Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (588 Wątki)

Pierwsza noc bez mamy

Data utworzenia : 2019-08-21 23:25 | Ostatni komentarz 2019-11-09 22:04

wasz.ka

3124 Odsłony
97 Komentarze

Za 2 tyg szykuje się nam wesele i mimo, że ja początkowo nalegałam, żebyśmy zabrali małą ze sobą, w końcu przystałam na pomysł męża, że teściowa zostanie z córeczką, a my wreszcie wyrwiemy się z domu tylko we dwoje.... ale mam wiele obaw, córeczka ma 14 miesięcy, na noc zasypia przy piersi, jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa, zwykle budzi się kilka razy w nocy, czasami z płaczem. 

Ja już wróciłam do pracy i malutka bez problemu w dzień zostaje z babcią jedną lub drugą, ale na noc jeszcze nigdy jej nie zostawiałam... a jak Wasze dzieci zniosły pierwszą noc bez mamy? W jakim były wieku? Może niepotrzebnie panikuję?

2019-10-09 11:59

A ja usypialsm "na siłę" zanim wspólnie nue wypeacowalusmy stałych por drzewek i szczerze nie wyobrażam sobie funkcjonować inaczej. Moje dziecko ze względu na mój charakter i styl życia musi mieć w miarę stałe drzemki inaczej ja bym się udusils. Przy pierwszym były stałe pory drzemek przy drugim to dls mnie jeszcze ważniejsze żeby móc zaplanować dzień zawieść i odebrać z przedszkola to starsze. Nie wyobrażam sobie każdego dnia inaczej usypiac ns drzemki. U nas był stały plan dnia gdzieś od 4miesiacy. Stale pory spania posiłków kąpieli spacerów. Albo w stałych odstępach czasowych że rano jak wstał (bo zdarzało się różnie) to umislsm przeliczyć o której będą drzemki itd i zaplanować dzień. Ale fakt wtedy dzień u wszystko planowałam pod drzemki malucha ale chociaż mogłam zaplanować. No i oczywiście co jakiś czas modyfikacja bo już nie potrzebował tyle snu np albo menu się zmieniło. Teraz jest duży i też ma stała porę chodzenia spać której raczrj przestrzegsmy. 

2019-10-09 11:35

Wtrącanie się innych osób w tematy związane z dzieckiem to chyba najbardziej frustrująca rzecz. Ile ja się nasłuchałam - uwaga - od wujka i ciotki, że usypianie dziecka na rękach to największy błąd, ich wnuczki śpią same, nie są noszone itd. I totalnie nie byli w stanie zrozumieć, że mój Syn inaczej nie zaśnie, a zasypiał tak w ciągu dnia prawie do 4 miesiąca życia. Później nauczył się w wózku - wcześniej było to okupione płaczem i histerią.

Tak samo jest teraz, kiedy nasz Synek zasypia już o 19, najpóźniej koło 20 - te same osoby wyśmiewają to, że zmuszamy dziecko do zasypiania o takiej godzinie, że mu psujemy dzieciństwo tak wczesnym usypianiem. A ten rytm zasypiania wypracował sobie zupełnie sam - po prostu przed godziną 19 robi się padnięty i wiemy już, że to czas na kąpanie i kolację. Kiedy w ciągu dnia widzimy, że jest zmęczony, to podporządkowujemy się pod potrzebę dziecka i go usypiamy, również jeśli to jest podczas obiadu, przyjęcia czy innych sytuacji, co też jest krytykowane, bo podobno dziecko nami rządzi.. 

Nienawidzę, gdy ktoś usypia dziecko na siłę, a niejednokrotnie jestem tego świadkiem. Ma iść spać i koniec - i ono zasypia, ale ze zmęczenia od płaczu i krzyku. Jeszcze jednocześnie wiele osób potrząsa wtedy wózkiem z dzieckiem tak energicznie, że główka mu po prostu lata w obie strony, koszmar!

2019-10-08 12:13

Natalia czasem usypiają na siłę jak to napisałaś żeby wypracować stałe pory dżemek 

2019-10-08 11:40

To zazwyczaj ródzice na siłe usypia ją dziecko żeby wlasnie mieć trochę spokoju. Nie rozumiem ingerencji osób trzecich które nie muszą "męczyć się" ze śpiącym dzieckiem. Jeśli dziecko chce się bawić yo niech się bawi. Mój synek mając 18 m już nie sypial w dzień bo nie chciał. Wzamian za to wcześniej chodził spać wieczorem. 

2019-09-17 22:33

Pchela no to nie fajnie że tak postępują. Oby to się zmieniło.

Tez usypiam na rękach :) a co do dżemek na dzień to obserwuje ją jak widzę że trze oczy i zaczyna marudzić jest to biorę ją i obserwuje czy zaśnie czy nie. Oznaką nie mnie że zaśnie jest tarcie nosem o mnie. Śmiesznie to wygląda i nietypowy sygnał dał mnie że zaśnie. Ale sprawdza się. Jak nie przytula do mnie głowy i niebyrzr nosem odkładam znów żeby się pobawiła. Wiem że lepiej żeby dziecko miało stałe pory dżemek ale moja nie ma. Nie ma zamiaru ja zmuszać spać. Chce to zaśnie bez względu gdzie jesteśmy czy w domu czy w gościach, czy w wózku na spacerze :) hałas jej nie przeszkadza jak jest śpiąca :)

Konto usunięte

2019-09-17 09:12

aneczka - niestety nie wszystkie rodziny są takie same :( Gro osób robi według tego im się wydaje,  nie tak jak mówią rodzice :(   ile ja się muszę natłumaczyć, że my na siłę nie usypiamy dziecka, że próbujemy 5 minut i jak nie chce iść spać to dalej się bawimy. Od 1,5 roku o tym mówimy. A nadal mój tata patrzy na nią i mówi: ona powinna iść spać/na drzemkę", "powinnaś ją wziąć i przytulić, aby się przespała" i nie dociera do niego, że młoda nie chce iść spać. Potem sam na siłę ją próbuje usypiać, a młoda w ryk wtedy i on niezadowolony bo nie jest tak jak on chce. Tak samo z babciami mamy... mówię, że usypiamy dziecko na rękach, a one, że "przecież ja tak nie ponoszę", "to daj wózeczek to ją powożę i zaśnie", "połóż ją na łóżku i niech sama zaśnie". Wiecznie złote rady, bo one tak robiły. Potem jak próbują tak z moją córką robić to jest krzyk. 

 

Dopiero ostatnio powoli zaczyna do nich docierać, ale wszystko trwało 1,5 roku. Niestety - bardzo niewiele osób respektuje to co mówią rodzice dziecka i to jakimi zasadami się kierują przy wychowywaniu :(

2019-09-16 22:35

JustaMama to rzeczywiście tak to nie fajnie że tak robią. U mnie z tym nie ma problemu

2019-09-16 06:57

A myślisz że ja nie wyjaśniam? Problem jest taki że wszyscy mają to gdzieś bo uważają że i tak zrobią po swojemu i "krzywda się nie stanie" a na mnie to działa jak Płachta na byka. 

I pytanie ale to kłaść go spać w dzień czy czekać aż sam padnie?  kiedy trzy minuty temu mówiłam o której musi iść spać.