Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (620 Wątki)

Chcę je potrzymać

Data utworzenia : 2016-03-29 21:18 | Ostatni komentarz 2017-11-09 01:15

Karolina.K

4076 Odsłony
72 Komentarze

Spotykacie się z sytuacją gdy dzieci chcą brać Wasze dzieci na ręce? Jaki jest Wasz stosunek do tego? Ja osobiście jestem tego przeciwnikiem. Jeszcze może gdyby moje dziecko chciało brać na ręce swoje rodzeństwo to inaczej bym do tego podchodziła. Osobiście miałam już kilka starć na ten temat gdy moja córka była dawana do potrzymania 5 letniemu dziecku. Najbardziej mnie zdenerwowało to, że robiono to za moimi plecami. Jeszcze teraz gdy jest ciut starsza i stabilnie siedzi to co innego ale gdy była młodsza i trzeba było na nią uważać to mnie szlag trafiał gdy na ręce brała ją córeczka brata. W ogóle to uważam, że dziecko to nie zabawka i dzieci nie powinny się nim bawić...

2016-07-20 22:59

Potwierdzam to co napisała Magiczny dziecko nie przyzwyczaja się do noszenia na rękach bo nie można przyzwyczaić się do noszenia skoro przez całą ciążę czyli całe 9 miesięcy było po pierwsze noszone a po drugie przyjemnie kołysane. Dziecko wtedy jest spokojne ponieważ kojarzy mu się to noszenie /kołysanie z czasem bezpieczeństwa w brzuszku mamy. Do tego dochodzi ogromną potrzeba bliskości z rodzicami. Dziecko jak najbardziej tego właśnie potrzebuje.

2016-07-20 09:02

To nie jest kwestia przyzwyczajenia a raczej wychowania. Ja swoja corke nosilam dlugo na rekach potem oprowadzalam. Ale gdy nauczyla sie chodzic nie byla noszona ani wozona wozkiem. Chodzilysmy codziennie na spacery....a niektore mamy wkladaja 3 czy 4 latke w wozek i jada do domu z przedszkola. Moja corcia jak odbiera ja babcia czasem to 2,5 km przejdzie. No ale jak spacer u chodzacego dziecka to spacer a nie je hanie w wozku to jest roznica. Co do tematu watku. To ja nie wyobrazam sobie zeby ktos wziol za moimi plecami synka na rece i dal do potrzymania 5 latce. Moja corka ma 4,5 i nie pozwalam jej samej brac brata. Chodz czesto o to prosi to zawsze jext na tej zazadzie ze ona trzyma ale ja caly czas podtrzymuje synka. Nigdy sama. Tym bardzej innym dzieciom nie pozwalam.A gdybym zobaczyla ze ktos pozwala za moimi plecami to nie chciala bym byc w skorze tej osoby. Prze iez to niebespieczne. A gdyby ta 5 latka upuscila malucha?moglo by dojsc do tragedii. Czasem ludziom brakuje realnej oceny zagrorzenia.

2016-07-20 08:29

To ciesz się, że masz takie dziecko. Ja wielokrotnie byłam świadkiem, kiedy np. w parku na spacerze dziecko zrobiło kilka kroków i w płacz, bo chce na rączki, choć świetnie sobie radzi z chodzeniem. Są również dzieci, które nawet w wózku długo nie posiedzą i też płaczą, a rodzice biorą je na ręce i stają się spokojne. Wystarczy trochę poobserwować. Ja w swojej opinii nie generalizuję, ale omawiam wyjątki, które wcale nie są odosobnione. Opiniując cokolwiek nie patrzę przez pryzmat swoich dzieci, tylko moja opinia wynika z obserwacji i doświadczeń bliskich mi osób.

2016-07-19 22:57

Ponoć nie istnieje coś takiego, jak to, że dziecko się przyzwyczai do noszenia na rękach. Tak wypowiada się wielu ekspertów. Dzieci potrzebują bliskości przede wszystkim mamy i taty i dlatego nie powinno się odmawiania dziecku noszenia go na rękach... Ja swojego synka nosiłam na rękach, pozwalałam innym nosić i on "nie przyzwyczaił" się do noszenia. Nie było problemu, żeby sobie poleżał i sam się chwilę pobawił. Później problemu również z tym nie miałam. Nie potrafiłabym nie nosić swojego dziecka, bo się "przyzwyczai"

2016-07-19 18:26

W tych wszystkich opisanych przez Was sytuacjach najgorsze jest to, kiedy dziecko przyzwyczai się do noszenia na rękach i nie wyobraża sobie innej sytuacji. Tak też bywa. I tutaj zaczyna się problem dla rodziców, bo babcia/dziadek czy znajomi chętnie je trzymają, kołyszą,podnoszą, a dziecko różnie na to reaguje. I jak wówczas je od tego odzwyczaić? Jest to proces trudny, ale nikt nam nie dał gwarancji, że wychowanie dziecka jest proste. Jednym to przychodzi łatwiej innym trudniej, ale inaczej być nie może. Wiem tylko jedno, że dziecko to nie lalka. Ono czuje, przeżywa i nie zawsze jest mu dobrze kiedy przechodzi z rąk do rąk.

2016-05-19 18:24

Jeśli nasz maluch, ładnie i stabilnie trzyma główkę, a dziecko chcące je potrzymać zrobi to na siedząco i pod moim okiem to chyba nie miałabym nic przeciwko. Owszem ciężko mi porównywać, bo nie miałam takiej sytuacji, ale chyba nie ma co przesadzać. Ale jeśli dziecko się nie upiera by wziąć malucha na ręce to można mu to wytłumaczyć.

2016-05-13 11:07

Absolutnie jestem przeciwna trzymaniu dzieci przez dzieci. Moja siostra, która ma 12 lat trzymała moje dziecko 3 razy na kolanach. Młodsze dzieci nigdy nie brały jej na ręce. U kuzynki męża jej 12 letnia siostra zostawała sama z 10 miesięcznym dzieckiem na kilka godzin dziennie.

2016-04-25 12:30

wszystko zależy od tego w jakim wieku jest to dziecko, poza tym zawsze istnieje ryzyko że dziecku może się coś stać, ja raczej unikałam takich sytuacji i nie dopuszczałam do tego