Rodzice (620 Wątki)
Forum to taka mała rodzina i chciałabym byście w tym wątku podzieliły się swoimi przeżyciami....widzę po sobie, że za dużo sprzątam, za mocno dbam o czystość, wszystko Wyprasowane ułożone w kostkę, okna myje co parę dni bo brudne kluja mnie w oczy...lubię jak wszystko jest na czas, pod kant itd itp....z tym ze potem wszyscy idą spać A ja dalej nie wyrobiona, są dni że właśnie sobie odpuszczam, jestem tylko dla dzieci, na luzie ....prace mam jaka mam - nie zarabiam kroci ale lubię co robię...A więc za pieniędzmi nie gnamy....A jak jest u was ?? Ciągły bieg??
Złote rady bliskich to;
-włącz męża w domowe obowiązki
-daj sobie prawo do odczpoczynku
-Akcepruj to, co Cię spotyka.
-znajduj czas tylko dla siebie .
- -Nie bądź we wszystkim idealna...
- Czasem się do nich dostosowuje A czasem nie.....hm....za dużo jest techniki nowoczesnej, każdy teraz wszędzie tylko autem i w komórce cały dzień....
2019-09-07 12:53
Moja mama pod naszą nieobecność (pojechaliśmy na ślub a potem mielismy odwieść córeczke do domu ) umyła u nas okna :p
2019-09-06 23:10
Moja była teściowa kiedyś na tydzień do mnie przyjechała jak do pracy poszłam a mój sobie z dziećmi nie radził i wiecie co wszystko po swojemu poukladala myślałam że szlak mnie trafi
2019-09-06 19:25
Pcheła starsi ludzie, właśnie jak nasi rodzice, czy dziadkowie byli nauczeni, że cały czas się coś robi. Mój tata jak nie jest w pracy to zapiernicza w ogródku i dba o swoje roślinki, czy kury, które też ma :) Ale jak on to twierdzi, to jest jego pasja i nie potrafiłby z niej zrezygnować :) Moja mama taka nie jest, lubi sobie poleżeć i "ponicnierobić" :) Znowu teściowie cały czas muszą coś robić... Cały czas w ruchu i nie potrafią sobie odpuścić, a jak odpuszczają, to źle się wtedy z tym czują :)
2019-09-06 19:16
Moja teściowa to też tak osoba która nawet w gościach potrafi pokazać ci wszystkie pajenczynki. Ona niepotrafi odpoczywać, ale najgorsze jest to że cały czas narzeka że tak zmęczona a jak jest taki dzień że nie musi nic robić to i tak znajdzie coś do roboty.
Ja np. nie lubię jak ona do nas przyjeżdża, szczególnie jak my musimy gdzieś jechać i trzeba zostać z dziećmi. Wiecie dlaczego? Bo zamiast zająć się dziećmi, poświęcić czas pobawić się to ona sprząta mi w domu!
Jakiś czas temu mieliśmy poważne spięcie z tego powodu przez jakiś czas się nie odzywała ,ale taki człowiek się nie zmieni. Jeszcze bezczelnie powiedziała do męża siostry że ona musiała mi posprzątać bo najwyraźniej ja nie potrafię. No mam takie nerwy na nią....
2019-09-06 11:13
No przyznam szczerze że w życiu bym na to nie pozwoliła a wręcz była zła. Nie wyobrażam sobie tego. Jeszcze jakby moja mama coś chciała pomoc i zapytała to pewnie znalazła bym jej zajęcie ale teściowa gdyby sama z siebie mi coś ruszyła byłby dym. Moi teścioeie przychodzą do mnie jak goście i jak goście są obsługiwani
2019-09-06 09:30
Agata.Klara - ja czasami też sprzątam jak wiem, że rodzinka ma przyjechać :) Ale co z tego, skoro wtedy np. babcia bierze się za mycie kosza na śmieci od środka, a teściowa za mycie kuchenki :D Tata za to za koszenie trawy w ogrodzie :D
Powiem Wam, że z mężem zauważyliśmy, że Nasi rodzice i dziadkowie nie potrafią usiąść i odpocząć. Muszą coś robić. Mówimy do nich: przyjedźcie, usiądźcie, napijcie się kawy. To teściowa potrafi powiedzieć, że przyjedzie tylko wtedy gdy jest coś do zrobienia. A mój tata wypije kawę, a za chwilę wychodzi i coś na podwórku robi :)
2019-09-06 07:30
To prawda zdrowie najważniejsze i samopoczucie bliskich. Dla nich jesteśmy zrobić wszystko
2019-09-05 19:42
No niestety... Przy alergii na roztocza nie ma innego wyjścia, jak tylko częste ścieranie kurzy, częste pranie wszystkiego i bardzo częste zmiany pościeli. Nic nie zrobię, musiałam się przestawić pod tym względem :) i tutaj nie ma mowy o odpuszczaniu sobie, bo widzę, że moje chłopaki lepiej oddychają i lepiej się czują, jak kurzy nie ma :)
