Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Zadbana mama, czy mamuśka w wyciągniętym swetrze?

Data utworzenia : 2013-06-25 23:21 | Ostatni komentarz 2018-01-15 08:16

K.Filarowska

53216 Odsłony
971 Komentarze

Całą ciążę powtarzałam sobie, że będę super zadbaną, ładną, młodą mamą, że nie zrezygnuję z delikatnego makijażu, braku odrostów, pomalowanych paznokci u stóp.. Mówiłam sobie, że nawet jak będę siedziała w domu to uczeszę włosy, wydepiluję nogi, zadbam o gładkie pięty, wygodny ale przyzwoity strój. Powiem szczerze, że generalnie to tak jest, ale jednak nie zawsze, czasem miewam dni, że upnę włosy żeby nie denerwowały, szybki prysznic, ubiorę coś wygodnego i mam to gdzieś :) A jak jest z Wami?

2014-04-11 21:32

hehe no to ja bym tak jak Ty Silje musiała miec lustro na podłodze, wiecie co ja po prostu sobie kucałam i dałam radę a mój brzuch był ogromny nawet później mąz sprawdzał ;) śmiał się, ze skoro nie chcę jego pomocy to sprawdzi czy równo to zrobiłam i stwierdził, że jest w szoku, bo lepiej niż przed ciążą;). ja powiem Wam więcej dzień przed pójściem do szpitala doprowadzałam swoje paznokcie u stóp do porządku obcięłam, opiłowałam i zrobiłam frencza nie miałam problemu siadłam prawie po turecku i dałam radę;) Mnie tez trochę krępowało, ze mąz wszystko widzi, ale przeciez tak jak napisała M.Napierala przeciez mąż jakoś dzieci zrobił to czego się mam jeszcze wstydzic

2014-04-11 21:15

M.Napierala jak będziesz teraz ćwiczyć to przed samym porodem też sobie poradzisz :) Ja sobie poradziłam sama, bez męża (bałam się, że ta łajza mnie potnie) i bez lusterka (chyba, że na podłodze by wieelkie lustro leżało), a brzuch miałam spory, 23 kilo przytyłam.

2014-04-11 19:45

Ja powiem szczerze,że też się wstydziłam swego czasu,ale przestałam Didisia-wiesz kiedy? jak mój mąż poszedł ze mną na pierwszą wizytę na usg,żeby zobaczyć nasze maleństwo-miałam usg robione dopochwowo :) wyszłam z założenia,że przecież widział mnie-jakoś dziecko musieliśmy począć i przełamałam sie :) tym bardziej,że marzeniem mojego męża,jest być przy porodzie.. to jak mam rodzić przy nim,kiedy będę sie wstydzić?? wtedy dopiero dużo zobaczy.. i jestem tego świadoma,ale przygotowuję się do tego psychicznie :) a co do Twojego brzucha,to czasem tak bywa,ze jest bardzo nisko i rzeczywiście musi być Ci ciężko!

2014-04-11 19:38

M.Napierala czułabym się bardzo zawstydzona... Macie szczęście, że możecie ;p ja jeszcze przed połówka ciąży i mam mega problemy..jakoś nisko mam ten brzuch..

2014-04-11 19:31

Fajnie :) ja też póki co jeszcze daję radę sama i mam nadzieję,że dam do samego końca :) ale boję się o pieprzyk...a kiedy poprosiłam męża,czy by mi nie pomógł,to był przerażony ::D:D:D:D:D hahaha.. powiedział,ze nie,bo mi krzywdę zrobi :)

2014-04-11 19:24

Ja z goleniem na szczęście nie miałam najmniejszego problemu , do końca dawałam rade bezproblemowo, przed cesarka w szpitalu tez goliłam się sama

2014-04-11 19:20

Patrycja,ja bym sie goliła częściej,ale niestety dla mnie za duże ryzyko! boję ściąć sobie mój wielki pieprzyk-bo to się może źle skończyć!!Więc wolę odpuścić i przecierpieć,a też nie lubię włosków tam,gdzie nie powinno ich być :) ale czasem trzeba się poświęcić.. nie musi mnie to też krępować,bo z mężem współżycie niestety zabronione :( bo gdybyśmy mogli szaleć do woli,to może częściej sięgnęłabym po golarkę :) a Didisia- dlaczego byś męża o to nie poprosiła ??:):):)

2014-04-11 17:28

łojeja ja to bym męza o to nigdy nie poprosiła..