Rodzice (587 Wątki)
Hej, dziewczyny. Szukałam takiego wątku, ale nie znalazłam, jeżeli jest, to proszę wskażcie. Jestem w pierwszej ciąży i ostatnio od brata (który ma dwóch małych synów) usłyszałam, że nie da się i nie powinno wychować dzieci na książkach i nie ma takiego sposobu, żeby zainteresować dziecko książkami. Ba, usłyszałam wręcz, że najważniejsze jest kupić dziecku full wypas telewizor, żeby nie zostało ono "medialnym analfabetą", a z książkami dać sobie spokój, bo to przeżytek. Powiem szczerze, że jestem przerażona, bo oczywiście zamierzam puszczać dziecku jakieś bajki do oglądania - z umiarem oczywiście - ale książki uwielbiam i nie wyobrażam sobie nie czytać dziecku. A jak jest u Was? Jaki macie na to poglądy? Czy Wasze dzieci chętnie czytają? Ile czasu spędzają przed komputerem, telewizorem?
2021-05-04 23:52
Mazia to u nas ostatnio często jest tak, że syn bierze te puzzle ale mówi, że ja mam układać. Albo ułoży jakieś 2 elementy i już mnie woła, że ja mam kończyć. Potem się złości jak mu mówię żeby sam próbował bo przecież potrafi. Najwidoczniej chce żebym była obok i się razem z nim bawiła.
2021-05-04 22:41
Mazia tak wiem :) ale różnorodność też jest fajna. Oby nie za szybko dla dziecka to się zmieniało
2021-05-04 11:06
Aneczka no mam nadzieję, ale no nie przeszkadza mi taka zabawa bo uczy ją kreatywności, ale no puzzle, gry ją zajmowały na dłużej
2021-05-03 22:32
Mazia dzieci zmienne są niedługo znów coś innego zainteresuje
2021-05-03 08:52
Weronisia u nas był etap, że puzzle zjamowały ją na godzinę. nakupowaliśmy sporo, ale teraz ma fazę na zabawy już pluszakami
2021-05-03 08:45
Marta K właśnie o tym mowie ze są sytuacje ze jednak damy tv damy tel...u ciebie ta sytuacja to instalacja.Ja nie mam na myśli a dam tel bo musze odkurzyć...poszalam w sensie ważnego powodu.
Moja uwielbia puzzle...mam dużo tych z czuczu i co chwile dokupuje.jeszcze nie ma 2 lat a juz ukada te 2+
2021-05-02 20:47
Moja zależy od humoru raz pobawi się sama innym razem nie.
2021-05-01 10:25
Ewa mojej puzzle , gry nie zajmą. Ogólnie już ma taki etap już ,że nie zajmie się sobą tzn .ma taki czas zwłaszcza rano,że się bawi zabawkami chyba stęskniona po śnie i ja w tedy mam czas dla siebie,ale potem już coraz gorzej
