Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Ćwiczenia na płaski brzuch po porodzie

Data utworzenia : 2015-02-05 10:58 | Ostatni komentarz 2015-02-11 13:58

li_28

6839 Odsłony
78 Komentarze

Przeszukałam trochę wątków i mimo, że znalazłam tematy związane z powrotem do formy i schudnięciem po ciąży, pozwolę sobie założyć nowy wątek troszkę w innej tematyce i z inną misją:) Otóż drogie mamy, mam trochę słabą motywację do tego aby systematycznie ćwiczyć, a chodzi mi szczególnie o brzuszek który został po ciąży. Przewertowałam trochę internetu w poszukiwaniu idealnych ćwiczeń które nie wymagają sprzętu ani wyjścia z domu. Bo z tym u mnie ciężko. Znalazłam ćwiczenia o nazwie Aerobiczna 6-stka Weidera - jestem po czterech dniach stosowania i powiem Wam, że mimo iż wyglądają niepozornie i łatwo, faktycznie działają na te partie gdyż przez dwa kolejne dni czułam te partie dość mocno. Mam do Was pytanko, czy stosowałyście takie ćwiczenia lub coś podobnego np. co skutecznie poprawiło wygląd waszej sylwetki w tym przypadku brzucha? A drugie moje pytanie może któraś mama przyłączy się do wykonywania tych ćwiczeń i wspólnej motywacji i relacji z nich?

2015-02-09 11:37

Dziewczyny a może fitnes a wodzie? tzn Aqua Fitnes ??:P Przyjemne z pożytecznym :)

2015-02-09 08:57

U mnie w mieście jest jeden klub z zajęciami fitness...dość mocno nad tym ubolewam, gdyż dość dużo chętnych, szczególnie z początkiem roku (wiadomo postanowienia noworoczne) na większość zajęć jest ograniczona liczba miejsc..a o zajęciach poranną porą nie ma mowy,a szkoda..Sama dużo też ćwiczyłam w domu, ale takie zajęcia grupowe o wiele bardziej mnie mobilizują.

2015-02-09 08:32

Kurcze cały tekst usunęłam . Przed ciążą byłam bardzo aktywna..zajęcia Pole dance , jakies aerobiki , cwiczenia na sali z grupą ...silownia , bieganie z partnerem ..rower i spacery a teraz ? Wchodze po 4 razy dziennie na 4 pietro ..spacer dlugi z synem ...i to co w domu sobie zorganizuję no niewiele ale niestety nie stac mnie aktualnie na karnety ...na wejsciowki a pogoda nie pozwala nam na wspolny rower ani bieganie bo z kim dziecko w tym czasie ? co robie to - to https://www.google.pl/search?q=cwiczenia+na+posladki&newwindow=1&es_sm=93&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=U2LYVOLdIs_eaPOfgsgP&ved=0CAgQ_AUoAQ&biw=1366&bih=643#imgdii=_&imgrc=9XFdCayO5o7jeM%253A%3BOJ3q8Gt4TEr0XM%3Bhttp%253A%252F%252Fimg.zszywka.pl%252F0%252F0098%252Fw_3178%252Fmoj-swiat%252Fcwiczenia-na-posladki.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fzszywka.pl%252Fp%252Fcwiczenia-na-posladki-3744525.html%3B597%3B464 na posladki i moze trudno uwierzyc ale bardzo dobrze działaja przysiady z obciązeniem na brzuch ..pod warunkiem że wykonujemy je starannie :)

2015-02-08 22:41

Andzia - na mojej siłowni zajęcia zaczynają się już od godzin porannych i można znaleźć grupę dla siebie. Towarzystwem do ćwiczeń się nie przejmuj, na grupie kogoś poznasz. Najtrudniej wybrać się ten pierwszy raz, potem jest coraz fajniej, a potem aż tego brakuje. No ja z mężem mam fajnie, bo on na działalności i ustalamy grafik organizacji opieki nad JJ. Ale jak wrócę do pracy to nie będę mogła chodzić rano wiec zostaną mi wieczorne grupy. A ćwiczenia w łazience są spoko, zacznij od podnoszenia się na palce stóp pod prysznicem - to na ładne łydki, uda i pośladki :0

2015-02-08 22:12

Zosia powiem Ci nigdy nie myślałam, że można ćwiczyć w wannie, albo pod prysznicem...hmmm...ciekawy pomysł :-) ja bym też gdzieś pochodziła na jakieś zajęcia, ale nie sama, wolałabym mieć kogoś do towarzystwa i ja mam problem z moim mężem, żeby został z dziewczynkami wieczorami...on codziennie chodzi na różne godziny do pracy, ale zazwyczaj są to godziny południowe albo popołudniowe...ale wiem że dla chcącego nic trudnego, wystarczy chcieć i wszystko można ogarnąć

2015-02-08 21:08

Ancymonku ja ćwiczę popołudniami/wieczorami bo chodzę na zajęcia grupowe na siłowni. Ale wydaje mi się, że warto się zmusić do pierwszych kilku razy a potem to już chyba ochota sama przyjdzie. To zależy jakie kto będzie miał nastawienie, ja z radością czekałam na ćwiczenia, spodobało mi się to i z wielka przyjemnością ćwiczyłam i ćwiczę do tej pory. Satysfakcja z samych ćwiczeń pozwala nam utrzymać motywację do dalszej pracy. Wiadomo, że jak potraktujemy to jako karę to będzie ciężko. Ja polecam rozpocząć ćwiczenia pod prysznicem/ w wannie. To nie musi być nic wielkiego, ale taka świadomość pracy nad swoim ciałem będzie się powoli budować i zachęcać do intensywniejszej pracy :)

2015-02-08 20:37

jedni mówią aby sie nie zmuszac bo to działa wtedy odwrotnie - zloscimy sie i zwyczajnie odpuszczamy :) sa tez tacy co pomimo tych zlosci mówią żeby sie zmuszac bo w koncu przyjdzie taki dzien ze nam sie zachce a nawet polubimy to...jak jest ? nie wiem , bo ja sie nie zmuszam ...jak mi sie nie chce to nie cwicze...staram sie robic to wtedy kiedy mam najwiecej energii przed poludniem zazwyczaj :)

2015-02-08 11:21

Ja też niestety nie mam takiego zapału, ale się zmuszam:) Staram się tego lenia przezwyciężyć:)