Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1066 Wątki)

szczepienia, a autyzm u dziecka

Data utworzenia : 2014-10-15 11:35 | Ostatni komentarz 2017-07-19 21:25

Justyna.Naumiec

26347 Odsłony
198 Komentarze

Chciałabym się zapytać i poradzić w kwestii autyzmu, który powodują szczepionki, a w szczególności szczepionka obowiązkowa DTP. Jak to jest z tym naprawdę? Czy faktycznie jest się czego obawiać? Mam znajomych, których dzieci mają autyzm i podobno jest to spowodowane podaniem odpowiedniej szczepionki. Co o tym myślicie?

2017-07-02 09:32

Ospa zaraża nawet ja krostki się już pojawią, zaraża przed i zaraża w trakcie, póki krostki są ropne to zaraża. Byłyśmy u lekarza, większość krostek już zaschła, ale było dosłownie z 5 takich ropnych i pani doktor mówiła, że wciąż zaraża, póki nie przyschną wszystkie. Co do ospa party to dla mnie jakieś nieporozumienie. Gdy dowiedziałam się, że w żłobku było kilka dzieciaczków z ospą to drżałam od razu. oczywiście i Marysia się zaraziła już za pierwszym rzutem, potem jak się okazało większość grupy wtedy przeszła ospę.

2017-07-02 08:47

Zawsze przy następnym szczepieniu pytano jak przeszedł poprzednie i mówiłam, że gorączkował, a czy oni to notowali.. Naszemu nadal czerwienieje szczepionka na gruźlicę. Zglaszałam to ostatnio, ale podobno jest ok i to normalne... nic mam z tym nie robić. Dla mnie to dziwne, ale cóż skoro według lekarza jest ok.

2017-07-01 23:34

Otóż to samo ospa party było jednak trochę bez sensu bo ospą można się zarazić wtedy kiedy nie ma jeszcze na ciele suchych krostek. W momencie kiedy pojawiają się krostki nie zarazimy się już ospą. Jednak sama idea zarażenia dziecka na siłę jak dla mnie jest totalną głupotą bo zazwyczaj właśnie każda mama chce uchronić dziecko przed jakąkolwiek chorobą a nie świadomie iść i zarazić dziecko...skrajnie nieodpowiedzialne. Zamarancza ale zgłaszałaś każdy NOP pediatrze? Żeby mógł to odnotować w karcie i zgłosić do sanepidu? Jest to ważne, żeby każdy nop zgłaszać.

2017-07-01 22:52

Ja też nie rozumiem. One niby z tym ospa party wychodzą z założenia że im dziecko młodsze tym łagodniej przechodzi. Po części jest to prawda, bo u dorosłych ospa przechodzi gorzej i częściej są powikłania. A już nie daj Boże w ciąży złapać. No ale zarażanie małych dzieci na siłę to skrajna nie odpowiedzialność dla mnie... matka instynktownie chroni własne dziecko, tak mi się przynajmniej do tej pory wydawało. My tu mamy dylematy na temat prasowania ciuszków bo bakterie, przeciągów bo zaziębienia, czapeczek, ilości ubrań, każdego kichnięcia, kaszlu, koloru kupki, złego nastroju, a tam sobie kobiety zabierają dzieci w miejsca gdzie specjalnie mogą coś złapać. Nie pojęte dla mnie.

2017-07-01 20:21

Ospa zaraża przed wystąpieniem objawów więc takie ospa party są zupełnie bez sensu.. ale wszem są Rodzice którzy takie coś robią...

2017-07-01 20:18

A słyszałyście o "ospa party"? Kiedyś było głośno o mamusiach, właśnie nieszczepionych dzieci, które przywiozły swoje pociechy do dziecka z ospą, po to, żeby się zaraziły i miały to juz za sobą... z tego co pamiętam, to jakieś dziecko potem zmarło z powodu powikłań po ospie. Zdecydowanie nie mogłam pojąć postawy tych pań...

2017-07-01 16:49

My na pneumokoki mieliśmy już obowiązkową bo tak jest od tego roku.

2017-07-01 06:47

Dokładnie mam jak Kasia. Zdecydowanie bardziej obawiam się chorób jakie dziecko może dostać niż szczepień. Wiadomo, że zawsze idzie się z obawą, czy będzie wszystko dobrze, lecz u nas póki co po 3 szczepieniach, 2 razy pojawiła się temperatura i nic po za. Tak więc wszystko ok i mam świadomość, że synek jest chroniony przed tymi ciężkimi choróbskami. Szczepiłam 6w1