Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Strach przed zrobieniem krzywdy

Data utworzenia : 2018-04-11 20:56 | Ostatni komentarz 2018-05-18 22:37

konto usunięte

2157 Odsłony
63 Komentarze

Część. Muszę się wyglądać komuś. Nie wiem co mam robić już. Mam prawie 8 miesięczną córkę i poprostu nie daje rady sobie już opieką nad nią. Mam napady gniewu i złości gdy córka zaczyna płakać i wtedy ja krzyczę i zaczynam rzucać jej zabawkami żeby tylko jej nie uderzyć. Boję się że w końcu nie wytrzymam i zrobię jej krzywdę. Mam męża, który nie raz proponował mi że zostanie na tydzień w domu ze mną i małą. Ale ja nie chce, żeby zostawał w domu, bo będę miała wrażenie że obarczam go kolejnymi obowiązkami. Mam też chwilę takiej słabości, że nie chce mi się żyć i mam wrażenie że zmarnowałam jemu i jej życie. Nie wiem co zrobić. Czy lepiej odejść czy zostać z nimi. Kocham ich bardzo i nie chce ich zostawiać.

2018-05-02 22:42

K. Widuch odezwij się jak tam u Ciebie ??

2018-04-29 23:22

Dawno nie było tu koleżanki - oby wszystko było ok u niej.....

2018-04-27 10:28

Hej no i jak się trzymasz? Czy wszystko ok u Ciebie? Daj znać. :)

2018-04-24 10:49

Chyba nie napiszę nic nowego, tylko dla podkreślenia powtórzę to, co już padło w większości odpowiedzi. Przede wszystkim świetnie, że potrafisz się przyznać do tego, że masz problem. Dobrym sposobem może być rozmowa z psychologiem, może ewentualnie jakieś spotkania grupowe z innymi rodzicami, którzy mają podobne kłopoty. Zostawiając męża z dzieckiem wcale go nie wykorzystujesz, w końcu to wasze dziecko, jemu tez należy się czas spędzony z maluchem, żeby wypracowali swoją więź. Im wcześniej zaczniesz dbać o swoją równowagę psychiczną, tym szybciej zaczniesz się cieszyć czasem spędzonym z rodziną!! Warto coś zrobić nie tylko dla siebie, ale i dla nich! :)

Konto usunięte

2018-04-23 23:21

K.Widuch, podpisuje się pod tym obiema rekami! Daj się wykazac mężowi i absolutnie nie miej z tego powodu wyrzutow sumienia. Przeciez to takze jego dziecko. Tym bardziej skoro on sam chce pomagac to korzystaj z tej pomocy na 100%. Co do pierwszego wpisu to uważam, że najlepiej byłoby gdybys skonsultowała się z psychologiem, poniewaz to jak opisujesz swoje odczucia i to jak one wygladaja moze wskazywac na depresje.

2018-04-23 21:40

Kobietko złota z ciebie żona :) Każdy facet o takiej marzy ;)) Dziecko nie ma tylko Mamy ma też Tate wiec ojciec powinien zajmować się dzieckiem . Koniec i kropka . Wierz mi nie ma takiego czegoś jak wykorzystywanie męża do opieki nad dzieckiem ! Mój mąż zajmuje się dziećmi bardzo często , obowiązki mamy podzielone bo dwójkę mamy i tak powinno być ;) Takze bez skrupułów i krepacji angażuj męża w wychowywanie dziecka im więcej tym lepiej dla ciebie :D

2018-04-20 20:12

Podpisuje sie pod slowami dziewczyn - ty ho nie wykorzystujesz. I sobie tez to nspisz gdzies wielkimi literami. Kiedys moj brat jak byl malutki to powiedzial - rodzina to mama tata i dzieci. Ty ja masz i korzystaj z tego. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się ze masz tak zakodowane w głowie - żeby czasem kogoś nie skrzywdzić to lepiej uciec zawczasu, jak mąż zostanie z małą to zaraz szybko grasz by Ci nie powiedział że to wykorzystujesz....oj zle myślenie, bardzo źle....bo czy kiedykolwiek mąż Ci coś takiego powiedział? Jeśli nie to dlaczego kładziesz sobie to do głowy i tak sama siebie dobijasz ? Masz bardzo niska samoocene. Kochana idź do lustra i przed nim powiedz sobie jestem piękna, jestem kochająca żona i matka, kocham ich i nigdy ich nie skrzywdze i nie opuszczę bo sa mi bardzo bliscy. I tak codziennie rano aż w końcu uwierzysz w siebie i w swoje słowa. Powiedz mężowi ze masz bardzo niska samoocene i zależy Ci np by Cię dowartosciowywal - by ci mowil ze jestes piekna i na kazdym kroku ze cie kocha. To cie podbuduje zobaczysz. Musisz w siebie uwierzyć ;))))))))))) zobacz kochana jak mu w Ciebie wierzymy A wcale Cię nie znamy. Mąż Cię zna i chce Ci pomóc. Daj mu szansę; )))))))) małżeństwo to współpraca pamiętaj. Dwie strony muszą ciągnąć w jedną ;))))

2018-04-20 19:55

Kobieto, ty go nie wykorzystujesz. To jest także jego dziecko i opiekę nad nim sprawujecie razem! To nie jest tak że faceta obowiązek kończy się na zrobieniu dziecka. Tym bardziej że wydaje mi się, ze nie musisz nawet zbytnio prosić swojego partnera o to, bo on pewnie chętnie zostaje z dzieckiem. Korzystaj z jego pomocy. Wiem że ciężko jest przez całe życie słuchać "masz sama do wszystkiego dojść ja nie jestem od pomagania, masz liczyć tylko na siebie", ale przychodzi taki moment że w życiu pojawiają się ludzie na których możesz liczyć. Masz męża który chce cie odciążyć, pozwól mu. Daj mu spędzić czas z córką, zacieśnić wiezy a sama wyjdź i się zresetuj. On zbliży się do dziecka, ty naładujesz baterie - oboje na tym korzystacie.