Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

KONKURS "Dzień z życia Mamy"

Data utworzenia : 2014-05-26 09:35 | Ostatni komentarz 2014-06-30 19:55

Redakcja LOVI

60779 Odsłony
540 Komentarze

Witajcie w wątku naszego WIELKIEGO KONKURSU z okazji DNIA MAMY! Poniżej – poprzez opcję „komentuj” zamieszczacie swoje zgłoszenia – teksty opisujące dzień z życia Mamy. Przypominamy, że tekst może zawierać max. 1800 znaków (liczone bez spacji) a każdy uczestnik może zamieścić tylko jedno zgłoszenie. Szczegóły konkursu Dzień z życia Mamy: http://lovi.pl/pl/karmienie-piersia/514 Powodzenia:-)

2014-06-06 11:54

Dopiero przygotowuje sie do bycia mama, poniewaz synus przyjdzie na swiat 1 pazdziernika. Ale poki co, nie zapomne dnia kiedy lekarz potwierdzil ciaze i uslyszalam jak bije malusienkie serduszko, oraz dnia kiedy poczulam pierwsze delikatne ruchy :)

2014-06-06 09:47

Nasz dzień zaczyna się o różnych porach, nie zawsze dla mnie satysfakcjonujących:) Wszystko zależy od tego, czy synek wyspał się u mamy w brzuchu i ma ochotę na zabawę i kopniakami daje znać, że pora się przekręcić a najlepiej wstać i trochę pokołysać malucha :) Obowiązkowo śniadanko i na koniec jakieś słodkie musi być, inaczej się upomni ze zdwojoną siłą. Szczęśliwy i najedzony, daje mamie odpocząć, ale mama nie ma czasu na wylegiwanie się, jak synek. Goni ze ścierką po meblach, z siatką po zakupy, aby panowie (mąż i syn) po sytym obiedzie mogli sobie uciąć drzemkę, a mamusi dać odpocząć z książką w ręce. Wieczorem obowiązkowo słuchamy muzyki, co synkowi się podoba i szaleje na "parkiecie", aż się cały jego "domek" trzęsie :) Gdy już zmęczona mama kładzie się do snu, jeszcze tatuś czyta bajkę na dobranoc i smacznie zasypia... ale tylko on, bo ja i mój maluch jeszcze chwilę się głaszczemy i mamusia prosi o spokojny sen..... który trwa do pierwszej pobudki malucha, jakieś trzy godziny od zaśnięcia... i tak do rana śpimy tylko wtedy, gdy synuś sobie tego zażyczy.... a to ci mały egoista ;)

2014-06-06 08:15

Mój dzień z życia mamy:)...Godzina 4 nad ranem..usłyszałam dziwny stłumiony huk..nieee,to nie sen,otwieram oko,a na poduszce obok ukazuje mi się wiaderko klocków,wraz z ręką ponad dwu letniej córci,w celu szybszego przebudzenia mnie aby nie marnować czasu i bawić się od samego wzejścia słońca na niebie:)..obok zza balasek małego łóżeczka,wesoło zaczynają na przemian machać rączki i nóżki pół rocznej drugiej córci..to znak że dzień się zaczął:)..Bieguniem poranne ogarnianie,mycie,jedzenie,picie mleka,tu już na czytanie bajka czeka..potem spacer,sen i zabawa,dłuuugie przytulanie..to obowiązkowa naszej więzi sprawa:).Każdy dzień jest podobny lecz nigdy taki sam,codziennie odkrywamy nowe niespodzianki:)..oo malutkiej wykluł się ząb:),a starszej?-nie do wiary,możemy zapleść warkoczyk,jeszcze miesiąc temu nie mogłyśmy złapać włosów..Tak szybko dzieci rosną,i tak szybko przemijają te cudowne chwile..nie zawsze łatwe,i nieraz poparte brakiem sił,zmęczeniem..lecz niepoddaje się i uczę córy wzajemnej miłości i szacunku,by mogły w przyszłości liczyć na siebie.Bycie mamą sprawiło,że czuję się jak prawdziwa gwiazda z najlepszego filmu życia,gdzie gram główną rolę w scenariuszu moich dzieci,będąc ich:Mamą,przyjaciółką,obrończynią,strażnikiem..kochającym bezgranicznie i bezwarunkowo..i to z wzajemnością!Nie zamienię ani ednego dnia z mojego życia z dziećmi na żaden inny!

2014-06-06 00:36

Tylko 1800 znaków żeby opisać 1 dzień z życia mamy?? chyba ciężko będzie się zmieścić :( a po primo jak tu wybrać ten 1 dzień??? To ja może tak ogólnie. Jestem szczęśliwą mamą 14 miesięcznej córci Lenki. Od narodzin córeczki wszystkie dni (jak również i noce :D) w roli mamy są szczególne, wyjątkowe, ekscytujące, nieprzewidywalne, piękne (nawet jeśli za oknem pada deszcz), pełne miłości, opiekuńczości, odpowiedzialności, troskliwości, jedne są lepsze inne są gorsze, wszystkie dni wyglądają bardzo różnie - bynajmniej bardzo staram się żeby tak było i nie wiało nudą codzienności a że w najbliższej rodzinie jest 5 maluchów w bardzo podobnym wieku (tzn w okolicach 1 roczku) to rzadko wieje nudą u nas, choć i są czynności i rytuały które są prawie zawsze o tych samych porach dnia (jedzenie, drzemki, kąpiel i później spanie). Wszystkie dni zasługiwałyby na wyróżnienie ich w tym komentarzu - dzień porodu bo on jest dla każdej mamy wyjątkowy i z niecierpliwością wyczekiwany, a przez niektóre mamy bardzo długo wyczekiwany, pierwsze dni maluszka w domku, dzień pierwszego uśmiechu dziecka, pierwszego ząbka, pierwszego kroku, pierwszego słowa itp itd. A obecnie najpiękniejszy jest każdy poranek kiedy córcia budzi nas buziakami i śmiechem jak już otworzymy oczka :) Dla takich chwil i dla każdego dnia, być mamą to wspaniała rzecz! I każdego dnia jestem uśmiechnięta że jestem mamą :) :) :) :) :) a jak zostanę niedługo po raz drugi mamą to już szczęście na częściami dla którego warto żyć :D :D :D :D :D ps. i jeśli dobrze policzyłam to wyszło mi łącznie 1333 znaki bez spacji oczywiście!

2014-06-05 19:03

Jestem Mama 2,5 rocznego synka Oskarka. Nasz dzien wygląda codziennie inaczej a jakze kolorowo i wesoło:)Rano moj maly babel zaraz po przebudzenie biegnie na nocniczek:)Pozniej mowi-Mama obudz sie!!! nie ma innej opcji trzeba wstac:) Ubieramy sie szybko i zasuwamy na sniadanko. Pozniej jest tekst-mama Oskar idzie na dwor:)tak jest co dzien wtedy idziemy na podworze maly jezdzi na rowerku bawi sie w piaskownicy ogolnie wypompowuje energie tak do godz14- pozniej jest godz drzemka:)potem obiadek i dalej zabawy i spacery na swiezym powietrzu o ile pogooda dopisuje bo jak jest deszcz to w domu ciezko usiedziec synkowi:) pozniej mamy kapiel godz 20 kolacyjka bajeczka i idziemy spac zmeczeni calym udanym dniem:)Pozdrawiamy wszystki obecne i przyszle mamy

2014-06-05 18:36

Mam 45 lat i mamą jestem niespełna dwa miesiące, właśnie ziszcza się moje życiowe marzenie, o które bardzo walczyłam przez ponad 15 lat. Budząc się rano uwielbiam patrzeć na moją kruszynkę, kocham ten mleczny zapach słodkiego niemowlaka, który wyzwala w człowieku nieprzebrane pokłady szczęścia i czułości. Po przebudzeniu i krótkiej toalecie, przychodzi czas karmienia piersią, jest wyjątkowo magiczny, ponieważ jesteśmy tylko we dwie, istniejemy dla siebie i nikt nam wtedy nie przeszkadza. Po tym najczęściej córeczka ucina sobie drzemkę, a ja mam czas zjeść śniadanie. Dopóki mąż nie wróci z pracy zajmuję się Oliwką sama, każdego dnia wybieramy się na spacer połączony z drobnymi zakupami, później przygotowuję obiad dla męża. Później tata przejmuje stery, a ja ogarniam dom. Nasz dzień kończy się około 22-23, i mówiąc szczerze padam zazwyczaj ze zmęczenia, bolą mnie plecy, mam spuchnięte nogi (mimo że ciągle pomykam w płaskich butach:) Ale gdy trzymam swoje maleństwo w ramionach czuję się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Wiem, że w tym wieku mogłabym być babcią dla swojego dziecka ale nie przejmuję się kąśliwymi uwagami i natrętnymi spojrzeniami gdy radośnie spaceruję z moim szkrabem w parku. Dla mnie dziecko jest cudem i błogosławieństwem, bez względu na to w jakim wieku się pojawia.... Poza tym późne macierzyństwo też ma swoje uroki, dziecko mnie mobilizuje, utrzymuje w formie i odejmuje lat! Nie boję się starości spędzonej w fotelu i ciepłych papuciach, bo moja córeczka na to nie pozwoli. W końcu kto jak nie tata i mama najlepiej nauczą jazdy na rowerze, pokażą zwierzątka w zoo i zabiorą na wakacje nad morze. Mam nadzieję, że los nadal będzie dla nas łaskawy i zrealizujemy wszystkie nasze plany, a nasze maleństwo będzie miało szczęśliwe dzieciństwo.

2014-06-05 18:18

Większość mamusiek opisuje same pozytywne chwile z codziennego dnia. Ja zacznę trochę inaczej. Oczywiście rano pobudka, niestety ja nie lubię wstawać wcześnie więc jest to ciężka chwila dla mnie;)Na szczęście buzia dziecka wynagradza poranne wstawanie. Jako że mam masę obowiązków płynących z macierzyństwa,zajmowania się domem i spraw służbowych większość dni to ogromne wyzwanie dla mnie. Musze pogodzić te wszystkie obowiązki, nie zapomnieć o niczym a przy tym pamiętać też o swoich potrzebach. Lubię mieć czas tylko dla siebie, wziąć wieczorem gorącą kąpiel, posłuchać muzyki i wypić sok domowej roboty. Macierzyństwo to zmaganie się z różnymi problemami wychowawczymi o których czasami nie mamy pojęcia ale pomimo wszystkiego jest to najwspanialszy dar jaki mnie spotkał.

2014-06-05 16:55

Każdy dzień jest dla mnie inny piękny daje potrzebę wstania i ruszenia się z łózka .To czas oczekiwania na nowe członka rodziny i tego którego już mam który budzi mnie z rana .Ten czas jest zwykły codzienny ale właśnie w tej codzienności jest magia każdego dnia, mycie, śniadanie, wyjście na zakupy, czas zabawy ,spacer i pora obiadu i drzemki ,a także czas spędzony z rodzina ,babciami i dziadkami.