Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (397 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

65295 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-11 19:30

Jak to krótko powiedzieć o rety, bycie mamą to same zalety, wrażeń dostarcza, apetyt na życie wzmaga, zrozumieć siebie i świat pomaga. Bezinteresownym się człowiek wtedy staje, codziennie 100% z siebie daje, potrafi w środku nocy wstać, tylko po to by dziecku potrzymać swą dłoń dać. Z każdą chwilą energii przybywa, mimo, że czas wciąż tak szybko upływa, że wszystko może człowiek wciąż czuje, jego serce się samo niesamowicie raduje. Jak miłość swojemu maleństwu okazuję, swój czas i troskę mu zwyczajnie ofiaruję, chce żeby w każdej chwili czuło się potrzebne i kochane, to takie ważne, choć wielu wydaje się trywialne. Wspólnie rozmawiamy, milczymy, szalejemy i odpoczywamy, bez słów się rozumiemy i swoje tajemnice mamy, czujemy, że razem możemy przenosić góry, a nad nami wciąż pogodne niebo, żadnej chmury. Teraz gdy świadomość,że niedługo rodzina się powiększy mamy, wspólnie do brzuszka się przytulamy, głaskamy go, do niego przemawiamy, buziakami go także rozpieszczamy, w ten sposób razem czułość okazujemy i szczęśliwego porodu oczekujemy.

2017-11-11 19:28

Pamietam jak dziś te dwie pionowe kreseczki na teście. Szok, niedowierzanie. Że co, ja jestem w ciąży? I wtedy wszystko się zaczęło... Na tego maluszka w brzuchu czekałam wiele lat. Zazdrościłam kobietom z wózkami na ulicy i z chęcią zaglądałam do wózka podziwiać te małe twarzyczki. I w końcu stało się. Czekam na mojego maluszka który ma się pojawić na świecie 22.02.2018r. Czekam i czekam i się doczekać nie mogę. Choć nie ma go jeszcze przy mnie uwielbiam to uczucie kiedy delikatnie porusza swoje malutkie ciałko we mnie. Jak tylko mogę głaszcze brzuch żeby maluszek czuł jak najwiecej bliskości już teraz. Staram się jak najwiecej do niego mówić aby już teraz poznawał głos jego zakochanej w nim po uszy mamuśki. Uwielbiam wieczorami marzyć o tym jaki on będzie. Jakie będzie miał oczka, nosek. Czy swoim charakterem pójdzie po mnie czy może będzie uparty po tatusiu ? Wyobrażam sobie te wszystkie chwile które nadejdą, jak będzie wyglądało nasze życie. Już jie mogę się doczekać aż wziąć go w ramiona i powiedzieć mu prosto w twarz ze jest tym na co czekałam całe życie. Już teraz staram się zapewnić mu wszystko czego będzie potrzebować, na razie jest to nie namacalne ale będę udowadniać mu każdego dnia jak bardzo go kocham i ze jest już teraz najważniejsza osoba w moim życiu. Kocham cię synku !!!

2017-11-11 19:08

Jak swojemu dziecku miłość okazuję?! przede wszystkim w ten sposób jak co dzień postępuję, żadnej sekundy nie chcę zmarnować, dlatego do roli swej postanowiłam się odpowiednio przygotować. Nauczyłam się spokoju i cierpliwości, pokory, wytrwałości i uwagi podzielności, niesamowitą siłę i energię do życia zyskałam, choć w pierwszych dniach po porodzie mocno się załamywałam. Mimo ogromnego bólu poród także dzielnie przetrwałam, choć przy każdym skurczu o oddech walczyć musiałam, przeżyłam pierwsze nawały mleczne przeplatane zastojami, które spotęgowane były zawsze nastroju huśtawkami. Zawsze staram się też rozumieć dzieci i odczytać ich sygnały, próbuję dojść do tego czego pragnie moja Mała i mój Mały i choć czasami muszę stawać dosłownie na głowie, nie ma nic cudowniejszego gdy dziecko po raz pierwszy "Mama" powie. Czuję dumę także dlatego, że z macierzyństwem radzę sobie sama, choć po nieprzespanej nocy ciężko bywa z rana, gdy powieki same opadają a ciało posłuszeństwa odmawia, uśmiech moich dzieci mnie na równe nogi stawia. I jeszcze jedno zgoła odmiennego, mimo zmartwień i kłopotów dnia codziennego cechuję się niesamowitą pogodą ducha i codziennie uśmiecham się od ucha do ucha. Każdy dzień mnie cieszy, małe rzeczy doceniam, dla moich dzieci każdego dnia się zmieniam, miłość moim Maluszkom gestami okazuję, one więcej niż słowa znaczą - tak to właśnie czuję.

2017-11-11 18:35

Moja kochana córeczka przyszła na świat 16 czerwca. Od tego czasu jesteśmy nierozłączne. Bardzo się cieszę kiedy zostajemy same w domu, mogę wtedy skupić się tylko na Lilci. Uwielbiam ją całować po główce i w czółko bo wydaje mi się, że wtedy czuje jak bardzo ją kocham. Gdy ją noszę na rękach odwracam ją twarzą do siebie, tak żebyśmy mogły na siebie patrzeć. Właśnie w takiej pozycji, gdy Lilcia się do mnie przytula ogarnia mnie takie uczucie, którego nie umiem opisać, ale jestem wtedy najszczęśliwsza na świecie i chciałabym, żeby chwila ta trwała bardzo długo :) widzę, że moja córeczka czuje się bezpieczna. Kolejną chwilą w której ogarnia mnie radość to czas kiedy karmię Lilę piersią. Nie ma nic piękniejszego niż dzieciątko, które przytulone jest do swojej mamusi i ciągnie cycusia, a z czasem zrelaksowane zasypia :). Kiedy Lilcia nie śpi, tłumaczę jej co w danej sytuacji robię, opowiadam gdzie jest tatuś i co będziemy robić, kiedy wróci z pracy. Czytam jej książki, śpiewam i opowiadam wierszyki tak, żeby wiedziała, że nie jest sama i czuła się bezpiecznie. Podsumowując: Małe rączki, małe nóżki, Mama tuli i całuje, wzroku od maleństwa oderwać nie umie. Co dzień rano, kiedy wstaje, buzi Lilusia dostaje. Córka moja ukochana, jest tulona już od rana. Przebieramy, smarujmy Lilcię potem uczeszemy. Umyjemy ładnie buzię, by uśmiechy były duże. Ta księżniczka jest wspaniała, noszę ją wieczorem, z rana. Na dobranoc ucałuję, i ubranka wyprasuję. Aby z rana znów Lilusię, ubrać i wysmarować brzuszek. :) Właśnie tak okazuję czułość mojej córeczce :)

2017-11-11 18:32

Chwile pełne miłości... to te krótkie momenty gdy widzę jak nasz córeczka z szeroko otwartymi oczami zaczyna odkrywać otaczający ją świat. Według mnie ciekawość poznawania świata i ludzi jest jedną z największych wartości jakie mogę "zaszczepić" w dziecku. Mam nadzieję że te wspólnie spędzone chwile będą trwały jak najdłużej.

2017-11-11 17:40

To moja pierwsza w życiu ciąża. Więc od teraz mój brzuszek jest moim pępkiem świata. Od pierwszego miesiąca staram się być systematyczna i dbać o niego poprzez regularne posiłki i zdrowe odżywianie. Jest to ważne, ponieważ chce dzieciątku dać wszystko co najlepsze. Co najważniejsze dużo witamin, aby rosło zdrowe. Odpowiednia ilość snu to dla mnie i maluszka w brzuszku również bardzo ważne. To czas na relaks a przy tym regeneracja. Dodatkowo dopieszczam brzuszek delikatnym głaskaniem w wykonaniu swoim lub częściej mojego narzeczonego ;)

2017-11-11 17:27

Antosia-Nasze największe szczęście. Czekamy na Nią z niecierpliwością. Już od 9 miesięcy spędzamy w trójkę wspólnie czas, słuchając muzyki, śpiewając, oglądając kabarety i dyskutując. Jak Jej się coś nie podoba zawsze się odzywa, robi fikołki i kopie. Przygotowaliśmy się z mężem do porodu naturalnego, ale Antosia tak skakała, że przekręciła się na pośladki. Lekarze dają już małe szanse na fikołka, bo Malutka jest duża, ale my ciągle wierzymy, że się jeszcze obróci. Wszystko dla jej dobra... Kochamy ją z całego serducha !

2017-11-11 16:17

Trudno tu mówić o chwilach, bo od kiedy mój Synek pojawił się na świecie to całe dnie są przepełnione miłością. Uwielbiam pokazywać mu świat i wywoływać uśmiech na jego buźce. Czasem muszę się nieźle nagimnastykować, żeby rozbawić mojego ząbkującego malucha, co dodatkowo utrudniają nieprzespane noce...noce jeszcze bardziej przepełnione miłością, bo przytulamy się co 15 minut. Cieszę się każdą chwilą, bo wiem, że czas pędzi jak szalony, a mój Skarb niedługo będzie machał mi na pożegnanie wsiadając dzielnie do autobusu jadącego do przedszkola.