Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Strach przed zrobieniem krzywdy

Data utworzenia : 2018-04-11 20:56 | Ostatni komentarz 2018-05-18 22:37

konto usunięte

2151 Odsłony
63 Komentarze

Część. Muszę się wyglądać komuś. Nie wiem co mam robić już. Mam prawie 8 miesięczną córkę i poprostu nie daje rady sobie już opieką nad nią. Mam napady gniewu i złości gdy córka zaczyna płakać i wtedy ja krzyczę i zaczynam rzucać jej zabawkami żeby tylko jej nie uderzyć. Boję się że w końcu nie wytrzymam i zrobię jej krzywdę. Mam męża, który nie raz proponował mi że zostanie na tydzień w domu ze mną i małą. Ale ja nie chce, żeby zostawał w domu, bo będę miała wrażenie że obarczam go kolejnymi obowiązkami. Mam też chwilę takiej słabości, że nie chce mi się żyć i mam wrażenie że zmarnowałam jemu i jej życie. Nie wiem co zrobić. Czy lepiej odejść czy zostać z nimi. Kocham ich bardzo i nie chce ich zostawiać.

2018-04-12 14:05

hej, słuchaj jesteś mamą która podświadomie wmawia sobie ze nie podola temu zadaniu, KU@#WA BŁĄD!!!! Słoneczko sluchaj, nie ktore mamy porodzie ni odczuwaja instynktu macierzynskiego, inne kobity nawet ni chca zachodzic w ciaze poniewaz nie lubią dzieci, inne zaś nie mogą miec dzieci a bardzo by chcialy, TY jestes mamą ktra potrzebuje zeby ktos DUŻYMI DRUKOWANYMI WYTLUMACZYL ZE JESTES SUPER MAMĄ ! Powinnaś rowniez poradzic sie jakiegos psychologa, najlpiej takiego ktory bedzie robil ci sesje z dzidziusiem, zebys mogla nauczyc sie pozbyc zlej energii i wyladowywac w inny sposob niz gniew czy tez rzucanie zabawkami. moim zdaniem masz depresje dwubiegunowa. Moj ex ją mial polega to mneij wiecej a tym ze nie potrafil zaapnowac momentami nad zloscia on bil sie po twarzy bo nie chcial mi zrobic krzywdy. szybciutko lec do lekarza ! nie martw sie jestes wspaniala kobieta dla swojego faceta i maka dla dzieckas ! roche wiary w siebie kochana i wszystko pojdzie dbrze :D

2018-04-12 10:35

To że o tym rozmawiasz w dodatku na forum znaczy , że jesteś świadoma i to jest duży plus w całej sytuacji która niestety martwi . Mąż chciał urlop wziąć aby Ci pomóc a Ty jego pomoc odtrącasz . Dlaczego ? Ciesz się , że tak zareagował na ten problem . Inny mógłby zacząć krytykować ...dołować jeszcze bardziej . Duży plus dla męża :) . Jeśli miałabym Ci teraz jakoś pomóc to poleciłabym wizytę u specjalisty .Moze drastycznie to brzmi ale kochana nikt z Tobą nie porozmawia lepiej niż specjalista . Dzieci są ciężkie to fakt ale w momencie gdy się na nie decydujemy to musimy być świadomi tego słodkiego ciężaru . 8 msc dziecko jest niewinne ... Musisz zacząć coś z tym robić bo to jak teraz się zachowujesz wpłynie na nie w negatywny sposób . Jesteś wpaniałą matką NA PEWNO tylko daj sobie pomóc . Trzymam kciuki

2018-04-12 09:19

Trudny temat i trudne emocje masz w sobie!Opieka nad dzieckiem jest bardzo ciężką pracą, którą wykonujemy każdego dnia. Potrzeba ci chwili odpoczynku na pewno, więc zrób sobie dzień przyjemności, zakupy, dzień Spa-nawet domowy, kawka z koleżankami, spacer itp. A jeśli emocje się nie wyciszą potrzebna pomoc psychologa-nie jest to nic wstydliwego, ani strasznego, więc nie bój się. Ważne abyś się wygadała. A może jakiś sport, zmęczysz się i będzie mniej negatywnych emocji, ja uprawiam nordic walking i aerobik- jak mi się uda wyrwać z domu wieczorem:)Trzymam kciuki!!!

2018-04-12 08:03

Bardzo dobrze że potrafisz się przyznać że masz jakiś problem. Tak jak piszą dziewczyny warto porozmawiać z psychologiem i zrobić badania na poziomie hormonów. Jeśli partner sam zaproponował pomoc przyjmij ja. Odpoczniesz trochę psychicznie i może przez ten czas załatwisz swoje sprawy.

2018-04-12 07:57

K.Widuch jeśli czujesz, że problem Cię przerasta to warto poszukać pomocy specjalisty. Wydaje mi się, że frustracja i złe nastroje zdarzają się częściej niż o nich mówimy. Wczoraj z powodu niewyspania byłam w złym humorze i non stop warczałam na córkę. Synowi w chwili kryzysu emocji też powiedziałm coś czego nie powinnam. Psycholog by się za głowę złapał. Jesteśmy tylko ludźmi ale w stosunku do dzieci musimy nauczyć się panować nad emocjami. Nie jest to łatwe.

2018-04-12 07:17

Udaj sie do lekarza i to jak najbszybciej. Nie boisz sie przyznac do tego ze masz problem wiec polowe sukcesu masz juz za soba. Wykorzystaj propozycje partnera, moze jestes na tyle przemeczona ze po prostu musisz sie zresetowac. Nie zostawiaj rodziny tym bardziej ze dostajesz wsparcie z ich strony. Jezeli boisz sie isc sama do psychologa popros partnera o towarzystwo. Nie boj sie obarczac go swoimi problemami - obiecaliscie sobie w zdrowiu i w chorobie, na dobre i na zle a Twoj partner chce sie wywiazac z tych obietnic. Mozliwe ze masz depresje skoro obwiniasz sie o niszczenie im zycia. Depresja to bardzo niebezpieczna choroba, ktora bardzo czesto odbiera zycie nam ale rowniez osobom trzecim. Udaj sie jak najszybciej do lekarza specjalisty i zacznij dzialac, corka Cie potrzebuje, ale musisz nauczyc sie panowac nad gniewem. Mozesz rowniez isc zapisac sie np. na boks, na treningach sie wyzyjesz, wyrzucisz z siebie caly gniew. Ale najbardziej radzilabym isc chociaz na jedno spotkanie do psychologa, by on okreslil czy masz jakis problem (np. depresje lub niekontrolowane ataki gniewu) czy to moze po prostu przemeczenie i wystarczy Ci kilka dni resetu. Nie zostawiaj tego samopas bo nawet mozesz nie zauwazyc jak w koncu uderzysz czy szarpniesz corke. Trzymam za Ciebie kciuki abys jak najszybciej rozwiazala swoj problem. Walcz o to co masz - walcz o siebie i swoja rodzine, nie uciekaj tylko staw razem z nimi czola problemowi. Nie daj sie.

2018-04-11 22:29

Proponowalabym rozmowę z psychologiem. I może zrobić badania na poziom hormonów. Czasami za małe lub za duże ich ilości wpływają na nasze zachowanie. Najlepiej było by udać się z tym problemem do specjalisty.