Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Książki czy komputer?

Data utworzenia : 2021-01-13 10:59 | Ostatni komentarz 2022-09-16 16:45

Fajerka

3499 Odsłony
147 Komentarze

Hej, dziewczyny. Szukałam takiego wątku, ale nie znalazłam, jeżeli jest, to proszę wskażcie. Jestem w pierwszej ciąży i ostatnio od brata (który ma dwóch małych synów) usłyszałam, że nie da się i nie powinno wychować dzieci na książkach i nie ma takiego sposobu, żeby zainteresować dziecko książkami. Ba, usłyszałam wręcz, że najważniejsze jest kupić dziecku full wypas telewizor, żeby nie zostało ono "medialnym analfabetą", a z książkami dać sobie spokój, bo to przeżytek. Powiem szczerze, że jestem przerażona, bo oczywiście zamierzam puszczać dziecku jakieś bajki do oglądania - z umiarem oczywiście - ale książki uwielbiam i nie wyobrażam sobie nie czytać dziecku. A jak jest u Was? Jaki macie na to poglądy? Czy Wasze dzieci chętnie czytają? Ile czasu spędzają przed komputerem, telewizorem?

2021-05-08 06:25

Oj prawda takie  zabawki po dluzszym czasie wyjete z.pudelka powoduja po raz kolejny zachwyt na buzi dziecka ;)

2021-05-07 18:02

Ja dziś podpowiedziałam bratowej żeby tak zrobiła

2021-05-07 14:43

Ja ogólnie większość zabawek mam poukładane w pudełka i co jakiś czas zamieniam pudełko tak aby córce odmienić je. A jakby były wszystkie na raz to nawet bym nie nadążyła ich sprzątać 

2021-05-07 13:56

Eqabrz oj tak coś schowane i wyciągnięte po jakimś czasie to przecież nowość 😁

moja dziś też szalała z puzzlami bo dawno ich nie miała tzn ułożyła bo zaraz potem był posiłek i spanie 

2021-05-07 13:42

Marta K to dokładnie tak jest. Jak na chwilę odejdę np do kuchni albo odwrócę uwagę to ułoży a jak wracam to mówi "mama układać puzzle" no i układam ja, ale właśnie proszę go żeby mi pokazał gdzie ten element dać albo mamy takie 2-elementowe owoce, to pytam jaki to owoc, gdzie jest jego druga część. Także też go angażuję ale ostatecznie ja je mam złożyć. Ważne, że w ogóle chce układać, a od kilku dni znów ma fazę na puzzle właśnie. Powyciągałam z szafek jakie miałam kupione już wcześniej, więc ma "nowe" i pewnie dlatego chętniej po nie sięga :)

2021-05-05 19:59

Marta K myślę, że masz rację moja ma teraz taki etap, że ułoży może ze mną, ale nigdy do końca. Tzn takie co mają mało elementów maks 15 ułoży sama, ale układała w chwilę 30 elementów już od drugiego roku i teraz, że niby nie umie. Już 50 elementów układała, ale to z naszą pomocą . Teraz jakoś nie chce  się tym bawić. Być może jej się to też znudziło i potrzebuje przerwy w takich zabawach i jak wyciągnę po czasie to będzie radocha, Narazie przez jakiś czas nie proponowałam zobaczę na dniach czy znowu jej się spodoba :)

2021-05-05 10:14

Ewabrz dzieci na pewnym etapie właśnie wola jak rodzice z nimi układają a jak będą starsi to sami będą chcieli wiem po moich przedszkolakach

2021-05-05 07:52

Ewa może ma etap, że potrzebuje Twojej uwagi i zainteresowania :) Chce wspólnie spędzać czas :)

 

Ja tak mam teraz z córką. Ma 3 latka. Od roku pięknie układa puzzle. Potrafią zająć ją na dobrą godzinę. Sama od początku do końca układa i to nawet takie dla 5latków. Ale ostatnio wysypuje je z pudełka i mówi "nie potrafię". Wtedy mówię jej, że potrafi i siadam obok. Tłumaczę, że musi wszystkie puzzle odwrócić obrazkiem do góry i razem odwracamy. Potem znów mówi, że "nie potrafi", więc wybieram jeden puzel i mówię "a gdzie to będzie pasować" i ona znajduje drugi :) Po 3 takim pytaniu, zapomina o tym, że "nie potrafi" i układa do końca sama :)