Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (587 Wątki)

Klapsom mówimy nie

Data utworzenia : 2014-01-03 17:53 | Ostatni komentarz 2016-12-04 13:36

Redakcja LOVI

12680 Odsłony
131 Komentarze

Rola rodzica to być może najważniejsza z ról w Twoim życiu, a przecież tak naprawdę nikt Cię jej nie uczył. Codziennie rozwiązujesz mnóstwo problemów, stawiasz czoło dylematom, wyborom, czasami masz dość. Rodzicielstwo to nie tylko miłość i tulenie, uśmiech, śmiech i czułe słowa. Bywa, że do rodzicielstwa wkrada się krzyk, brak cierpliwości, brak kontroli, klaps, a wiesz, że to nie powinno się zdarzać… Czym są klapsy i jak sobie radzić bez nich, podpowiada psycholog Eliza Komar.

2016-11-11 18:30

Dziewczyny a jak byście się zachowały widząc jak matka bije dziecko ? Kiedyś w pracy miałyśmy taka sytuacje kobietka przy kasie dała mocnego klapsa dziecku i z kierowniczka podeszłyśmy do niej , wyprosiłyśmy natychmiast ze sklepu w innym wypadku wzywamy policję a ona była tak zbulwersowana, ze nie wiedziała co powiedzieć ale ogólnie była na nas zła i miała pretensje, ze wtrącamy się w jej wychowanie ;/ Bylo to nie przyjemne i zapisało mi się w pamięci. Gdyby nie wyszła pewnie skończyło by się telefonem na policję nie odpuściłybyśmy jej tego...

2016-11-11 16:21

Również się zgodzę z wami, raz zostałam ugryziona przez dziecko, którym się opiekowałam, a zauważyłam że jego starsza siostra jemu to robiła. Nie mówię, że rodzice ją ugryźli tylko właśnie stąd to się bierze. dziecko obserwuje innych, nie raz widziałam jak dziecko dostające klapsa chciało się odwdzięczyć i uderzyć rodzica. Dlatego nie jestem za takim wychowaniem, tak jak któraś dziewczyna napisała sama nie raz oberwałam i to nie tylko ręką, moja złość była duża, wszystko we mnie siedziało i przez to jestem nerwowa niestety...

2016-11-11 15:14

Dokładnie dzieci biorą przykład z góry. Skoro mama mnie uderzyła to czemu ja nie mogę uderzyć jej albo dziecka,które mnie denerwuje? Należy zwracać uwagę na swoje słowa i zachowanie bo dziecko chłonie wszystko jak gąbka a my jesteśmy jeszcze przez najbliższe lata dla niego wielkim autorytetem.

2016-11-11 11:05

Dzieci biją, bo są bite. Bicie dzieci uczy je, że jest to jakiś sposób na rozwiązywanie problemów - i jak mają problem, to go stosują.

2016-11-11 10:22

Dzieją się przerażające rzeczy..jak można bić takie bezbronne i niewinne dzieci :( serce pęka...a sąsiedzi którzy nie reagują to chyba nie moją pojęcia jakie zagrożenie stwarzają swoim postępowaniem, gdyby reagowali nawet tel. do policji anonimowo pomogliby nie jednemu dziecku. U nas w bloku kiedyś płakało dziecko, wprowadziła się nowa rodzina, nikt ich nie znał i poszłam do nich zapukałam i zapytałam czy z dzieckiem wszystko ok i okazało się, że mama dziecka wyszła na zakupy a dziecko z ojcem w domku...było karmione piersią i płakał tak do mamy :( to była jedna taka sytuacja ale nie darowałabym sobie gdybym tam nie poszła. Wracając do klapsów to myślę, ze spowodowane jest to bezsilnością rodziców i brakiem argumentów aby wychować dziecko tak jak chcemy. Absolutnie nie jestem za biciem dzieci. Sama mam dwójkę i nie wyobrażam sobie podnieść na nie rękę. Córka wszystko rozumie, rozmowa to podstawa poprawnego wychowania. Należy od początku rozmawiać z dziećmi, tłumaczyć i przetaczać przykłady a dziecko szybko się uczy.

2016-11-10 23:10

Mama_Arka_Martynki bo każda matka i ojciec OBOWIĄZKOWO powinni mieć rozmowy z psychologiem jeszcze w ciąży,może to by wykryło problem na wczesnym etapie i by było wiadomo czy ktoś potrafi radzić sobie z agresją i czy ma po kolei w głowie. Nie obraziłabym się żebym nawet ja musiała w tym uczestniczyć. Nie chcę patrzyć na krzywdy kolejnego dziecka i chciałabym z całego serca,aby rodzice i sytuacje w domu wreszcie były kontrolowane. Bo sąsiedzi też jak słyszą co się dzieje za ścianą boją się zgłaszać. A o tym trzeba mówić głośno,że trzeba reagować

2016-11-10 22:23

A to co ostatnio się dzieje?!,! Małe dzieci miesięczne trafiają pobite do szpitala, przeszkadzały plakaty? płacz to jest jedyny sygnał że dziecku coś dolega. Szkoda takich dzieciaczków.

2016-11-10 22:21

Princess ma rację. U nas też nie ma klapsow czy krzyków na dziecko. Nie tędy droga. Nigdy też syn nie uderzył nas jak czegoś mu zabraniamy a czasami widzę u znajomych dzieci które biją rodziców. Tłumaczenie ale i stanowczosc, nie uleganie to podstawa.