Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Moje małżeństwo to ....rutyna??

Data utworzenia : 2019-09-30 15:19 | Ostatni komentarz 2024-04-09 15:37

Ewcia88

5476 Odsłony
261 Komentarze

No właśnie- jak to u Was jest ? Macie czasem takie odczucie ? Zamartwiacie się tym czy działacie ??

Ostatnio natknęłam się na podobny artykuł i on mnie właśnie zainspirował do zrobienia dyskusji tutaj ;) w załączniku rady autorki artykulu 

2019-09-30 21:51

Na pewno rutyna. Kiedy dzieci są małe wszystko kręci sie wkoło nich, a my znajdujemy czas dla siebie wieczorkiem, kiedy oboje padamy na twarz.. ehh.. 

Ja właśnie zasmuciłam się, bo mam vouchery do kina. Ustaliliśmy, że pojedziemy na szybki seans jak młody będzie w przedszkolu i to będzie taki nasz czas... I nie ma żadnych filmów rano, pierwsze startują w okolicach 12, a o 14 musimy odebrać małego i cały czar prysł :( 

Nie byłam w kinie ponad 3 lata i tak chciałam chwili oddechu, ale sie nie da, a niebawem na świat przyjdzie kolejny maluch i naszą czułość całkiem trafi szlak.. 

 

2019-09-30 21:49

W każdym związku zdarza się, że wkrada się rutyna. Ważne jest aby nie pozwolić jej zagościć na dłużej. Ja z mężem mamy 7 lat stażu w związku, a 2 lata jako małżeństwo. Nie jest to już najmniejszy staż, ale też daleko nam do niektórych. Staramy się razem spędzać czas, nie tylko na kanapie przed telewizorem. Ja bardzo walczę z nałogiem męża, a mianowicie uzależnieniem od telefonu. Bardzo mnie denerwuje jak ona siedzi pół wieczora wpatrzony w ekran. Teraz przy dziecku już ciężej wykrzesać dla siebie czas, jak jesteśmy oboje zmęczeni i marzymy tylko o drzemce. Staramy się mimo to wyjść na spacer, ugotować wspólnie obiad, czy wyskoczyć do knajpki. Bardzo mi brakuje wspólnych wieczorów przy winie w domowych pieleszach. Za to oboje nadal staramy się robić sobie niespodzianki, aby w miarę trudów codzienności i przyzwyczajenia do siebie jakoś od czasu do czasu doświadczyć czegoś nowego, aby sprawić choć odrobinę radości drugiej osobie.

2019-09-30 20:25

Czasem się wkrada,to fakt.Ogolnie oboje staramy się żyć w miarę możliwości aktywnie pod względem uczuciowym, partnerskim, małżeńskim itp ;) Nie mogę narzekać na męża ,że się nie stara czasem urozmaicić jakoś wolnego czasu ,choć przeznam że od momentu narodzin syna mamy go znacznie mniej.Uważam ,że warto pielęgnować uczucia w związku ;)

2019-09-30 15:25

Piękny wątek... Oj u nas rutyna już od dawna. Z początku bardzo z tym walczyłem starałam się coś zrobić przyjmowałam i nie podobało mi się to. Teraz już to normalka o nawet nie pamiętam jak było przed. Nie robię z tym nic o mąż też jest jak jest