Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (394 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

64831 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-08 21:00

To już ostatnia prosta przed Nami, a ja nie mogę się doczekać kiedy dotknę/zobaczę/ nakarmię Naszego Aniołka <3 Trudno opisać słowami jak czuje się kobieta, która czuje ruchy swojej Pociechy ;) To jest takie niesamowite! Codziennie czekam na kolejne ruchy i odkrycia Maleństwa (a to nerki, a to żołądek zostały jeszcze żebra :P). Uwielbiam dotykać swój brzuszek i czekać na odzew z drugiej strony, mogę godzinami się wpatrywać i czekać na wystającą stópkę lub rączkę ;) Nasz codzienny rytuał smarowania to chwila dla Nas, której nikt nam nigdy nie zabierze <3 PS. Mąż się śmieje, że całe życie jestem na dietach i nawet w ciąży o to dbam bo to najcenniejsze co mogę zrobić dla Dziecka <3 ;*

2017-11-08 20:14

Moje najpiękniejsze 3 lata i czekam na drugie szczęście siostrzyczka nie może sie doczekać

2017-11-08 19:37

My okazujemy miłość naszej królewnie w każdej minucie spędzonej razem. Chcemy by zawszsle czuła nasza miłość i czułość. uwielbia się tulic do mamy oraz taty. Kazde z nas doklada wszelkich starań by czuła sie kochana. Ja jako mama dla swojego skarba zrobie wszystko dlatego odciagam juz od 8 miesiecy mleko dla kochanej myszki, by była zdrowa i silna dziewczynka. Słowem czynami gestami w każdy możliwy sposób pokazujemy jej ze jest dla nas całym światem!

2017-11-08 19:35

Za nami cudowne 8 miesięcy oczekiwania, które ukazały jak ważne jest, aby właśnie teraz dać swojemu maleństwu największą miłość, dobroć, szczęście i poczucie bezpieczeństwa. Wraz z mężem dbamy od samego początku, aby nasza kruszynka ,która będzie nosić imię Konstancja, otrzymywała to co najlepsze i czuła jak bardzo oczekujemy jej przyjścia na świat. Każdego dnia rozmawiamy z naszą kruszynką oraz przedstawiamy ją naszym.znajomym żeby wiedziała, że również inni jej oczekują. Jej ulubioną książką Jest wielka księga baśni braci Grimm. Staram się każdego dnia choć część jej poczytać. Wtedy jej ruchy stają się jednolite i opanowane. Nie zawsze jest to możliwe, ale najbardziej uspokaja się, gdy to właśnie mąż czyta i dotyka brzucha. Wtedy tak samo jak ja odczuwa , że jest bezpiecznie i może spokojnie odpoczywać, bo w życiu jeszcze dużo ja czeka. W każdej chwili staram się do niej mówić i głaskać brzuszek mówiąc, że jest dla mnie najważniejsza i ze nigdy nie pozwolę jej skrzywdzić. To właśnie ona napędza mnie do działania i starania się żeby już teraz pokazać jej , że od nas zawsze eotrzyma to co najlepsze. Idąc tą myślą postanowiliśmy z meżem, że chcemy po urodzeniu dać naszemu dziecko to co najlepsze. A podstawa tego jest zdrowe żywienie. A wiadomo, że dla takiego maleństwa nie ma lepszego pokarmu niż mleko własnej mamy, ktorę jest pełnowartościowym pokarmem dla takiego skarba. Szczesliwi rodzice to szczęśliwego dziecko,dlatego laktator jest idealnym rozwiązaniem, aby naszemu dziecku nigdy nie zabrakło zdrowego pokarmu, nawet podczas zabaw z dziadkami. A wiadomo, że pierwsza wnuczka to oczko w głowie dziadków i oni również powinni mieć możliwość spędzania z nią czasu jak i również karmienia. Okazywanie miłości jest ważne na każdym etapie życia dziecka. Dzięki niej nasze życie staje się radosne i przepełnione chęcią działania i dalszego rozwoju.

2017-11-08 19:35

Ledwo jestem w połowie ciąży. Jak większość z przyszlych rodziców nie możemy doczekać się kiedy już będzie z nami. Na razie musi nam wystarczyć głaskanie i drapanie brzyszka, z niecierpliwością czekamy już na pierwsze ruchy. Jak wszyscy uczestnicy tego forum jesteśmy pełni miłości i czułości do naszego cuda.

2017-11-08 19:34

Długo zbierałam się by wziąść udział ponieważ to co już teraz przechodzimy i będziemy przechodzić jest nadal bardzo rzadko spotykane na forach ale o tym może na koniec... Szczęście to radość z każdego wspólnego nowego dnia razem, bezchmurne niebo w południe i słowo Kocham o każdej porze. A kiedy przychodzi Ten długo wyczekiwany dzień przynosząc wiadomość, że pod sercem rośnie nowe życie to już go kochasz bez względu na wszystko. Bo przecież wiadomo, że miłość jest jedyną rzeczą na świecie, która się mnoży kiedy się ją dzieli. I tak dzielimy się we troje już w brzuszku. Codziennie dzień po dniu witamy Maleństwo głaszcząc nasz brzuszek, pytając jak się masz chociaż i tak prócz małego kopnięcia nie dostajemy innej odpowiedzi. Zabieramy nasz brzuszek do parku, do lasu zdala od zgiełku, by mógł posłuchać śpiewu ptaków, szumu wiatru bo czułości nie okazuje się tylko słowami ale też czynami. Na słowa przyjdzie czas.... Nasze Maleństwo zmaga się z wytrzewieniem jelit i na każdą wizytę kontrolną chodzimy jak "na ścięcie" czy nic więcej się nie pogorszyło... zaraz po narodzinach przejdzie operację i mamy nadzieję, że tylko jedną. Będzie to dla nas ciężki czas bo nie będziemy mogli go nawet przytulić. Nawet karmienie piersią w pierwszych dniach a nawet tygodniach będzie niemożliwe. Jednak jak większość przyszłych mam pragnę dać mu wszystko co najlepsze w tym mój własny pokarm, który będę mogła codziennie w szpitalu odciągać. A teraz nie pozostaje nam nic poza tym, aby łapać każdy skrawek nieba i czekać dnia, abyśmy razem dalej mogli iść przez świat w ramionach we troje.

2017-11-08 19:30

Moja druga ciąża...hmmm dużo mogę o niej powiedzieć, w szczególności to że jest inna od pierwszej. Po urodzeniu pierwszego dziecka-córeczki którą nazwaliśmy Jagoda wiele się u nas w życiu zmieniło. Okazywanie uczuć nienarodzonemu dziecku przy pierwszej ciąży jest bardzo łatwe. Oboje cieszyliśmy się z faktu że będziemy mieli dziecko, a że jesteśmy parą po 30 -stce to zupełnie oszaleliśmy na punkcie naszego nienarodzonego dziecka. Całowanie brzuszka, mówienie do niego, czułe głaskanie były na porządku dziennym. Dbaliśmy o ciąże w różnoraki sposób: zdrowa dieta, zażywanie suplementów dla kobiet w ciąży, wykonywanie wszelkiej profilaktyki. Mogłabym tak wypisywać w nieskończoność lecz nie będę pisać eseju ;) Po urodzeniu córeczki zaczęły się schody. Doznała zakażenia okołoporodowego, przyjmowała silne antybiotyki, nie chciała ssać piersi. Finał był taki że nie nakarmiłam swojego dziecka ani razu :( długo nie mogłam się z tym pogodzić lecz fakt, że jestem racjonalistką wziął górę i odpuściłam. Druga ciąża okazała się łaskawsza dla mnie, było mniej dolegliwości lecz czasu na okazywanie wyżej wypisanych czułości nie było. Biorąc pod uwagę fakt posiadania rocznego dziecka (postanowiliśmy mieć dzieci rok po roku) nie obchodziliśmy się już tak czule z tym moim brzuszkiem jak w pierwszej ciąży. Zdając sobie z tego sprawę postanowiłam że ostatni miesiąc będzie wyjątkowy pod tym względem i staramy się nadrabiać zaległości wynikające z braku czasu na rozpieszczanie tej olbrzymiej piłeczki jaka mam w sobie :D Zrobiliśmy sesję brzuszkową z której pochodzi zamieszczone przeze mnie zdjęcie (mój Łukasz wykazał się wielką odwagą w ujęciach niektórych aktów, gdyż należy do introwertycznych osobowości). A za kilka dni wybieramy się na wykłady Hafiji dotyczące karmienia naturalnego,rozkręcania laktacji i walki z trudnościami przy zdawałoby się ba.... tak prostej czynności która dla mnie była niemożliwa do zrealizowania, może tym razem uda mi się karmić piersią, bo wiem jakie to ważne dla mojej pociechy. Karmienie w każdy sposób swojego dziecka i dbanie o jego rozwój jest największą miłością wobec swojego maleństwa. Pozdrawiam wszystkie MAMY <3

2017-11-08 19:19

Tam gdzie miłość, tam czułość jest codziennością. Czekamy z niecierpliwością.