Zdrowie (1035 Wątki)
Koronawirus - co myślicie?
Data utworzenia : 2020-03-04 08:46 | Ostatni komentarz 2020-05-19 13:54
HEJ dziewczyny. Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Jak do tego podchodzicie? Uważacie, że ludzie sieją niepotrzebną panikę, czy też obawy są uzasadnione?
2020-05-06 09:54
Mój mąż też pracuje na nocki, śpi w innym pokoju, ma stopery w uszach więc nie słyszy córeczki.
2020-05-06 09:35
Karolina moj mąż też chodzi na nocki. Na szczęście nie ma nigdy do mnie pretensji o płacz dziecka. Zawsze stoi po mojej stronie i wie że hałas jest nieunikniony. Dzięki temu czuje swobodę w wychowywaniu.
Raz tylko mąż poprosił aby syn nie używał głośnej zabawki. Teraz zawsze ją chowam gdy śpi.
2020-05-05 23:55
Karolina pewnie tak. Ale myślę że jednorazowe odstępstwo od "normy," nie powoduje zawsze od razu że dziecko będzie tak postępować
2020-05-05 20:15
Mój synek robi awantury i to moja wina a raczej sytuacji. Mój mąż pracuje głównie na nocną zmianę więc potem śpi w dzień przez co musi być w miarę cicho. Wiadomo przez to często idę małemu na rękę by porostu nie płakał i nie robił awantury. Mój mąż potem się denerwuje że mnie nie słucha ale jak kilka razy mu czegoś nie pozwoliłam bo już naprawdę przeginał i potem 20 minut głośnego płaczu to do mnie pretensje jak na mój mąż się wyspać w takich warunkach. Tak źle i tak nie dobrze.
2020-05-05 08:30
Aneczka jak by rodzice wtedy dali dziecku co chce myślę, że robiło by tak częściej. Ale pewnie zareagowali odpowiednio i dlatego sytuacja się nie powtórzyła.
2020-05-04 23:39
Karolina różnie może być nie zgadnoe się tego..ważne że się nie powtarza
2020-05-04 12:46
Aneczka więc może u kogoś po prostu dziecko to podpatrzyło i chciało wypróbować na rodzicach czy zareagują :)
2020-05-03 21:48
Karolina każde dziecko jest inne. Tu też był tylko jeden taki przypadek