Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Konkursy #teamLOVI (397 Wątki)

Konkurs "Chwile pełne miłości" (zakończony)

Data utworzenia : 2017-10-23 09:51 | Ostatni komentarz 2017-12-18 21:37

Redakcja LOVI

65293 Odsłony
975 Komentarze

Zapraszamy Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym do wygrania czeka aż 20 nowych laktatorów elektrycznych Expert i 100 butelek Medical+. Zadanie konkursowe: Mamy, pokażcie lub opiszcie, jak okazujecie miłość Waszemu maluszkowi, zaś przyszłe Mamy - jak okazujecie czułość swojemu brzuszkowi. Swoje zgłoszenia zamieście w tym wątku. Atrakcyjne nagrody czekają!

2017-11-12 17:04

Moja Miłość matki do dziecka rozkwita od pamiętnego Bożego Narodzenia 2011 gdy pierwszy raz poczułam na mych piersiach mój cud. To był zarazem magiczny czas jak i ciężki dla mnie gdy pokarmu nie było a ja płakałam że nie potrafię wykarmić mojego synka. Wtedy zaczęłam walkę z moimi piersiami i z samą sobą, by z każdą chwilą coraz bardziej rozumieć swoje ciało . Na pomoc przychodził ręczny laktator , muzyka , domowe sposoby by rozhulać laktację. To uczucie jest nie do zapomnienia. Dziś pod serem noszę brata lub siostrę mojego starszaka o którego długo walczyliśmy z partnerem. Starszak czuje coraz mocniejszą potrzebę by tulić brzuszek do którego opowiada co u niego słychać a ja czuję , że te chwile są pełne miłości tej czystej dziecięcej prosto z serca a ja czuję jak bardzo ich kocham . Czy będzie mi dane karmić od pierwszych chwil nie wiem ale jedno wiem że będę walczyć jak wtedy bo kocham , jestem kochana i to ile miłości dam teraz od siebie kiedyś w dalekiej przyszłości wróci do mnie .

2017-11-12 16:47

Razem z Majeczką oczekujemy Wojtusia :) okazujemy mu czułości głaszcząc brzuszek, opowiadając mu bajki, uśmiechając się do "pępusia" - bo tam według Maii Wojtuś ma na nas podgląd, my za to nie możemy go zobaczyć na jego "różowym foteliku w brzuszku" bo zasłania się paluszkiem, wypychając pępek mamie na wierzch :)

2017-11-12 16:02

Moja czułość względem Zbysia wygląda z pozoru dość specyficznie, bo polega głównie na... leżeniu. Kilka tygodni temu dowiedziałam się, że grozi mi przedwczesny poród. Lekarz zlecił leżenie, branie leków i przetrwanie w dwupaku "byle do 34 tygodnia", choć w naszym wypadku "każdy tydzień z małym w brzuchu to będzie sukces". Choć jestem na co dzień osobą bardzo aktywną, z miłości do naszego szkraba zastosowałam się do zaleceń. Każdy przeleżany dzień w szpitalu i w domu wyraża więcej niż tysiąc piosenek śpiewanych do Brzuszka, bo pokazuje, że miłość do Zbysia i troska o jego dobro są ważniejsze niż własna wygoda i przyzwyczajenia :) PS To już 36 tydzień :) :) :)

2017-11-12 15:58

"Asia i Fender - - miłość do brzuszka i przyjaźń od brzuszka."

2017-11-12 15:57

Każdego dnia miłość z synkiem sobie okazujemy, to się do siebie uśmiechamy to razem śmiejemy. Przytulamy mocno gdy nam smutno i źle, wspieramy się. Słucham co do mnie mówi, staram się pomagać jak umiem choć czasem niewiele z jego mowy rozumiem. Patrzymy sobie głeboko w oczka, gdy rozmawiamy mój synek może zawsze liczyć na wsparcie moje czyli mamy. Dużo się razem bawimy, z klocków budowle układmy,sporo czasu tak razem spędzamy. Czytamy książeczki wieczorem do snu, kołysanki śpiewamy i tak razem zasypiamy. Codziennie nowe opowieści, piosenki wymyślamy, chodzimy na długie spacery, poznajemy nowe rzeczy. To jest świetna zabawa temu nikt nie zaprzeczy. Gdy choć na chwilę z oczu mi znika pojawia się czasem matczyna "panika". Czy coś złego dziecko w tym momencie nie spotyka.Choć czasem tak bywa, że jest w drugim pokoju, to chwila ciszy nie daje mi spokoju.Biegnę o klocki się potykam byle jak najszybciej zobaczyć co u mojego małego smyka. Mówię mu dużo czułych słów by zawsze czuł się potrzebny i wyjątkowy. Macham ręka na pożegnanie, buziaki wysyłam, takie małe gesty,a mama jest szczęśliwa. Opiekuję się, troszczę jak tylko najlepiej umiem. Wszystkie popełniane przez synka błędy rozumiem i zaakceptować umiem. Uczę zachowania właściewego by wyrósł porządny mężczyzna z niego. Małe gesty, a tak wiele dają, miłość pomiędzy dzieckiem i mamą pogłebiają. Zwykłe pogłaskanie po rączce, czy w policzek całusek, a już szczęśliwy jest kochany maluszek.

2017-11-12 14:55

Miłość mojemu synkowi okazuje każdego dnia. Staram się aby dostawał to co najlepsze dlatego ciągle walczę aby karmić piersią. Walczę bo synek jest wcześniakiem i słabo przybiera na wadze dlatego musi byc też dokarmiany. Mimo wszystkich trudności walczymy. W trakcie wieczornych karmien czytam mu bajki, w ciągu dnia słuchamy też wspólnie Beethovena. Czytanie bajek oraz słuchanie muzyki poważnej rozpoczęliśmy już w trakcie ciąży. To są tylko nasze chwile, w trakcie których nic innego się nie liczy :)

2017-11-12 14:52

Synek dopiero się urodzi w styczniu, ale już od samego początku dbaliśmy o brzuszek z "małym cudaczkiem" w środku. Codziennie rano i wieczorem masujemy brzuszek wcierając kremik przyjazny dla przyszlych mam i ich maleńkich cudaczków. Ja jako mamusia regularnie dostarczam witamin i posiłków dla brzuszka a w zamian otrzymuję przyjemne wiercenie się maleńkiego cudaczka. Bardzo chcę karmić piersią, a laktator zaufanej firmy Lovi napewno by w tym pomógł. Pozdrawiamy przyszła mama z cudaczkiem❤

2017-11-12 13:28

Miłość do mojego brzuszka okazuję przede wszystkim zdrowo się odżywiając, bo zdrowa mama, to zdrowe dziecko! Dlatego codziennie na śniadanie, piję kakao, bo mleko wzmacnia nasze kości - te jej, które dopiero się kształtują i moje, dzięki czemu będą silne, tak, bym mogła z córeczką opanowywać świat! Razem chodzimy na basen, słuchamy muzyki i spacerujemy na świeżym powietrzu. Cieszymy się, kiedy tata wraca do domu, bo wtedy zawsze pogłaszcze nas po główce :) Okazujemy czułość naszej córeczce już teraz, kiedy jest w brzuszku i chociaż nie oczekujemy od niej niczego, wiemy, że miłość powróci w naszą stronę z podwójną siłą. Nie wiem czy wiecie, ale całusy też mają zbawienną moc i leczą rany, dlatego tata codziennie całuje brzuszek, żeby nasza córeczka czuła, że ją kochamy i była zdrowa!