Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowie (1060 Wątki)

Jak usprawnić NFZ?

Data utworzenia : 2019-06-10 14:13 | Ostatni komentarz 2019-07-17 14:12

KontrolaJakosci89

1920 Odsłony
51 Komentarze

Potrzebny jest strajk bo każdy zna to z własnego doświadczenia, że pomimo opłacania niemałych składek to i tak chodzi się do lekarzy lub na badania prywatnie. Jeżeli już się decydujemy na lekarza przez NFZ to bardzo długo się na niego czeka... macie może pomysły z jakiego powodu istnieje taki problem i jak można go rozwiązać? 

Z kursów kreatywności dobrze wiem że nie ma GŁUPICH POMYSŁÓW ! Także piszecie wszystko co wam wpadnie do głowy:-)

2019-06-17 00:26

Misisiowa 

Sorry ale w UK opieka farmaceutyczna nie jest na wysokim poziomie . Wierz mi, wiem co mówię ... chyba ze chodzi ci o największą ilość przepisanych recept na paracetamol:)))

 

Konto usunięte

2019-06-16 11:22

misiowa - a skąd wiesz jak tam to wszystko funkcjonuje? Mieszkasz w UK? Niestety tutaj mamy Polskę i Polskie realia i polskich rządzących... Mamy sporo do nadrobienia i raczej nie da się tego nadrobić :( Dobra opieka i system jest też w Niemczech. Ale oni np. mają o wiele większe podatki. 

 

Co do e-recept - skorzystałam raz i nie miałam żadnego problemu. Oczywiście nie każda poradnia to wystawi, bo muszą mieć odpowiedni system. 

2019-06-13 23:09

misiowa tylko wiadomo, jak jest z Polską... Zanim podpatrzy jakieś nowinki u innych krajów, tamte zdążą wprowadzić coś jeszcze lepszego. Oby się coś naprawdę ruszyło w dobrym kierunku, bo na razie niestety nie jest dobrze i wszystkie to doskonale wiemy

2019-06-13 22:53

Dlatego to taka moja propozycja patrząc na kraje gdzie to świetnie funkcjinuje. U nas jak sami wiecie wprowadza się byle wprowadzić. Tak jak teraz e-receptę. To wymagałoby na prawdę dopracowania tego we wszystkich aspektach. Kto choć raz miał do czynienia z naszą służba zdrowia, wie ze prostych rozwiązań nie ma. Nawet to nie wiadomo za co się najpierw zlapac, bo kuleje ona na większości obszarów.

2019-06-13 22:08

misiowa ale o to chodzi, że bardzo dużo ludzi ze względu na lenistwo, argument typu "boję się lekarzy", "nie lubię chodzić do lekarza", nie poszłoby po zmianę leków mimo mocno pogorszonego samopoczucia . Zgadzam się, że dobranie odpowiednich leków  i ich dawek należy do kompetencji lekarza, ale tak jak mówię, niektóre leki po pół roku zaczynają źle na nas oddziaływać i przez to mógłby być problem z przedłużaniem recept w aptekach, bo farmaceuta jest odpowiedzialny za to, co sprzedaje. Jestem jak najbardziej za tego typu zmianami, tylko żeby po wprowadzeniu czegoś na szybko ( jak to polski rząd ma w zwyczaju), nie oberwało się niczemu winnym ludziom.

2019-06-13 21:32

Ale to lekarz ordynuje terapię  i jak pacjent źle znosi to udaje się po zmianę zaleceń. Nikt nie mówi o nowych lekach, ale takich co np. Się przyjmuje juz pół roku a nie drugie opakowanie. Bo najpierw trzeba pobrać  i posprawdzac parametry, dopiero wtedy się przedłuża kurację. Czasami sporo zajmuje ustalenie odpowiedniej dawki i to są komletencje lekarza. I farmaceuci i lekarze odpowiadają za swoje działy. Wprowadzenie przedłużania recept oczywiście, że wiazaloby się z całym systemem opieki farmaceutycznej, a co za tym ustaleniem odpowiedzialności, to wszystko się ze sobą wiąże. I to nie miałoby byc tylko przepisanie, ale przeprowadzejie całego wywiadu w odpowiednim pomieszczeniu a nie przy okienku. Tylko nas głównie technicy obsługują, wiec w aptekach tez brakuje fachowego personelu do wprowadzenia pełnowymiarowej opieki.

Polacy są narodem lekomanów, wiec firmy tworzą nam to bo wiedzą że  sie sprzeda. Niestety wmawiają nam potrzeby, a nawet wymyślają nowe choroby. 

2019-06-13 21:07

Pcheła zgadzam się w wielu kwestiach, a już najbardziej w tym, że Polacy sobie wmawiają choroby i są podatni na reklamy. Cały czas się słyszy o różnego typu suplementach chociażby na poprawę wzroku, na pamięć, na wątrobę, na włosy, paznokcie, na lepsze samopoczucie, na dobry sen, na wszystko tak naprawdę można brać suplementy, nie wspominając, że niektórzy biorą tabletki na różnego rodzaju bóle, jak cukierki.

 

misiowa różni się przede wszystkim tym, że to farmaceuta odpowiada za leki, które Ci sprzedaje, a nie lekarz. Nawet jeśli lekarz przepisze złe leki, to farmaceuta ma obowiązek sprawdzenia tej recepty, czy dany lek nie będzie zagrażał życiu pacjenta. Więc żeby można było wprowadzić odnawialne recepty, trzeba byłoby zająć się sytuacją odpowiedzialności farmaceuty za sprzedane leki. Bo się może okazać, że leki po jakimś czasie źle na nas wpływają, albo wręcz nam mocno szkodzą, a wiadomo, jak jest z ludźmi, zamiast iść na kontrolę, poszliby po kolejne opakowanie leków i jakby się cośstało, to kto by za to odpowiadał...

2019-06-13 18:13

E-recepta weszła od stycznia tego roku. Niestety nie jest jeszcze dopracowana i jest wiele problemów z tym systemem. Trochę fuszerka jak zawsze. W Anglii opieka farmaceutyczna jest na bardzo wysokim poziomie i tam funkcjonuje coś takiego, jak przedłużanie recepty w aptece i na prawdę z bardzo dobrym skutkiem. Nie wspominając nawet o tym, że tam państwo finansuje w aptekach terapię uzależnień od narkotyków, czy leków bo mają wyliczone, że w ogólnym rozrachunku to się opłaca. Polska niestety jest 100 lat za murzynami w tej kwestii. I czym się różni przepisanie recepty przez lekarza, bez wizyty, od wydania jej w aptece zgodnie oczywiście z dawkowaniem przy chorobach przewlekłych? Teraz bardzo często te recepty wypisują pielęgniarki, a lekarz tylko podstawia pieczątkę, albo cała recepta jest pielęgniarska. Pielęgniarki raczej mają bardzo małą wiedzę odnośnie farmakoterapii, nie to jest podstawą ich pracy. Pcheła, zgodnie z prawem lekarz musi wystawić datę na recepcie. To, że jej nie wstawia jest pójściem na rękę pacjentowi, ale jest niezgodne z przepisami. Lekarz może wystawić kilka recept odnawialnych, gdzie data wizyty to data wystawienia, a pod spodem jest pole data realizacji od.... Jeżeli robi w inny sposób to nie świadczy o nim najlepiej. Albo nie zna przepisów, albo jest totalnym ignorantem. Do lekarzy najczęściej chodzą emeryci, tak bo ludzie pracujący nie mają czasu chorować. W Pl trzeba być zdrowym, aby mieć siłę się użerać z tym systemem zdrowotnym. Ludzie przez ten czas oczekiwania najzwyczajniej w świecie zapominają o wizycie. Powinno być potwierdzanie jej kilka dni przed. Jak się czeka rok to łatwo może nam wylecieć z głowy.