Nowe czy używane?

Ja uwielbiam ubranka z Second Handów.. Można znaleźć praktycznie nowe za kilka złotych. A takie maluchy tak szybko wyrastają, ze to wszsytko na chwilę jest.

Oo a np  dziś jadę po bujanego konika za free z drugiej ręki,  póki co wiadomo będzie stał,  ale w końcu będzie za jakiś  w użyciu:) 

Ja nie mam nic przeciwko ubranek z drugiej ręki. Sama takie kupuje.

Mamusia Dwóch Chłopców, kiedy masz  rozwiązanie  :)? 

Mój synek ma dużo rzeczy używanych po kuzynach. Sama też kupowałam ciuszki i inne rzeczy z drugiej ręki. Uważam, że dzieci tak szybko wyrastają, że często nawet nie zdążą zużyć ubrań czy innych rzeczy.

Dla 3go postawie na uzywane :) . Chyba ze będzie ekstra wyprzedaz to czasem bardziej się opłaci niż uzywane :)

Nie mam problemy z używanymi rzeczami i też dużo kupuję używanych. Wiadomo butla, smoczek itp to nowe tylko, jakieś rzeczy higieniczne typu pieluchy czy prześcieradła do łóżeczka to mogła bym kupić tylko od kogoś znajomego od obcych jakoś nie za bardzo.

Używane kupuje głównie ubranka i jakieś ciekawe książeczki których cena nowych jest jakaś z kosmosu. Pojedynxze zabawki jakied grajace tez kupilismy z frugiej reki w stanie idelanym a wiele tansze. Zabawek różnych po kuzynach mamy sporo używanych.

Nowe muszą być butle, smoczki, gryzaki, pieluchy tetrowe czy inne, fotleki do samochodu żebym mogła być spokojna że jest ok (że na pewno bezwypadkowy) .