Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rodzice (590 Wątki)

Brak snu i spadek sily

Data utworzenia : 2017-11-23 11:29 | Ostatni komentarz 2018-01-03 22:09

aleksandraajk

3888 Odsłony
173 Komentarze

Od kilku dni mój młody się przestawil i wstaje w nocy 2 razy - ok 1-2 i ok 5 i wtedy już nie chce zasnąć. Jedzenie i ponowne usypianie w nocy trwa ok godziny u nas. W dzień spać nie chce zbytnio, zdarza mu się przy cycu trochę ale jak chce odłożyć albo się z nim położyć to jest pobudka. Przez tą nocną dodatkową pobudke ja ledwo na oczy patrzę. Jestem tak przemeczona że jak biorę małego na ręce to boję się że go upuszcze bo nie mam siły na nic. Dziś nawet jak chciałam okno uchylić to z trudem tą klamkę otworzyłam. Macie jakieś patenty jak sobie radzić z brakiem snu? No i z brakiem siły... :-(

2017-12-12 21:14

No co ty aż tak, wiedziałam że przedszkole naprawdę dużo uczy, ale ze az tyle. Jestem pod wrażeniem

2017-12-12 20:50

Dzięki :) Przez jej przedszkole, modlitwy przed jedzieniem itd. Wprowadziła i domaga się w domu podobnych zasad, cóż - nie ma wyjścia ;)

2017-12-12 13:15

Marie to tylko się cieszyć że córeczka tak chętnie chce chodzić do przedszkola

2017-12-12 11:54

Ja też nie chcę nikogo oceniać bo wiem, że różnie w życiu jest. Czasem nie ma wyjścia i do pracy trzeba wrócić wcześniej. Ja pewnie wybiorę taką opcję że będę żyła skromniej ale zostanę w domu. Chyba w pracy nie mogłabym być zaangażowana w pełni w to co robię bo myślami byłabym przy dziecku. Ewentualnie poszukam czegoś bliżej. Tobie Aneta będę kibicować żeby gładko poszło i nie było za dużo płaczu bo czasem to rodzic bardziej przeżywa ;) A co to za program bo nie kojarzę?

2017-12-12 09:30

Paulina, co do opiekunek i tych programów to w większości są mega naciągane - po to by oglądalność była większa. Zawsze jakimś wyjściem jest instalacja kamer w domu.

2017-12-12 09:08

Mam tak samo jak Ewela identyczne podejście. I napewno szukającym milion rozwiązań żeby nie zostawia malucha. Ale rozumiem że czasem nie ma wyjścia choć mówię ja raczej nie dałabym rady i skończyło by się u psychologa bo wiem co działo się ze mną jak zostawiłam synka z babcią jak poszłam na wesele. Ale też każda kobieta jest inna i inaczej patrzy. Ja jednak gdybym miała wybór zdecydowała bym się na nianie bo ja zawsze można sprawdzić żłobek ciężko no chyba że taki z monitoringiem . A uwierzcie pracuje w branży mam koleżanki z żłobkt i słyszę co nie co co potrafił robić panie jak zwracać się do dzieci itd. W przedszkolu dziecko powie raczej a w żłobkt? No właśnie. Już pomijając fakt że w grupie jest 30dzieci i 5pań wiadomo że dzieci które leżą nie chodzą jeszcze jak płaczą to płaczą bo nie da się wszystkich tulic i nosić. Ogólnie jeśli nakarmimmd przewinietd to na płacz nie zwraca się uwagi chyba że się uderzy albo inne dziecko go uderzy. Takie realia niestety

2017-12-12 07:48

znowu nie mogę ogarnąć jak nie za tłoczno to za pusto hihhi co do złobka to faktycznie czasem nie ma wyjścia , co do niani nie wiem czy bym zostawiła czasem oglądam ten program co rodzice podgladają nianie masakra

2017-12-12 07:40

Na ile byśmy nie zostawili i z kim to zawsze będziemy się martwić bo mamy już tak mają. To prawda że bywa różnie i czasem nie ma innej możliwości i trzeba wrócić do pracy szybciej. Aleksandra jak synek w nocy jest poprawa?