Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)
Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!
2017-11-08 18:49
Witamy wszystkie mamy jak i organizatorów tego konkursu.:) Ciąża dla nas jest bardzo ciekawym okresem razem z maleństwem uczymy siebie nawzajem. Jesteśmy w 17 tc. Wiemy że nasza kruszynka będzie dziewczynka. Bardzo się cieszymy bo jest to nasza pierwsza ciąża. Codziennie rano i wieczorem dbamy o masaż brzuszka odpowiednimi kosmetykami. Wieczorem nasza mała córeczka jest bardzo aktywna wtedy tata czyta na głos bajki i opowiada jak to jest na naszym świecie. I ile gości czeka z rodziny aby poznać małego słodkiego aniołka. Ile to już zabawek ile to już ubranek czeka na mała księżniczkę. Lubimy też tańczyć bo ewidentnie nasze maleństwo bardzo to lubi. Cudowne uczucie kiedy czuć drugie serduszko w sobie. Odżywiamy zdrowo i chodzimy codziennie na spacery z naszymi pupilami Alaskan malamute które czują że nasza księżniczka jest w brzuszku. ;) nasza córka będzie bardzo szczęśliwa jak uda nam się wygrać konkurs. Ponieważ bardzo chcemy karmić piersią i dawać to co najlepsze naszej córce. ;* Pozdrawiamy Nasza rodzina z mała Lili w brzuszku.
2017-11-08 18:03
MIŁOŚĆ i... TORT?!? Mają ze sobą dużo wspólnego! Oto olbrzymi tort dla mojej Agatki, który w pocie czoła, rzeźbiąc do 2.00 nad ranem, przygotowałam z okazji jej wyjątkowych, bo pierwszych urodzin! Tort trzy piętrowy, bajecznie kolorowy, wypełniony śmietanką, z chrupiącą niespodzianką! Zjedzony do ostatniego okruszka, trafił do niejednego brzuszka. Tort pełen słodkości, miłości i ... wytrwałości. Przede mną... następne wyzwania, w drodze druga córka, więc... kolejny wielki tort do przygotowania!:)
2017-11-08 17:27
Mój brzuszek musi czuć się wyjątkowo bo mieszka w nim Cudeńko. Postanowiłam więc prócz standardowych brzuszkowych pieszczot, głaskania, masowania i leżakowania - stroić Go codziennie, nawet bez okazji. Dodatkowo zabieram Go wszędzie tam gdzie ma ochotę się pojawić czy to wesele, czy spacer, czy wieczorne spotkanie ze znajomymi. Niedawno nawet zapragnął powdychać jodu więc myślę: moja torba spakowana, mieszkanki brzucha torba spakowania - jedziemy! A już niedługo ta czułość do brzuszka przerodzi się w najpiękniejszą więź. <3
2017-11-08 17:21
To właśnie jest miłość.. O dziecko staraliśmy się z mężem bardzo długo.. Były już chwile zwątpienia, lekarze, badania i znowu lekarze. Tak mijały dni, miesiące, lata... Okres mi się czasem spóźniał, ale zawsze po kilku dniach przychodziło rozczarowanie. Na koniec czerwca tego roku dostałam zaproszenie na wieczór panieński mojej koleżanki. Co się robi na wieczorze panieńskim? Myślę, że każda z Pań to wie ;) Przed imprezą postanowiłam zrobić test ciążowy. I... Jestem w ciąży. W końcu się jednak udało! :) Oczywiście nie obyło się bez łez.., łez szczęścia. Na imprezę oczywiście poszłam :) Mój mąż skakał pod sufit z radości. Oboje byliśmy najszczęśliwsi. Później badania genetyczne. Okazało się, że moje wyczekiwane dziecko jest zagrożone zespołem Downa. Płacz.. Pytania. Lekarze kierowali na kolejne badania. te wyszły troszkę lepsze. Następnym krokiem miało być badanie inwazyjne. Nie zdecydowaliśmy się. Czy to coś zmienia? To pytanie pojawiało się w naszych głowach. Nie. To nasze długo wyczekiwane dziecko... owoc naszej miłości. Podjęliśmy decyzję, że nie pozwolimy na kłucie naszego brzuszka. Wierzymy, że nasz szkrab jest zdrowy. Teraz mój brzuszek ma 6 miesięcy. Będziemy mieli synka. Od teraz już niezmiennie we trójkę :) Codziennie przed snem głaszczemy brzuszek i przemawiamy do naszego szkraba. Mój mąż często przykłada ucho do mojego brzuszka i słucha.. Uwielbiam jak tak robi. Zawsze mnie to wzrusza. Uwielbiam czuć jak maleństwo się porusza. Kocham mojego szkraba jak stąd do końca wszechświata. Bardzo ciężko ująć to w słowach. Myślę, że miłość matki do dziecka jest bezgraniczna i to niezależnie od tego, czy to dziecko jest w brzuszku, czy już na świecie. Nie mogę się doczekać kiedy mój szkrabek znajdzie się po drugiej stronie brzuszka <3 Okazało się, że będzie z nami już w moje urodziny. Będziemy je obchodzić prawdopodobnie razem <3
2017-11-08 17:18
Witamy Was, Ja i moja mała Fasolka. A może już nie taka mała??? Całe 7cm szczęścia do kochania. Nasza historia jest nieco inna niż wszystkie. O pierwszego synka staraliśmy się z mężem bardzo długo...około 5lat, aż w końcu udało się i na świat przyszedł cudny chłopiec o imieniu Franciszek. Mówiąc cudny....mam na myśli prawdziwy cud. Franio urodził się z połową serduszka, wiele przeszedł...walczył dzielnie do samego końca. Niestety kilka miesięcy temu Bóg zdecydował, że Franio będzie teraz zasilal jego armię. Franio odszedł...a my tym samym mamy swojego osobistego ANIOŁA w niebie. Franio ewidentnie nie leniuchuje tam "na górze" bo już 2 miesiące po jego odejściu zrodziło się pod moim sercem nowe życie. Mała Zosia która przyjdzie na świat na wiosnę. Te wszystkie doświadczenia bardzo zmieniły nasze życie, a to nowe życie mam nadzieję zmieni je jeszcze bardziej....tym razem na plus. Mocno w to wierzę. I wierzę, że limit nieszczęść mamy już wykorzystany....i może właśnie to nam należy się nowy, super laktator Lovi. PS. Trzymajcie za nas kciuki....przede wszystkim o zdrowie dla mojej córeczki...którego niestety dla mojego Aniołka Frania zabrakło.
2017-11-08 16:57
Miłość jest bardzo ważnym budulcem rodziny. Razem z mezem chcemy nauczyc Naszego synka do tego aby cenił tą wartość. Chociaz sa tez inne rzeczy ważne w życiu to miłość jest na podium. Naszemu synkowi okazujemy ja przez caly czas poprzez mówienie, że jest dla nas ważny, poprzez spedzanie razem czasu, tulenie (jeśli Nasz synek chce sie przytulić to jest najwazniejsze i przerywamy to co aktualnie robimy ponieważ wiemy jak to jest dla niego ważne, ma poczucie bezpieczeństwa i czuje sie kochany) oraz kulinarne kombinacje specjalnie dla moich chłopaków i....dla dzidziusia, który jest w brzuszku. Zauwazylam że moj synek przez to jak go wychowujemy rowniez potrafi okazywac miłość. Ciagle caluje i przytula jeszcze malutki brzuszek i mówi do swojego braciszka lub siostrzyczki, czytamy mu/jej książeczki a synek śpiewa piosenki, których teraz przynosi dużo z przedszkola. Na pewno bedzie super starszym bratem. Nasz dom bedzie jeszcze bardziej przepełniony miłością. Żywienie jest bardzo ważne i mimo wielu niezdrowych zachcianek z myślą o malutkim dzidziusiu staram sie robic zdrowe zamienniki. Po prodzie jesli bedzie taka możliwość mam zamiar karmić jak najdłużej ponieważ wiem jak to jest ważne dla brzuszka bobaska oraz jak ważna jest bliskość. Moja rodzinka jest dla mnie całym światem i mogę z całą pewnością stwierdzić, że jestem wielką szczesciarą, że ich mam :)
2017-11-08 16:32
Okazuje miłość synkowi całując go i przytulając. Karmienie piersią również uważam za coś najważniejszego co mogę dać mojemu dziecku. Kolejny dzidziuś w drodzę i także opiekujemy się brzuszkiem, rozmawiamy do córeczki,śpiewamy jej pi osenki oraz głaskamy :)
