Rodzice (587 Wątki)
Czy umiesz sobie odpuścić i żyć na luzie??
Data utworzenia : 2019-08-31 23:59 | Ostatni komentarz 2019-11-21 23:39
Forum to taka mała rodzina i chciałabym byście w tym wątku podzieliły się swoimi przeżyciami....widzę po sobie, że za dużo sprzątam, za mocno dbam o czystość, wszystko Wyprasowane ułożone w kostkę, okna myje co parę dni bo brudne kluja mnie w oczy...lubię jak wszystko jest na czas, pod kant itd itp....z tym ze potem wszyscy idą spać A ja dalej nie wyrobiona, są dni że właśnie sobie odpuszczam, jestem tylko dla dzieci, na luzie ....prace mam jaka mam - nie zarabiam kroci ale lubię co robię...A więc za pieniędzmi nie gnamy....A jak jest u was ?? Ciągły bieg??
Złote rady bliskich to;
-włącz męża w domowe obowiązki
-daj sobie prawo do odczpoczynku
-Akcepruj to, co Cię spotyka.
-znajduj czas tylko dla siebie .
- -Nie bądź we wszystkim idealna...
- Czasem się do nich dostosowuje A czasem nie.....hm....za dużo jest techniki nowoczesnej, każdy teraz wszędzie tylko autem i w komórce cały dzień....
2019-11-06 09:48
Aneczka trochę moim zdaniem ma do tego że mama pod nos postawiła bo takie wychowanie i model rodziny zakorzeniony i on nie widzi w tym nic złego. Jasne że jak będzie chciał to zmienić i żyć inaczej to zmieni ale trzeba widzieć że to zle a jak u rodziców tak było i jest to ciężko to zauważyć. Moja teściowa np ostatnio narzekals na drugą synowa że nawet obiadu nie podgrzeje i nie poda jak mąż wróci z pracy tylko musi sam (maja malutkie dziecko ona jest w domu). No wiesz jeśli dorośli faceci słuchają takich rzeczy to myślą że tak jest ok i że żona powinna
2019-11-06 09:35
Chęci są najważniejsze. I nie ma nic do tego że mama gotowała i pod nos podstawiała. Bo jak chce to z e nauczy albo chociaż pomoże żonie
2019-11-05 17:30
Eh tak to z tymi facetami jest mamusia w domu wszystko pod nosek , a później żony się męczą . Mój zrobi ale różnie to z nim bywa podobnie czasem jak u was . Dzisiaj mówię zrobi pizzę to powiedział że nie umie i już . Ja oczywiście mówię najlepiej powiedzieć że się nie umie . Ale bądź co bądź nie ma co narzekać
2019-11-05 11:07
Pati , mam taką cichą nadzieję jednak w to wątpię. Akurat w kwestii gotowania mój mąż jak w przypadku Justy, nie chce i tego nie zrobi. Czasem zachecam go zeby mi pomogł i chociaz popatrzył jak coś robię ale on zawsze ma jakąś wymówkę. Jak ja nie ugotuję to on woli zrobić kanapki i tak mógłby żyć tylko kanapkami gdybym ja nie gotowała ;)
2019-11-05 07:28
JustaMama jak nie chce się nauczyć to już inna kwestia. Bo żeby była w tej kwestii pomoc że ugotuje coś to potrzebne są chęci
2019-11-04 16:43
Mój nie gotuję nic. Jajecznicy też nie zrobi tyle że mój się nie nauczy bo zwyczajnie nie chce
2019-11-04 15:45
U nas jajecznicę robię zawsze ja. Ale dobrze z chwalić męża żeby też czuł się pomocny może wtedy chętniej będzie gotować :)
Pamiętam sytuacje jak byłam w ciąży i robiłam w dzien placki ziemniaczane poszłam na drzemkę i obudził mnie zapach placków oczywiście zrobiłam się głodna ale jak się okazało mój przypalił olej :D także praktyczna czyni mistrza
Dlatego Natalia może i Twój z czasem się nauczy :)
2019-11-02 16:29
Magicznypazur to jest jakiś sposób na zachęcenie do gotowania :)