Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Jak schudnąć po ciąży

Data utworzenia : 2013-06-08 21:27 | Ostatni komentarz 2020-03-29 10:26

Redakcja LOVI

24867 Odsłony
263 Komentarze

Niedawno urodziłaś. Patrzysz na siebie w lustrze i widzisz wałeczki tłuszczu na biodrach, luźne mięśnie brzucha, rozstępy. To naturalne - dziewięć miesięcy ciąży zmienia ciało kobiety. No tak, ale to nie zmienia faktu, że nie podoba Ci się to, co widzisz, i nie pociesza Cię myśl, że nie Ty jedna. Chcesz to zmienić, zadbać o swoje ciało, dojść do wagi sprzed ciąży? Podpowiemy Ci, jak w prosty i niezbyt forsowny sposób schudnąć po ciąży.

2013-06-30 18:02

Agulka masz rację, u mnie też tak było. Na początku kilogramy leciały w dół jak szalone, w moment miałam wagę nawet niższą niż przed ciążą. Później pofolgowałam i poszło w górę. Ostatnio wzięłam się za siebie i coś ruszyło:) mam nadzieję że zejdę znowu do swojej dawnej wagi.

2013-06-26 15:54

Ćwiczenia! Są ćwiczenia, które można wykonywac np z dzieckiem. :)

2013-06-24 23:33

Najlepiej wykorzystać pierwsze 6 miesięcy po ciąży. Ja schudłam ładnie po pierwszej ciąży, a teraz już dotykam do rozmiaru więcej i chyba (niestety) pozostanę przy nim. Nawet może tak być, bo to tylko 38, ale wiecie, ta skóra...nie tłuszcz, nie wałeczki, tylko skóra...

2013-06-18 10:18

U mnie też waga jakoś sama spadła - myślę, że to głównie zasługa karmienia piersią, dzidzia wysysa ze mnie kalorie ;) Na pewno nie bez wpływu jest też fakt, że karmiąc siłą rzeczy staram się sama zdrowiej odżywiać, a z drugiej strony często brakuje czasu na jedzenie i o niektórych posiłkach się zapomina ;) Za to to czego przy dziecku nie brakuje to dużo ruchu :) Wychodzi na to, że dziecko to najlepsza (i najmilsza ;) ) metoda odchudzania ;)

2013-06-15 20:27

Karmienie piersią, noszenie na rękach, tańczenie z dzieckiem, wychodzenie na spacery, dźwiganie wózka, zakupów, a później ganianie za małym.. ;-)

2013-06-10 12:35

W ciaży przytyłam prawie 40 kg. po porodzie przez pierwsze 3,5miesiaca karmiłam piersią i w tym czasie zrzuciłam 30 kg. nie ćwiczyłam nie stosowałam żadnej diety, po prostu zajmowałam sie córeczką a waga... wychodziłam z założenia nie jest najważniejsza jakoś się zżuci, nigdy nie przejmowałam się wagą może dlatego że nie miałam nigdy nadwagi, no po za okresem ciąży ;) Po porodzie jadłam prawie wszystko, ale z umiarem i ostrożnie, aby coś nie zaszkodziło mojej małej. W początkowych miesiacach mała często łapała wysypki i różnego rodzaju krostki konsultowaliśmy wszystko z lekarzem, po czym doszło podejrzenie alergii, z mojej diety wówczas zaczęły znikać poniektóre produkty takie jak np. mleko a co za tym idzie produkty zawierajace mleko czyli np. masło, mała raz łapała wysypki raz nie potem doszło jeszcze pare innych produktów które musiałam wyeliminować, skoro chciałam karmić piersią, doszło w końcu do tego ze w pewnym momencie mój organizm strasznie osłabł a ja nie miałam siły chodzić włosy wychodziły garściami a na głowie pojawiły się łysiny karmiłam do czasu aż zrobiło mi się słabo. W czasie diety eliminacyjnej zbyt dużo nie straciłam na wadze, bardziej na zdrowiu, kiedy przeszłam na mm, znowu zaczełam wszystko jesć wiecej wychodzić na spacery z małą i wiecej się ruszać na swieżym powietrzu, waga znowu zaczeła spadać. Dieta w moim przypadku nie przyczyniła się do spadku wagi, prędzej spacery znoszenie i wnoszenie najpierw wózka z 2 piętra potem małej;) spacery po parku z wózeczkiem i z mała na rękach pokazywanie wszystkiego co jest w koło;) samo zycie przyczyniło się do spadku mojej wagi, jednak zaznaczam ja nie miałam nigdy problemów z wagą, wiec może dlatego tak szybko udało mi się zrzucić kg

2013-06-09 09:31

Chyba najłatwiejszy sposób na zrzucenie kilogramów po ciąży to karmienie piersią. Ja po ciąży nie miałam problemów z kilogramami.Choć zostało mi 7 kg,to nie było tego widać. Sama nie wiem gdzie te 7 kg:) W ciąży mi tylko brzuszek urósł,przytyłam jakieś 17 kg. Dopiero jakiś rok po porodzie zauważyłam,że przytyłam.więc wzięłam się za siebie.Stosowałam i w sumie dalej stosuję metodę 5 posiłków dziennie tylko każda porcja nieco mniejsza niż dotychczas.Ograniczyłam słodycze,które tak kocham.Ale nie zrezygnowałam z nich całkowicie.I widzę efekty.