malucha laktatorem, karmie regularnie, wiem ile maluszek zjada, czy nie za mało i czy nie za dużo.. Tata również może karmić z butli i jest szczęśliwy, że jest potrzebny i może również czuć bliskość z synem.  A i dla mnie zostaje czasu na odpoczynek, zrobienie obiadu, czy sprzatanie. :) 

Jestem spokojna i mogę manewrować Jego posiłkami... Piersią karmie, gdy muszę, tzn. gdy mam kryzys laktacyjny, bądź na wyjeździe gdy braknie mleczka.. 

Niestety mój laktator nie daje rady wyciągnąć całego mleczka z piersi i przydałby ten z nagrody głównej, który masuje pierś i porządnie odciągam pokarm.. A wiadomo, że trzeba mieć Go wystarczająco by wykarmić rosnącego maluszka..

2019-12-31 03:04 | Post edytowany:2020-08-02 17:11

      Karmienie piersią to dla mnie szkoła życia. Czuję jak bym powróciła do szkolnej ławki, bowiem karmienie piersią daje mi każdego dnia wiele cennych życiowych lekcji.

2019-12-31 00:36

Karmienie jest dla mnie..

Kiedy dzidziuś jest głodniusi wtedy szybko sięga do cycusia Mamusi 

Bobasy mleczka nie odmawiają, z ukrycia na laktator spoglądają..

On Mamusi dziś pomaga, wten dzidziuś już mleczko zajada. Cała rodzina zadowolona bez laktatora sytuacja byłaby zagrożona ?

Dzidziuś już najedzony z pysznego smaku rozmarzony, kładzie się do łóżeczka i tak się kończy ta oto bajeczka! ?

2019-12-31 00:11

Karmienie piersią to dla MNIE bardzo ważna sprawa która mnie dumą napawa.

Karmię piersią już drugiego syna 

I widzę jak jest jego uśmiechnięta mina.

Nie od razu mleko się pojawiło 

Ale to mnie wcale  nie zniechęciło.

Laktator ręczny Z Lowi ułatwił mi zadanie i po paru dniach w mych piersiach pojawiło się mleczne danie. 

Nie jestem CHEMIKIEM Ani LEKARZEM 

swojego mleka też nie badałam 

Ale wierzę całym sercem że to najlepsza dla maluszka potrawa. 

Nie muszę martwić się o przygotowanie 

bo mleczko ma zawsze GOTOWE moje kochanie.

Jest między nami cudowna relacja

którą buduje moja laktacja.

Karmienie piersią też pozwala utrzymać mi figurę 

Z karmieniem piersią  wcale nie jest pod górę  <3

 

 

 

2019-12-30 23:57

Ha! Może was zaskocze, może pomyślicie, że ktoś oszalał ale dla mnie ....

 

 

karmienie piersią to dla mnie emocje, więzi i są niczym gra przygodowa, gdzie rzucając kostkami zdajemy się na pastwę losu - albo się uda, albo wystąpią komplikacje. Jako, że nasza rodzina ciągle musi pokonywać trudności, to i w tej kwestii nie mogło być inaczej. Karmienie piersią jest to siła miłości, która bezwzględnie króluje nad zmęczeeniem i chęcią poddania się gdy wszyscy mówią "zagłodzisz dziecko ", "dałabyś już spokój", "przecież nie musisz karmić piersią na siłę".

Problem w tym, że mimo wklęsłych brodawek, małej ilości mleka chęć karmienia piersią jest ogromna, walka o każdą kropelkę daje mi siłę by opiekować się małymi szkrabami, które potrzebują nie tylko uwagi  rodziców, super zabawek czy wygodnego łóżka, ale przede wszystkim potrzebują mleka mamy które uodpornii je na wiele czynników, pomoże rozwijać się prawidłowo i wpłynie niemalże na każdą strefę życia. 

 

Karmienie piersią to góra oczekiwań, spełnienie marzeń i rycerska postawa, broniąca własnych przekonań i pragnień, co o czystym sercu wiedzie w kierunku pojenia dziecka z piersi. To coś więcej niż mleko mamy, to siła niczym superbohaterów, dająca pewność, że życie ułoży się po naszej myśli. Karmienie piersią to choć ciężkie i trudne na chwilę obecną wyzwanie, to jednak nie wyobrażam sobiepójść na skróty .... bo kocham, bo chce, bo taka jest rodzica już wola. Bo mam świadomość, że  karmienie piersią to spełnienie się jako dobra mama!

 

 

Karmienie piersią nie może być wymuszone

matczyne serce  z miłości zrobi to skruszone

nie wystraszy ból, obrzęk czy zapalenie 

bo karmić maluszka to matczyne przeznaczenie

dla mnie to cud nad cudami, coś niewyobrażalnego

co dla dziecka i mamy daje wiele dobrego !

Nie można pominąć faktu, że to odstresowanie

i więzi najpiękniejszych z noworodkiem budowanie!

Lovi wspiera, szanuje i rozumie,

czy więc taki laktator by łatwiej i dłużej karmić pirsią podaruje ?

2019-12-30 23:13

Karmienie piersią to dla mnie wyzwanie. Wiele osób uważa, że jest to naturalne,
więc po co zastanawiać się, jak to robić.  A jednak dla kobiet, które nie widzą na co dzień karmiących koleżanek, nie jest to takie oczywiste. Potrzeba odrobiny wiedzy i czasu na oswojenie się z nową czynnością. Niewątpliwie jednak jest to jedna z najpiękniejszych czynności.