Rodzice (587 Wątki)
Czy umiesz sobie odpuścić i żyć na luzie??
Data utworzenia : 2019-08-31 23:59 | Ostatni komentarz 2019-11-21 23:39
Forum to taka mała rodzina i chciałabym byście w tym wątku podzieliły się swoimi przeżyciami....widzę po sobie, że za dużo sprzątam, za mocno dbam o czystość, wszystko Wyprasowane ułożone w kostkę, okna myje co parę dni bo brudne kluja mnie w oczy...lubię jak wszystko jest na czas, pod kant itd itp....z tym ze potem wszyscy idą spać A ja dalej nie wyrobiona, są dni że właśnie sobie odpuszczam, jestem tylko dla dzieci, na luzie ....prace mam jaka mam - nie zarabiam kroci ale lubię co robię...A więc za pieniędzmi nie gnamy....A jak jest u was ?? Ciągły bieg??
Złote rady bliskich to;
-włącz męża w domowe obowiązki
-daj sobie prawo do odczpoczynku
-Akcepruj to, co Cię spotyka.
-znajduj czas tylko dla siebie .
- -Nie bądź we wszystkim idealna...
- Czasem się do nich dostosowuje A czasem nie.....hm....za dużo jest techniki nowoczesnej, każdy teraz wszędzie tylko autem i w komórce cały dzień....
2019-11-08 09:42
A ja lubię porządek ale jak nie uda mi się posprzątać to też nic się nie stanie
2019-11-07 23:43
Moja ciocia zawsze powtarza "dom nie muzeum" :D i ja nie jestem jakimś sprzątającym świrem, ALE wolę mieć posprzątane niż ugotowane... :P
2019-11-07 23:07
JustaMama tak. Ale checi odgrywają nazwazniejsz rolę. Bo jak chce to się nauczy
2019-11-07 21:40
Kasaiaa03 podobnie, jak u mnie. Obowiązki domowe należą do mnie, choć nie powiem, bo moja 5 tygodniowa córeczka jest bardziej absorbująca niż synek w jej wieku i ciężko mi coś zrobić, kiedy ona nie śpi, bo płacze i nie chce chwili poleżeć, dlatego mąż mi musi pomagać. No i nie powiem, bo zajmuje się naszym pięciolatkiem. A za niedługo dojdą kolejne obowiązki, bo zaczynamy budowę domu, a ja od przyszłego roku chcę iść na studia. Także full pracy, mało czasu wolnego
2019-11-07 15:02
Ja robię wszystkie domowe obowiązki i poza domowe bo studiuję ale też mam chwilę dla siebie
2019-11-07 11:59
Dużo zależy od charakteru mężczyzny. Mój Mąż też zawsze w domu miał wszystko przygotowane przez mamę - ugotowane, wyprane, wyprasowane. Ale kompletnie nie ma problemu z wykonywaniem wszelkich domowych obowiązków, nawet ugotuje coś, jeśli jest taka potrzeba, choć wiem, że tego nie lubi. Oczywiście model wychowania w domu to podstawa późniejszych zachowań w dorosłym życiu, ale charakter też odgrywa dużą rolę - czasem właśnie największą.
2019-11-06 16:09
Pati u mnie też jest zawsze wymówka że nie umie a argument że ja też kiedyś nie potrafiłam nie przemawia wogole. Mówię żeby patrzył jak ju a robie to by podlapal ale nie. Mówię żeby przeczytał w internecie przepis albo na YouTube niech sobie włączy i robi krok po kroku to też zawsze jakaś wymówka. A jak u teściowej jesteśmy to oczywiście mamusia odrazu przynosi pod nos nawet nie pyta czy głodny jest. I przez takie jej wychowanie ja teraz nie mogę liczyć na pomoc w tej kwestii bo nie da się i już.
2019-11-06 15:57
Zgodzę się z Justyna jak coś jest wpajane od małego , wszystko podawane pod nos . No to później ciężko się przestawić . Justyna widocznie teściowa też tak wychowana że kobieta jest od gotowania i sprzątania . No ale kiedyś były takie czasy , z biegiem lat wszystko się zmienia . Aneczka chęci a przyzwyczajenia robią swoje nie każdy chce zmian zwłaszcza że wymagają poświęceń :)