Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zakupy (894 Wątki)

Zakupy w aptece

Data utworzenia : 2017-05-31 10:49 | Ostatni komentarz 2019-07-15 07:20

Kinga666

36684 Odsłony
1018 Komentarze

Hej Dziewczyny :-). Nie mogę znaleźć takiego tematu a potrzebuję pomocy. Jestem w 7miesiącu i powoli zaczynam kompletować wyprawkę dla siebie i Maluszka. Niedługo planuję zrobić zakupy w aptece jednak nie jestem pewna co kupić. Chodzi mi o produkty do szpitala a także już takie, które przydadzą się w domu przez najbliższe miesiące. Szukałam w internecie jednak na każdej stronie jest co innego. Może Wy mi pomożecie? :-) Co muszę kupić dla siebie do szpitala i co przyda się po porodzie? No i oczywiście co kupić synkowi? :-) Chodzi mi o leki jak i kosmetyki :-) Jeszcze takie pytanko, jakie apteki internetowe polecacie? :-)

2017-07-12 13:44

Gabi, daj znać czy warto, bo faktycznie cena do ilości zaskakująca. :)

2017-07-12 13:39

Agn_kaw mamy podobne zdanie :) Ola ja kupiłam takie chusteczki (zdjęcie) bo jest ich 120 a kosztują 6.19 ale muszę je najpierw przetestować i ocenić czy warte by kupić ich więcej czy też nie.

2017-07-12 13:38

porównując ceny, gramy, skład to wydaje mi się, że faktycznie ta ziaja wypada najbardziej korzystnie przy wszystkich kosztach jakie trzeba ponieść z wyprawką. Jadę dziś na odrobienie zajęć ze szkoły rodzenia właśnie na temat wyprawki, zapytam położnej o próbki produktów i co myśli o każdym z nich.

2017-07-12 13:24

Ja myślę, że to jednak bardziej kwestia chwytania przez dziecko brodawki (jedno mogło od razu chwytać dobrze, drugie nie musialo, mogł być to czysty przypadek) bo brodawki nie zahartują się od lanoliny, która wręcz je nawilża i uelastycznia (więc zmiękcza a nie utwardza) dzięki temu nie pękają, nie zrobią się pancerne i mniej wrazliwe, bo nie mają własciwości znieczulających(udowodnionych). No nie wiem, mnie to nie przekonuje totalnie, tym bardziej podparte wiedza od specjalistów od laktacji :p Ale tak jak napisałam, nawet jesli ma to być efektem placebo i przynieść ulgę, to dlaczego nie ;)

2017-07-12 13:24

Kinga mi się wydaje że to od dziecka zależy i jego metody ssania, jak urodziłam pierwsze dziecko to problemu z sutkami nie miałam a nic nie stosowałam ani przed ani po porodzie a już przy synku miałam problem z brodawki tak mocno ssał aż mi krwawiły z początku a w szpitalu żadnej maści nie miałam tylko chyba próbkę dostałam w niebieskim pudełku była i to chyba Maltan i mi średnio pomagała ta maść a teraz wolałam się zabezpieczyć i kupiłam Lansinoh lanolina. Dużo kobiet sobie chwali tą maść nawet tu dziewczyny na forum pozytywnie pisały o tej maści. Co do ceny to ja w Gemini zapłaciłam 21.39 zł za 10 ml. I szczerze taniej nigdzie nie znalazłam.

2017-07-12 13:17

Muszę się przyznać, że ja nie smarowałam się żadną maścią (a miałam kupioną tą z Ziaji). Nie miałam też żadnych dolegliwości z tego powodu. Więc nie do końca jestem przekonana co do działania tych maści przed rozpoczęciem karmienia. Później raczej stawiałabym na dobre przystawianie do piersi od początku. Chociaż nie neguje tego , że w razie problemów przynoszą one ukojenie.

2017-07-12 13:05

agn_kaw, koleżanka w pierszej ciąży smarowała się maścią Maltan jeszcze przed porodem i karmienie nie było bolesne. W drugiej ciąży uznała, że to nie zasługa maści i nie używała jej. Po porodzie płakała z bólu przy karmieniu. Właśnie ona jako pierwsza poleciła mi kupić wcześniej Maltan i używać codziennie. Sama zauważyłam poprawę brodawek po kilku dniach, wcześniej były bardzo wrażliwe. Teraz jest już lepiej. A czy to chwyt marketingowy to nie wiem, bo w sumie taka tubka i tak wystarczy na wiele miesięcy więc wątpię, żeby ktoś potrzebował więcej niż jednej tubki nawet jak zacznie używać jej przed porodem :-)

2017-07-12 12:58

1 odpada ze względu na glukozę jak dla mnie, nie pomaga a może powodowac problemy 2 100%lanoliny więc idealna (małe opk, więc nawet jesli nie bedzie potrzebna na długo, to nie będzie szkoda wyrzuć, cenowo nieźle wychodzi za gram) 3. tutaj 99%naturalnych składników (wnioskuję że chodzi o lanolinę) nie mogę nigdzie znaleźć co jest tym 1% nienaturalnego składnika, ale wychodzi najtaniej za 1g (tak,przeliczam takie rzeczy :p) ale spore opakowanie, jesli nie będziesz miała kłopotów zbyt długo jak np ja, to pozostanie Ci większość tubki, ale spokojnie możesz później uzywać do ranek, otarć itd) 4 akurat tę miałam, bo dostaliśmy próbki w szkole rodzenia i zakupiłam pełnowymiarowe opakowanie(wtedy nie było ZIajowej), ale wychodzi dużo drożej niż Ziaja, wg mnie szkoda przepłacać za samą firmę, bo skład ten sam co 2 i 3 (woreczki do pokarmu tez mją droższe niż Canpol itd a jakość identyczna, tak więc firma robi swoje, za to ich wkładki laktacyjne dla mnie są najlepsze i nieporównywalne z żadnymi innymi, które testowałam)